Mówi: | Marta Wiśniewska |
Funkcja: | wokalistka, tancerka |
Marta Wiśniewska: Konkurs Eurowizji jest odrobinę polityczny i tam są różne dziwne sytuacje. Mam jednak nadzieję, że Justyna Steczkowska rozwali system
Wokalistka zapewnia, że mocno kibicuje Justynie Steczkowskiej w drodze po zwycięstwo w 69. Konkursie Piosenki Eurowizji w Szwajcarii. I choć te zmagania mają drugie dno i nie zawsze liczą się tylko umiejętności wokalne reprezentantów poszczególnych krajów, to Marta Wiśniewska wierzy, że talent i potencjał polskiej gwiazdy będą ponad wszelkimi podziałami. Tancerka zaznacza też, że ona sama nie wzięłaby udziału w tym konkursie.
Swoją pierwszą próbę na eurowizyjnej scenie w St. Jakobshalle w Bazylei Steczkowska będzie mieć w sobotę 3 maja, natomiast 13 maja wystąpi w pierwszym półfinale i zawalczy o awans do finału, który odbędzie się cztery dni później. Zdaniem Marty Wiśniewskiej jej koleżanka po fachu ma duże szanse na wygraną.
– Myślę, że Justyna po prostu zawojuje świat, tego jej życzę z całego serca, bo jest po prostu piękną, wspaniałą, utalentowaną artystką, która, mam nadzieję, stanie na tej eurowizyjnej scenie i po prostu rozwali system. Gdybym mogła głosować, tobym tam na pewno poklikała, bo chciałabym, żeby poleciała bardzo wysoko. Natomiast uważam, że ten konkurs jest bardzo trudny dla artystów, bo on jest odrobinę polityczny. Tam są różne dziwne sytuacje, które nie do końca są stricte muzyczne – mówi agencji Newseria Marta Wiśniewska.
Wokalistka wierzy jednak, że Justyna Steczkowska wraz z piosenką „Gaja” odniesie sukces. Już można obejrzeć oficjalny klip do tego eurowizyjnego utworu. Zanim jednak powstał, w jednym z wywiadów reprezentantka naszego kraju ubolewała nad brakiem funduszy na produkcję i promocję tego teledysku. Nie zdecydowała się jednak na pozyskiwanie środków za pomocą publicznej zbiórki. Mandaryna przyznaje, że branża muzyczna jest niezwykle wymagająca i zanim jakiś projekt zacznie na siebie zarabiać, trzeba sporo zainwestować.
– Te budżety na teledyski są ogromne, w efekt wizualny trzeba władować duże pieniądze. Dobrze, że Justynie się udało nagrać ten klip – mówi.
Marta Wiśniewska miała okazję zobaczyć kulisy 48. edycji konkursu Eurowizji w Rydze w 2003 roku. Wtedy bowiem brał w nich udział zespół Ich Troje. Artyści zaprezentowali wówczas utwór „Keine Grenzen – Żadnych granic”. Uplasowali się na siódmej pozycji.
– Nie różni się to wielce od innych dużych wydarzeń muzycznych. Po prostu każdy jest skupiony na sobie, każdy ma zaplanowany grafik i odhacza po kolei punkty do zrealizowania, do pokazania się, do udzielania wywiadów, więc to jest wszystko poukładane jak w pudełeczku – mówi Marta Wiśniewska.
Tancerka przyznaje, że ogromne wrażenie robią na niej również wizualizacje i efekty specjalne, dzięki którym jest to show na najwyższym światowym poziomie.
– Eurowizja to jest wielkie show, wielkie wydarzenie, to jest europejskie święto muzyki, które ma wielu, wielu fanów. Zawsze są piękne wizualizacje, każdy artysta jest inny i każdy potrzebuje czegoś innego. To wszystko na koniec daje niesamowity efekt, o którym myśli artysta, i jest to też bardzo przyjemne dla widzów – mówi.
Piosenkarka zaznacza też, że gdyby sama miała szansę wystąpić na eurowizyjnej scenie, to w tym momencie nie zdecydowałaby się na taki krok.
– Ja już się nie ścigam. W swoim życiu już naścigałam się i tanecznie, i wokalnie, tak że akurat tych emocji chyba nie potrzebuję – dodaje Mandaryna.
Czytaj także
- 2025-04-14: Marta Wiśniewska: Ludzie czekali na nowy kawałek takiej kolorowej Mandaryny. Jestem mądrzejsza i silniejsza niż kiedyś
- 2025-04-03: Marta Wiśniewska: Czuję, że świat się o mnie upomniał, dlatego wracam na scenę. Z wielką chęcią zostałabym też piątym jurorem w „You Can Dance”
- 2025-04-28: Wiktor Dyduła: Produkcja płyt i nagrywanie teledysków są niezwykle kosztowne. Jeśli nie ma pomocy wytwórni fonograficznej, można założyć zbiórkę na ten cel
- 2025-03-11: Dawid Kwiatkowski: W programie „MBtM” były wyznania miłości w moim kierunku. To było miłe, ale za uczestnikiem musi iść też dobra muzyka
- 2025-03-13: Patricia Kazadi: Maciek Rock jest dla mnie ogromną inspiracją. Uczę się od mistrza
- 2025-03-27: Marta Wierzbicka: Mam różne doświadczenia z polską służbą zdrowia. Mój problem bardzo szybko udało się rozwiązać w prywatnym szpitalu
- 2025-03-12: Marta Wierzbicka: Konsultantka scen medycznych na planie serialu uważa, że w realu potrafiłabym już zrobić cesarskie cięcie. To jest bardzo duży komplement
- 2025-03-03: Sylwia Bomba: „Królowa przetrwania” to nie jest mój format. Nie lubię być blisko dram, nie lubię rywalizować na takim poziomie
- 2025-03-28: Malwina Wędzikowska: W moim środowisku pracy nieraz byłam zdradzona i oszukana. Teraz wystrzegam się zbyt miłych ludzi, od których za chwilę można dostać cios w plecy
- 2025-01-13: Radosław Majdan: W Grecji zaginęła mi walizka. To jest kraj lekkoduchów, wszystko odkładają na jutro, a pracę traktują drugorzędnie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Problemy społeczne

