Mówi: | Maciej Pobocha |
Funkcja: | ekspert |
Firma: | serwis Lokalizacja.info |
Darmowe aplikacje na smartfony i tablety pozwalają tak wytyczyć trasę podróży, by ominąć korki, wypadki i kontrole drogowe
Korki uliczne nie muszą być zmorą mieszkańców dużych miast. Nowoczesna technologia pozwala tak zaplanować trasę podróży, by uniknąć zatorów drogowych. Z płatnych nawigacji i darmowych aplikacji na tablety i smartfony mogą korzystać zarówno kierowcy, jak i osoby korzystające z komunikacji miejskiej. Większość nawigacji i komunikatorów zawiera także informacje o radarach, robotach drogowych i wypadkach na drodze.
Aby uniknąć tracenia cennego czasu na stanie w korkach, podróż warto wcześniej zaplanować. Można skorzystać z różnego rodzaju plannerów internetowych, np. Emapi, które uwzględniają powstawanie zatorów na drogach. Technologia ta umożliwia szybkie odnalezienie adresu oraz wytyczenie trasy przejazdu między dowolnymi punktami. Pozwala także na nanoszenie własnych obiektów na mapę. Kierowca od razu dostaje informację o tym, gdzie w danym momencie występuje korek. Podczas planowania trasy system uwzględnia powstające zatory, aby wyznaczyć trasę jak najszybciej prowadzącą do celu.
– Kolejnym elementem planowania jest skorzystanie z rozwiązań, które w trakcie jazdy mogą pomóc w dostaniu się jak najszybszym do celu. Do wyboru mamy dwie technologie. Pierwszą z nich są aplikacje przeznaczone na urządzenia mobilne – smartfony i tablety. To są aplikacje nawigacyjne, które na bieżąco dostarczają informacji o powstających korkach, na przykład takie jak bardzo popularny w Polsce NaviExpert – mówi Maciej Pobocha, ekspert serwisu Lokalizacja.info, w rozmowie z agencją informacyjną Newseria.
Dobrym rozwiązaniem są także tradycyjne nawigacje, tzw. PND, które również mogą dostarczać na bieżąco informacji. Pobierają je z internetu za pośrednictwem podłączonego do sieci smartfona lub dzięki wbudowanej w urządzenie karcie SIM. Przykładem tego typu nawigacji jest TomTom. Jeśli kierowca chce dodatkowo otrzymywać informacje o kontrolach drogowych lub innych utrudnieniach, może skorzystać z darmowych aplikacji, tzw. ostrzegaczy o utrudnieniach na drogach. Aplikacje, takie jak Yanosik, dostępne są dla urządzeń pracujących w systemie Android. Występują w polskiej wersji językowej, a ich obsługa jest bardzo prosta. Program informuje o fotoradarach, kontrolach prędkości, nieoznakowanych patrolach, kontrolach inspekcji oraz wypadkach.
– Może się zdarzyć, że nawigacja wybierze trasę zaskakującą dla użytkownika. Poprowadzi go przez parking osiedlowy albo parking przy hipermarkecie. Ale zrobi to po to, by uniknąć korków na równoległych drogach. Dzięki danym zbieranym przez innych użytkowników korzystających z tego rozwiązania oraz dzięki danym od dostawcy systemu wie o tym, gdzie są zatory i próbując je ominąć, wskaże nam trasę, która będzie najszybsza. Czasami może ona być rzeczywiście zaskakująca dla użytkownika – mówi Maciej Pobocha.
Darmową aplikacją tego typu jest również Rysiek. Program działa w oparciu o technologię Community CB, która wykorzystuje wiele źródeł informacji o zdarzeniach na drodze i je weryfikuje: nasłuch CB radia, internet, radio, zgłoszenia użytkowników nawigacji NaviExpert. Aplikacja zawiera dane dotyczące rozmieszczenia radarów, kontroli drogowych czy nieoznakowanych radiowozów. Jest kompatybilna z systemem Android, iOS oraz Windows Phone. Większość aplikacji tego typu pozwala zaplanować trasę zarówno dla kierowcy samochodu, jak i pieszego.
