Mówi: | Piotr Dominik |
Funkcja: | specjalista ds. szkoleń i kształcenia kadr hotelarsko-gastronomicznych |
Firma: | Szkoła Główna Turystyki i Rekreacji w Warszawie |
Coraz więcej hoteli zmienia swoje menu. Chcą przyciągać również gości na diecie, z alergiami czy niejedzących mięsa
Hotele i restauracje, które chcą zyskać najbardziej wymagających klientów, powinny wzbogacić menu choćby o potrawy wegańskie czy bezglutenowe – twierdzą eksperci. Przed wyjazdem na urlop osoby na diecie lub uczulone na dane produkty często szukają w ofercie ośrodków wypoczynkowych kuchni ściśle dopasowanej do ich potrzeb. Właściciele takich miejsc muszą więc pomyśleć o przeszkoleniu szefów gastronomii, konsultacjach z dietetykami i wprowadzeniu nowinek kulinarnych.
Coraz więcej osób cierpi na alergie pokarmowe, chociażby nietolerancję glutenu czy laktozy. Poza tym dużą popularnością cieszy się dieta wegetariańska i wegańska. Niestety, ci, którzy ściśle dopasowują menu do swoich upodobań kulinarnych i uwarunkowań zdrowotnych, czasem mają nie lada problem, by podczas wyjazdu urlopowego znaleźć restaurację, w której mogą zjeść. Dlatego właściciele hoteli i pensjonatów coraz częściej podejmują wyzwanie i chcą zadbać również o takich klientów.
– We wszelkich ośrodkach wypoczynkowych w ofercie bazy gastronomicznej powinny się znaleźć również potrawy albo nawet całe menu dla alergików czy osób, które odżywiają się w określony sposób. Mam na myśli np. konsumentów, którzy nie jedzą mięsa – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Piotr Dominik, specjalista ds. szkoleń i kształcenia kadr hotelarsko-gastronomicznych, ekspert Szkoły Głównej Turystyki i Rekreacji w Warszawie.
Choć w niektórych przypadkach dostosowanie się do różnych gustów kulinarnych klientów może się wiązać z dużymi zmianami w funkcjonowaniu kuchni i konsultacją z dietetykiem, który dopasuje menu, to jednak rewolucja z pewnością się opłaci.
– To jest kierunek, od którego nie ma ucieczki. Jeżeli hotele chcą mieć zadowolonych klientów i gości, to nawyki kucharzy, hotelarzy i gastronomów muszą się zmienić i iść z duchem czasu. Menu powinno być wzbogacone. Mogą też wprowadzić pewien rodzaj ankiety, dowiedzieć się, czy dana osoba, która ma zamiar przebywać w hotelu, ma jakieś preferencje kulinarne i wtedy mieć przygotowaną także dla niej specjalną ofertę – mówi Piotr Dominik.
Ekspert podkreśla, że zmiany nie muszą wiązać z dodatkowymi inwestycjami. Bardziej chodzi o poszerzenie wiedzy szefów kuchni, zdobycie nowych umiejętności i kreatywność
– Trzeba znać się na tym, mieć wśród personelu ludzi, którzy mają wiedzę na temat dietetyki i znają technologie przygotowania pewnych potraw. Nie jest to na pewno ogromny koszt, bo zastąpienie diety mięsnej dietą roślinną raczej nie powinno być kosztowne. Natomiast raczej tutaj chodzi o pomysłowość i pojęcie, co z tym zrobić dalej – tłumaczy Piotr Dominik.
W Polsce jest już coraz więcej takich ośrodków, które przyciągają klientów nie tylko atrakcyjną ofertą wypoczynkową, lecz także zdrową i dietetyczną kuchnią.
– Często są to ośrodki SPA, ośrodki wypoczynkowe, które oferują wczasy ze zdrowym żywieniem albo z innym urozmaiconym menu. Są też specjalistyczne placówki, które zajmują się oczyszczaniem organizmu czy specjalizują się w dietach roślinnych, ale w każdym właściwie hotelu mogłaby się znaleźć karta dla wegetarian czy dla alergików, bo takich osób jest coraz więcej – dodaje Piotr Dominik.