37 proc. Ukraińców nie wie, jak zaszczepić dziecko w Polsce. Potrzebna większa edukacja w tym zakresie
Choć trzech na czterech uchodźców z Ukrainy darzy polski system ochrony zdrowia dużym zaufaniem, to 21 proc. z nich ma problem z zaufaniem do samych szczepień. To dlatego wiele ukraińskich mam podejmuje decyzję o nieszczepieniu dziecka. Dużym wyzwaniem jest więc zwiększanie ich świadomości na temat korzyści płynących ze szczepień dla zdrowia jednostek i całej populacji, a także wyjaśnianie wątpliwości związanych z ewentualnymi skutkami ubocznymi. Tę rolę edukacyjną musi wziąć na siebie polski personel systemu ochrony zdrowia.
Problemy społeczne
Muzea pomagają walczyć ze stereotypami i uprzedzeniami. To ważne dla zmieniającego się rynku pracy

Według NEMO, Sieci Europejskich Organizacji Muzealnych, społeczna rola muzeów wykracza daleko poza ich tradycyjne funkcje. W coraz bardziej spolaryzowanym świecie muzea mogą odgrywać kluczową rolę w promowaniu dialogu i spójności społecznej, zachęcać do dyskusji, mogą też pełnić rolę ośrodków integracji społecznej. Dzięki przybliżaniu obcych kultur mogą też zmienić spojrzenie na rynek pracy.
Żywienie
Sylwia Bomba: Nigdy nie stosowałam ozempicu. Dla mnie zdrowie jest ważniejsze niż efekt wizualny

Celebrytka uważa, że leków typu Ozempic nie powinno się stosować jako złotych środków na odchudzanie. Bo choć pozwalają one w dość krótkim czasie pozbyć się zbędnych kilogramów, to odbywa się to kosztem zdrowia. Aby więc bezpiecznie i trwale zredukować masę ciała, trzeba przede wszystkim zmodyfikować dietę i prowadzić aktywny styl życia. To długi, ale wart starania proces. Ze swojego doświadczenia Sylwia Bomba wie, że nie ma jednej cudownej tabletki, dzięki której bez żadnego wysiłku uzyskamy wymarzony rozmiar S.