Newsy

Comiesięczne samobadanie piersi jest najlepszym sposobem na wczesne wykrycie nowotworu. Nawyk ten należy wyrabiać już u nastolatek

2019-10-30  |  06:10

Każdego roku 18 tys. pacjentek słyszy diagnozę rak piersi. W wielu przypadkach kończy się ona tragicznie, bo choroba została wykryta za późno. Mimo różnych zachęt i kampanii edukacyjnych tylko 3 proc. kobiet regularnie wykonuje samobadanie. Właśnie kończy się ósma odsłona kampanii „Dotykam=Wygrywam”, której głównym celem jest promocja profilaktyki raka piersi poprzez regularne samobadanie piersi i noszenie dobrze dobranego biustonosza. W ramach akcji jeszcze przez kilka dni można oddać też stare biustonosze, a środki otrzymane z ich reCYClingu będą wspierać badania profilaktyczne i walkę z nowotworem.​ 

Rak piersi w Polsce jest na pierwszym miejscu wśród nowotworów kobiet. Z danych Krajowego Rejestru Nowotworów wynika, że co roku chorobę tę diagnozuje się u około 18 tys. kobiet, z czego ponad 5 tys. umiera. Pierwszym powodem jest zbyt późne wykrycie zmian nowotworowych. Choroba zdiagnozowana na wczesnym etapie może być niemal w 100 proc. wyleczalna. Według specjalistów najlepszym sposobem na wczesne wykrycie nowotworu jest dokładne poznanie własnych piersi i comiesięczne samobadanie.

– Jeżeli co miesiąc wykonujemy samobadanie piersi, to znamy ich ukształtowanie i wiemy, jak wyglądają w danym okresie. Jesteśmy wtedy w stanie zaobserwować ewentualne zmiany i szybko na nie zareagować. Najlepiej badać piersi zaraz po miesiączce, między 6. a 9. dniem cyklu, bo wtedy piersi są najbardziej miękkie, nie są aż tak czułe. Im bliżej miesiączki, tym większe zachodzą w nich zmiany hormonalne i takie samobadanie może być nieprzyjemne – mówi agencji Newseria Izabela Sakutova, ekspert brafittingu.

Statystyki są jednak niepokojące, bo okazuje się, że zaledwie 2–3 proc. kobiet w Polsce wykonuje regularnie samobadanie.

Moim zdaniem wynika to przede wszystkim ze strachu. Pojęcie kobiet na ten temat jest takie, że lepiej nie interesować się tym tematem, bo co będzie, jak coś znajdę, bo nie wiem, jak się wykonuje samobadanie, więc nie będę tego robić, lepiej nie martwić się na zapas. Wiele kobiet myśli, że ten temat ich nie dotyczy, dopóki nie stanie się tragedia w ich otoczeniu, to wtedy faktycznie zaczynają mieć refleksje. Mam wrażenie, że także komunikaty w mediach kreują taki strach przed rakiem piersi i samobadaniem. Możemy podejść do tematu w inny sposób, bardziej lifestyle’owo, bardziej oswajać z tematem, a nie nim straszyć – mówi brafitterka.

Izabela Sakutova jest pomysłodawczynią kampanii „Dotykam=Wygrywam”. Jej celem jest edukowanie kobiet na temat tego, jak dbać o zdrowie piersi, właśnie poprzez wykonywanie regularnego samobadania i noszenie dobrze dobranego biustonosza.

Kampania „Dotykam=Wygrywam” zajmuje się dbaniem o biust kompleksowo, stąd też brafitting. Od razu obalę jeden mit, który czasami się pojawia w internecie – źle dobrany biustonosz nie spowoduje raka piersi, ale może spowodować wiele innych, nieprzyjemnych konsekwencji, wpływających na nasze zdrowie fizyczne oraz mentalne także – mówi Izabela Sakutova.

Kampania „Dotykam=Wygrywam” realizowana jest przede wszystkim w salonach brafittingowych, które specjalizują się w usłudze indywidualnego doboru bielizny.

W sklepach ustawione są kosze. Zachęcamy kobiety do przyniesienia swoich starych biustonoszy, których nie używają z wielu względów. Dajemy kobietom ekologiczny powód wyczyszczenia szuflad jesienią i oddanie ich do reCYClingu, w ramach którego zbieramy fundusze na działania charytatywne związane z profilaktyką raka piersi. Wspieramy Stowarzyszenie Polskie Amazonki Ruch Społeczny, część środków idzie na badania dla podopiecznych. Wspieramy również fundację Wsparcie na starcie, którą powołałam do życia w tym roku i która buduje w nastolatkach zdrowe nawyki dotyczące ich piersi i działa poprzez edukację w szkołach – mówi Izabela Sakutova.

Część środków z reCYClingu przeznaczona będzie na stworzenie pierwszej polskiej aplikacji mobilnej, która będzie skierowana m.in. do nastolatek i będzie taką „przypominajką", żeby zrobić samobadanie.

Uważamy, że jest potrzeba na polskim rynku komunikacji kierowanej do nastolatek, by budować w nich zdrowe nawyki od samego początku i wpłynąć na zmianę statystyk. Chodzi o to, by młode dziewczęta miały świadomość, że nie ma nic złego w dotykaniu własnych piersi, w poznaniu ich i w posiadaniu pełnej świadomości tego, że one są zdrowe. Inne fundacje koncentrują się na starszych kobietach, a my uważamy, że rozmowy na ten temat należy zacząć o wiele wcześniej – mówi Izabela Sakutova.

Zbiórka starych biustonoszy trwa do 31 października w całej Polsce. W poprzednich edycjach udało się zebrać 67 000 biustonoszy, czyli prawie 4 tony.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nowe technologie

Gwiazdy

Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze

Prezenter podkreśla, że szczególne miejsce w jego sercu zajmują dwa pupile: Lola i Kiko, ale teraz więcej czasu psiaki spędzają u jego rodziców, bo liczne obowiązki rodzinne i zawodowe nie pozwalają mu na to, by poświęcił im tyle uwagi, ile potrzebują. Tomasz Tylicki zapewnia jednak, że gdy synek trochę podrośnie, a on zrealizuje pewien życiowy plan, to w przyszłości znajdzie sposób na to, aby czworonogi były z nimi na stałe.

Handel

Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież

Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.