Newsy

Czas zmienić opony na letnie

2014-04-04  |  06:00
Mówi:Artur Posłuszny
Funkcja:menadżer
Firma:ITR SA oficjalny dystrybutor opon YOKOHAMA w Polsce
  • MP4
  • Podstawowym parametrem, który należy brać po uwagę przy podejmowaniu decyzji o zmianie opon samochodowych z zimowych na letnie, jest temperatura powietrza. Jeżeli utrzymuje się ona w dzień powyżej 7 st. C., można jechać do serwisu.

    Należy brać po uwagę przede wszystkim wskazania termometru w trakcie dnia – tłumaczy Artur Posłuszny, menadżer ITR SA, oficjalnego dystrybutora opon YOKOHAMA w Polsce. – Nawet jeżeli nocą jest zimniej, ale w dzień mamy powyżej siedmiu stopni Celsjusza, powinniśmy zadbać już o zmianę ogumienia. Chyba, że używamy auta głównie w warunkach nocnych.

    Opony zimowe różnią się od letnich składem mieszanki gum, z których je zrobiono, oraz głębokością i kształtem bieżnika. Ogumienie takie spełnia dobrze swoją rolę przy niskich temperaturach, w cieple natomiast nie tylko pogarszają się jego właściwości jezdne, lecz także szybko się ono zużywa.

    Przy wyższych temperaturach mieszanka gum opon zimowych robi się zbyt miękka i szybko się ściera – tłumaczy Artur Posłuszny. – Ich używanie wiosną czy latem jest więc nieekonomiczne, taka opona niszczy się i będziemy zaraz musieli kupować nową. Ważna jest też kwestia bezpieczeństwa, miękka opona ma dużą gorszą przyczepność i powoduje wydłużanie się drogi hamowania.

    Osobom szukającym nowych opon, z pomocą przychodzi wprowadzona przez Unię Europejską w 2012 roku dyrektywa o obowiązku klarownego oznaczania tych produktów. Na etykietach znajduje się opis trzech parametrów, dzięki którym można łatwo poznać cechy danego ogumienia. Są to: opory toczenia, droga hamowania na mokrej nawierzchni oraz podany w decybelach poziom hałasu toczącej się opony.

    Pierwszy z tych parametrów powie nam między innymi, ile zaoszczędzimy paliwa, gdyż im większy opór toczenia tym większe zużycie benzyny – wyjaśnia Posłuszny. – Drugi z nich jest bardzo istotny w polskich warunkach pogodowych i częstych u nas opadach. To najważniejszy wskaźnik, decydujący o poziomie bezpieczeństwa kierowcy, pozwalający określić nam, jaki dystans do poprzedzającego nas auta będzie bezpieczny.

    Opony o najlepiej ocenianych wskaźnikach oznaczane są jako klasa A, najniżej w hierarchii znajdują się natomiast produkty zakwalifikowane do klasy G.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Nie żyje Jadwiga Jankowska-Cieślak

    Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju

    Z wielkim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Jadwigi Jankowskiej-Cieślak jednej z najbardziej wybitnych polskich aktorek. Z tej okazji pragniemy podzielić się z Państwem jednym z ostatnich wywiadów, jakich udzieliła naszej redakcji.

    Muzyka

    Konsument

    Eksperci apelują do Ministerstwa Zdrowia o zmianę w polityce nikotynowej. Powinna lepiej chronić dzieci i młodzież

    Wprowadzanie kolejnych zakazów w ustawie tytoniowej nie przyniesie spodziewanego rezultatu – oceniają lekarze i terapeuci pracujący z osobami uzależnionymi. Według nich należy osobno rozpisać działania rozwiązujące problem na poziomie osób dorosłych, które już palą, i te, które będą nakierowane na ochronę dzieci i młodzieży przed dostępem do wyrobów nikotynowych. Stowarzyszenie Jump93 wraz z przedstawicielami środowisk psychiatrycznych i zdrowia publicznego zaapelowało o systemowe podejście do polityki nikotynowej, z uwzględnieniem potencjału strategii redukcji szkód.

    Prawo

    Rząd planuje dalsze zmiany w opiece wczesnodziecięcej. Ma to pomóc odwrócić negatywne trendy demograficzne

    Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej prowadzi prekonsultacje dotyczące dalszych etapów reformy opieki wczesnodziecięcej i podkreśla, że jest to jedno z kluczowych zadań podjętych przez resort. Ma to pomóc w zatrzymaniu negatywnych trendów demograficznych. W 2024 roku w Polsce urodziło się 252 tys. dzieci, czyli o ponad 20 tys. mniej niż w poprzednim roku i najmniej w całym okresie powojennym.