Eksperci radzą, by najpierw dodać do karty 1–2 posiłki dostosowane do danej diety, a z czasem można eksperymentować, przygotowywać kolejne potrawy i poszerzać ofertę.
Czytaj także
- 2025-05-27: Doda: Udało mi się całkowicie zwalczyć przyczynę Hashimoto, a nie tylko skutki tej choroby. Nadal będę się dzielić moimi doświadczeniami i nie dam się zastraszyć
- 2025-04-16: Brakuje decyzji KOWR o przyszłości dzierżawionej ziemi rolnej. To zagrożenie dla polskiego rolnictwa i zatrudnionych w nim pracowników
- 2025-04-08: Eliza Gwiazda: Polskie hotele to już nie są te sprzed 10-15 lat. Nie ma takiej zachcianki, której pięciogwiazdkowe obiekty by nie spełniły
- 2025-05-13: Sylwia Bomba: Nigdy nie stosowałam ozempicu. Dla mnie zdrowie jest ważniejsze niż efekt wizualny
- 2024-12-19: Przed świętami Polacy wydają na ryby nawet dwa razy więcej niż w innych miesiącach. Konsumenci powinni sprawdzać, czy pochodzą one ze zrównoważonych połowów
- 2024-12-16: Na przewlekłą chorobę nerek cierpi w Polsce 4,5 mln osób. Pacjenci apelują o szerszy dostęp do leczenia, które opóźnia dializy
- 2025-01-03: W Polsce brakuje ośrodków interwencji kryzysowej. Rzecznik Praw Obywatelskich apeluje o zmiany w prawie i zwiększenie finansowania
- 2024-12-17: Zakłady poprawcze i młodzieżowe ośrodki wychowawcze nie spełniają swoich funkcji. Większą rolę w resocjalizacji powinny pełnić rodziny
- 2024-11-20: Bezpieczeństwo żywnościowe 10 mld ludzi wymaga zmian w rolnictwie. Za tym pójdą też zmiany w diecie
- 2025-01-22: Będzie ubywać mięsa na stołach Polaków. Eksperci radzą ograniczyć spożycie nawet o dwie trzecie
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Anna Czartoryska-Niemczycka: Mój tata czytał mi książki. Teraz nagrania z jego głosem są najpiękniejszą pamiątką po nim
Wspólne czytanie wzmacnia więzi rodzinne, rozwija u dzieci wyobraźnię, poszerza zasób słownictwa, kształtuje gust literacki i zachęca do kreatywnego spędzania czasu wolnego – uważa Anna Czartoryska-Niemczycka. Aktorka czerpie z tradycji, którą w jej domu rodzinnym szczególnie pielęgnował jej tata. Teraz ona również promuje czytelnictwo i zachęca do tego, by sięganie po lektury stało się codziennym rytuałem.
Transport
Rośnie skala agresji na polskich drogach. Problemem jest nie tylko nadmierna prędkość, ale też jazda na zderzaku

Za kilka dni zaczynają się wakacje, czyli statystycznie najniebezpieczniejszy czas na drogach. Wśród głównych przyczyn takich zdarzeń na prostych odcinkach drogi są nadmierna prędkość i jazda na zderzaku. Zarządca autostrady A4 Katowice–Kraków w ramach kampanii „Nie zderzakuj. Posłuchaj. Jedź bezpiecznie” zwraca uwagę na zjawisko agresji na polskich drogach i przypomina, że bezpieczeństwo zaczyna się od osobistych decyzji kierowcy.
Muzyka
Alicja Węgorzewska: Czuję się ambasadorką polskiej kultury. Czasami dokonuję niepopularnych wyborów, ale moje pomysły są bardzo odkrywcze

Dyrektor Warszawskiej Opery Kameralnej została uhonorowana prestiżową nagrodą ShEO Awards 2025 w kategorii „Ambasadorka polskiej kultury” i jak podkreśla, w stu procentach na nią zasłużyła. Przyznawane przez tygodnik „Wprost” wyróżnienie trafia bowiem do kobiet, które zmieniają świat, a Alicja Węgorzewska czyni to od lat, nadając polskiej kulturze operowej zupełnie nowy wymiar. Tym razem szczególne uznanie otrzymała za stworzenie i rozwijanie Festiwalu Mozart Junior. W tym roku odbywa się już jego szósta edycja.