Newsy

Dawid Budzich: Większość marzeń spełniłem. Chciałbym jeszcze mieć tylko restaurację z gwiazdkami Michelin

2015-10-12  |  06:45

Dawid Budzich marzy o prowadzeniu własnej restauracji z gwiazdkami Michelin. Chce w niej gotować dla ludzi, którzy jedzenie traktują jak formę sztuki. Były uczestnik „MasterChefa” niedawno wrócił ze stażu na Sycylii, gdzie poznawał tajniki włoskiej kuchni. Został też współgospodarzem nowego programu na antenie TVP1.

Dawid Budzich konsekwentnie kształtuje swoją zawodową przyszłość. Zdecydował się na studia związane z gastronomią, związał się także z marką Philipiak Milano  będzie uczestniczył w organizowanych przez tę markę pokazach kulinarnych. Planuje też kolejny wyjazd na staż do Włoch. Pierwszy staż odbył minionego lata w restauracji Ciccio Sultano na Sycylii.

– Na Sycylii było bardzo ciężko, ale jestem bardzo zadowolony z tego wyjazdu. Nauczyłem się tam wielu nowych rzeczy, zawarłem nowe znajomości, poznałem zupełnie inny świat, rzucony pośród Włochów, którzy nie mówią po angielsku. To była wielka przygoda, polecam każdemu – mówi Dawid Budzich agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Młody kucharz wrócił także do telewizji. Na antenie TVP1 współtworzy program „Na zdrowie”, w którym wraz z dietetyczką Anną Jelonek uczy Polaków zasad zdrowego gotowania. Dawid Budzich twierdzi, że spełnił już większość swoich kulinarnych marzeń gotował dla takich sław, jak Gordon Ramsay, Michel Roux czy Ciccio Sultano. Pozostało jednak jedno, równie ważne pragnienie, czyli własna restauracja.

– W tym momencie chciałbym mieć restaurację z gwiazdkami Michelin i gotować dla ludzi, którzy pasjonują się jedzeniem, którzy wchodzą w to jedzenie, interesuje ich jakość produktu, którzy są pasjonatami i będą to przeżywać, jak gdyby byli w teatrze, a nie jak gdyby jedli mówi Dawid Budzich.

Budzich brał udział w 3. edycji programu TVN „MasterChef”. Dotarł aż do odcinka półfinałowego, w którym uczestnicy gotowali pod okiem słynnego włoskiego szefa kuchni Ciccio Sultano. Dawid Budzich twierdzi, że śledzi nowe odcinki programu i kibicuje niektórym jego uczestnikom, nie jest jednak w stanie zaangażować się tak, jak podczas 3. edycji.

– Nasza była najlepsza. Jeżeli się coś samemu przeżyje, to ma się do tego zupełnie inny stosunek. Zostały znajomości z programu, często się spotykamy i zaprzyjaźniliśmy się. Dlatego mam zupełnie inne podejście do tego – Dawid Budzich.

Nowe odcinki programu „MasterChef” można oglądać w każdą niedzielę, o godz. 21.30, na antenie telewizji TVN.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Moda

Luna: Moda jest fajnym sposobem na wyrażenie siebie. Ja albo się za nią chowam, albo coś manifestuję swoim ubiorem

Wokalistka zaznacza, że ma słabość do oryginalnych ubrań i lubi komponować stylizacje, które odzwierciedlają jej charakter i osobowość. W jej garderobie nie ma rzeczy przypadkowych, zawsze bowiem starannie dobiera to, co na siebie zakłada. Ostatnio szukała inspiracji modowych podczas Paris Fashion Week. Z Francji wróciła pełna wrażeń, z nowymi znajomościami i głową pełną pomysłów. Luna podkreśla, że choć szczególnie ceni sobie projekty młodych polskich, nieznanych jeszcze szerokiemu gronu twórców, to niewykluczone również, że za jakiś czas nawiąże współpracę z kultowym domem mody Schiaparelli.

Transport

Sztuczna inteligencja pomaga identyfikować czynniki ryzyka wypadków samochodowych. Naukowcy za pomocą Google Street View analizują pod tym kątem infrastrukturę drogową

Każdego roku 1,2 mln ludzi na świecie ginie w wypadkach drogowych. Chociaż w ostatnich latach bezpieczeństwo na drogach się stopniowo poprawia, to wciąż daleko nam do wizji zero, która zakłada ograniczenie do minimum liczby ofiar śmiertelnych. Specjaliści z dziedziny epidemiologii ze Szkoły Zdrowia Publicznego Uniwersytetu Maryland badają miejsca tragicznych zdarzeń drogowych, analizując za pomocą sztucznej inteligencji miliony zdjęć z usługi Google Street View. Wskazują w ten sposób, które elementy infrastruktury można poprawić, by obniżyć ryzyko wypadku.

Media

Klaudia Carlos: Propozycja Kingi Dobrzyńskiej dotycząca „Pytania na śniadanie” sprawiła mi wielką radość i przyjemność. To dla mnie duży awans zawodowy

Gospodyni „Pytania na Śniadania” nie ukrywa, że angaż do tego formatu to dla niej duży zaszczyt i szansa na zawodowy rozwój. Jest więc ogromnie wdzięczna szefowej Kindze Dobrzyńskiej, że to właśnie ją wzięła pod uwagę i powierzyła to zadanie. Klaudia Carlos ma wieloletnie doświadczenie zawodowe i nie bierze sobie do serca krytyki widzów, którzy byli przyzwyczajeni do poprzedniej ekipy porannego programu. Nie chce także komentować zarzutów, które pojawiają się w sieci pod adresem nowych prowadzących.