Czytaj także
- 2024-10-03: Wstrzymanie dopłat do leasingu aut elektrycznych może zahamować na nie popyt. Większość firm odłoży zakup na przyszły rok
- 2024-07-05: Wymiana oświetlenia w stolicy na ostatniej prostej. Zwrot z inwestycji już widać na rachunkach za prąd
- 2024-01-12: Coraz więcej firm chce ograniczać pracę zdalną. Oczekiwania pracowników wobec biur są coraz bardziej wyśrubowane
- 2024-01-19: Pracownicy oczekują od miejsca pracy dobrego dojazdu i bliskości różnych punktów usług. Bez tego trudno przyciągnąć ich z powrotem do biur
- 2023-12-15: Naukowcy proponują czwarte światło w sygnalizacji drogowej dla samochodów autonomicznych. Pomoże upłynnić ruch na skrzyżowaniach
- 2023-11-02: Transport zbiorowy w miastach coraz droższy, ale i lepszy. Całkowita rezygnacja z samochodów w praktyce może się okazać niemożliwa
- 2023-07-31: Urlopowicze coraz bardziej doceniają polisy turystyczne. Pomoc zadziała nie tylko w razie nagłego zachorowania lub wypadku
- 2023-03-29: Popyt na wyjazdy turystyczne nie spada mimo trudnej sytuacji w gospodarce. Polacy częściej szukają wakacji poza sezonem
- 2023-02-03: Inflacja nie powstrzymuje Polaków przed podróżowaniem. Szukają atrakcyjnych ofert, ale niekoniecznie najtańszych
- 2022-08-30: Samorządy boleśnie odczuwają wzrost cen energii. Rośnie zainteresowanie inwestycjami w modernizację oświetlenia i budynków
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Piotr Zelt: Pęknięcie w Polsce jest bardzo głębokie. Myślę, że strona zwycięska w tych wyborach zadba o to, żeby te podziały były coraz głębsze
Aktor nie ukrywa swojego rozgoryczenia wynikiem wyborów prezydenckich. Jego zdaniem podziały w naszym kraju są tak głębokie, że Karol Nawrocki nigdy nie będzie prezydentem wszystkich Polaków. Piotr Zelt uważa, że minimalne zwycięstwo kandydata popieranego przez PiS może mieć dalsze niekorzystne konsekwencje. Zastanawia się więc, jaka przyszłość nas czeka, a jego rokowania raczej nie są nasycone optymizmem.
Farmacja
Samoleczenie generuje w UE oszczędności na poziomie 40 mld euro rocznie. Dzięki temu odciążone są europejskie systemy zdrowotne

Każdego roku Europejczycy leczą samodzielnie ok. 1,2 mld drobnych dolegliwości, w tym przeziębienie czy niestrawność. Zdaniem ekspertów wzmocnienie tych kompetencji społeczeństwa może być remedium na braki kadrowe w opiece zdrowotnej i jej deficyt budżetowy. Sięganie po leki bez recepty (OTC), suplementy diety i wyroby lecznicze pozwala uniknąć ok. 120 mln konsultacji lekarskich w skali roku, co odpowiada pracy nawet 36 tys. lekarzy pierwszego kontaktu. Samoleczenie generuje w UE oszczędności na poziomie 40 mld euro rocznie – wynika z danych przedstawionych podczas 61. konferencji AESGP, która odbyła się w Warszawie.
Konsument
Polacy odczuwają brak wiedzy na temat inwestowania. Może to sprzyjać podejmowaniu nieracjonalnych decyzji finansowych

Co trzeci Polak odczuwa brak wiedzy w obszarze inwestowania, a tylko co piąty chciałby pogłębić swoją wiedzę na ten temat – wynika z badania „Poziom wiedzy finansowej Polaków 2025”. Ci, którzy na własną rękę szukają informacji i porad, coraz częściej sięgają do blogów, portali, podcastów i wideo w internecie. Eksperci przestrzegają, że finansowych i inwestycyjnych porad udzielają nie tylko specjaliści w danej dziedzinie, więc potrzebna jest zasada ograniczonego zaufania.