Newsy

Dawid Woliński: moja winda robi dużo dobrego

2014-04-10  |  07:20

Zdjęcia w windzie, które Dawid Woliński zaczął sobie robić w zeszłym roku, początkowo zostały uznane przez media za przejaw narcyzmu projektanta. Jednak Woliński dąży do tego, aby miały one wyższy cel, a nie tylko promowały jego osobę. Projektant rozważa jak słynne już selfie w windzie przekuć w działalność artystyczną, która mogłaby służyć innym.

Projektant myśli nad projektem, który nadałby jego zdjęciom w windzie większego znaczenia. Woliński zdaje sobie sprawę z tego, że może być to świetny sposób na prowadzenie działalności charytatywnej. Już teraz wykorzystuje zainteresowanie swoją osobą, pomagając innym. 

Winda już się charytatywnie wykazała. Myślę, że to ma duży potencjał stwierdza Dawid Woliński.

Jeśli ktoś chce mieć słynne zdjęcie selfie z Dawidem Wolińskim, może się do niego zgłosić. Jednak musi być przygotowany na to, że ta przyjemność nie jest do końca za darmo.

Dzieciaki chcą sobie zrobić zdjęcie ze mną w windzie. Bardzo proszę, ale muszą przekazać swoje kieszonkowe na jakiś cel, mogą same wybrać. Ta winda robi dużo dobrego  projektant mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

W tym roku projektant możliwość zrobienia sobie z nim wspólnego zdjęcia w słynnej windzie wystawił na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Zwycięzca aukcji zapłacił za zdjęcie z projektantem 2,5 tysiąca złotych. Powodzenie pomysłu sprawiło, że projektant zaczął patrzeć na swoje hobby jako na coś, co może, wbrew jego krytykom, przysłużyć się innym.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Prawo

Świadomość społeczna na temat ryzyka publikowania wizerunków dzieci w internecie nadal bardzo niska. UODO apeluje o ostrożność

Kilkaset milionów zdjęć codziennie jest publikowanych w internecie, wśród nich wiele z udziałem dzieci. Zdjęcia i wideo zamieszczają zarówno rodzice, jak i placówki oświatowe, do których dzieci uczęszczają. Materiały te, bez względu na to, z jaką intencją są publikowane, mogą trafić w niepowołane ręce i posłużyć do ataku hejterskiego na dzieci, kradzieży ich cyfrowej tożsamości, a nawet zostać wykorzystane przez osoby o skłonnościach pedofilskich. Podkreślają to eksperci UODO i Fundacji Orange w poradniku skierowanym do osób pracujących w placówkach i organizacjach działających na rzecz dzieci.

Teatr

Katarzyna Pakosińska: Cieszę się, że miałam odwagę podjąć decyzję o rozstaniu z Kabaretem Moralnego Niepokoju. Rwało mnie już wtedy gdzie indziej

Kabareciarka przyznaje, że kiedy zaczęły się psuć relacje między nią a pozostałymi członkami Kabaretu Moralnego Niepokoju, to wtedy pojawiła się myśl, by opuścić grupę i zacząć się spełniać na innej płaszczyźnie zawodowej. Przekonuje też, że już wówczas miała w zanadrzu kilka ciekawych pomysłów na rozwój swojej kariery, a to tylko przyspieszyło decyzję o zerwaniu współpracy. I choć na początku trudno jej było się odnaleźć w nowej rzeczywistości, to z perspektywy czasu nie żałuje tamtego kroku. Z zapałem angażuje się w realizację nowych projektów, ale nie wyklucza, że jeszcze kiedyś znów zabłyśnie w kabarecie.