Mówi: | Natalia Wysocka |
Funkcja: | ekspert ds. depilacji laserowej w gabinecie Depilacja.pl |
Depilacja laserowa jest najskuteczniejsza dla włosów znajdujących się w fazie aktywnego wzrostu. Daje trwałe efekty
Światło laserowe podczas depilacji oddziałuje jedynie na mieszek włosowy, nie niszcząc pozostałych warstw skóry. Metoda ta jest niezwykle skuteczna, bo po serii zabiegów włosy przestają odrastać. Zabieg może więc być wykonywany nawet w tak wrażliwych miejscach, jak pachy, strefa bikini czy nad górną wargą.
– Depilacja laserowa oddziałuje na części włosa, które znajdują się w środku. Wiązka lasera niszczy brodawkę wraz z macierzą, czyli część, która odpowiada za wzrost włosa. Dzięki temu efekty utrzymują się długo, dlatego osoby znacznie częściej decydują się na tę metodę niż inną taką jak wosk czy depilator – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Natalia Wysocka, ekspert ds. depilacji laserowej w gabinecie Depilacja.pl.
Zabieg trwa od 4 do 30 minut w zależności od tego, która partia ciała jest depilowana.
– Jest on mniej bolesny niż zabiegi z wykorzystaniem wosku czy depilatora dzięki dwóm głowicom, które mamy w laserze. Mała głowica chłodzi skórę bezpośrednio przed oddaniem strzału, a duża ma funkcję zasysania. Dzięki temu obkurcza zakończenia nerwowe, co zmniejsza bolesność – tłumaczy Natalia Wysocka.
Zabiegowi laserowego usuwania nadmiernego owłosienia może się poddać każdy, zarówno mężczyźni, jak i kobiety w różnym wieku. To również odpowiednia kuracja dla pacjentów z problemem wrastających włosów.
– Warunkiem jest to, aby włos był ciemny i gruby. Jeżeli jest to włos cienki bądź jasny, czyli nie ma w sobie barwnika, wtedy zabieg jest nieskuteczny. Dodatkowo osoba musi mieć ukończone 18 lat. Jeżeli są to osoby niepełnoletnie, wtedy mamy jeszcze jakieś wahania hormonalne i nasze owłosienie może ulec zmianie, przez co zabieg nie jest skuteczny – mówi Natalia Wysocka.
Na kilka godzin przed depilacją laserową nie powinno się używać żadnych kremów, balsamów nawilżających ani antyperspirantów.
– Przed pierwszą wizytą i przed każdą kolejną należy zgolić owłosienie, które będzie poddane zabiegowi. Jeśli jest to pierwsza wizyta, to zalecamy, aby zostawić fragment nieogolonych włosów tak, abym mogła sprecyzować, jaki jest kolor i grubość i dobrać odpowiednie parametry lasera – wyjaśnia Natalia Wysocka.
Najlepszy moment do wykonania depilacji laserowej to sezon jesienno-zimowy, bo wtedy nie ma promieniowania słonecznego. Zarówno przed zabiegiem, jak i po zabiegu nie można się bowiem opalać.
– Najważniejsze, żeby nie korzystać z promieni słonecznych przez okres 4 tygodni, to jest minimum, kiedy nie powinniśmy się opalać. I dodatkowo w dniu depilacji laserowej nie korzystamy z basenu, sauny i nie zażywamy długich, gorących kąpieli – informuje Natalia Wysocka.
Laserowa depilacja jest metodą bezpieczną, dlatego że wiązka światła lasera przenika przez skórę i niszczy mieszki włosowe, ale nie narusza delikatnej struktury naskórka.
– Dzięki działaniu lasera, który oddziałuje tylko na ciemny barwnik, co jednocześnie sprawia, że nie widzi naszej jasnej skóry, zabieg jest w pełni bezpieczny. Jednak czasami, szczególnie u osób z wrażliwą skórą, mogą się te podrażnienia pojawić i zwykle jest to jakieś delikatne zaczerwienienie czy obrzęk, ale to znika w ciągu 1–2 godzin, czasami utrzymuje się do dnia po zabiegu. W takich przypadkach zalecamy jakieś maści łagodzące i wtedy wszystko ładnie znika – dodaje Natalia Wysocka.
Żeby efekt był trwały trzeba wykonać od 4 do 10 zabiegów. Im skóra jest jaśniejsza, a włos ciemniejszy, tym automatycznie liczba zabiegów się zmniejsza.
Przeciwwskazaniem do wykonywania depilacji laserowej są przede wszystkim choroby nowotworowe, czas ciąży i karmienia piersią oraz choroby skóry, takie jak bielactwo, łuszczyca bądź inne zmiany zapalne.
Czytaj także
- 2024-03-13: Sterowany światłem rozrusznik pomoże pacjentom z niewydolnością serca. Urządzenie jest ultralekkie i biodegradowalne
- 2024-02-07: Polacy coraz chętniej korzystają z ortodoncji estetycznej. Dzięki technikom cyfrowym leczenie jest mniej uciążliwe
- 2023-11-03: Sztuczna inteligencja usprawni wczesne wykrywanie chorób rzadkich. Jej dokładność może sięgać 90 proc.
- 2023-10-30: Humanoidalne roboty mogą usprawnić opiekę nad pacjentami w szpitalach i domach opieki. Francuska firma zamierza je wprowadzić do sprzedaży za dwa lata
- 2023-09-14: Ewa Jakubiec (Miss Polonia 2023): Od trzech lat pracuję w klinice medycyny estetycznej i wiążę z tym swoją przyszłość. Pomagam pacjentom zmagającym się z łysieniem
- 2023-08-07: Naukowcy odkryli, dlaczego miejsca z przebarwieniami są bardziej owłosione. To otwiera nowe możliwości w leczeniu wypadania włosów [DEPESZA]
- 2023-06-01: Polska spółka pracuje nad testem wykrywającym wcześnie raka trzustki z próbki moczu. Przełomowa technologia wchodzi w zaawansowany etap badań
- 2023-04-20: Ewa Kasprzyk: Lubię siebie i akceptuję taką, jaka jestem. Mam w życiu inne priorytety niż robienie sobie sześciopaku
- 2023-05-19: Adrianna Palka: Jeśli dokonujemy korekcji twarzy, to znaczy, że mamy kompleksy. Jesteśmy sami dla siebie idealni, jeżeli siebie akceptujemy
- 2023-06-27: Polki mają duży problem z akceptacją swojego wyglądu. Często próbują podnieść poczucie własnej wartości za pomocą inwazyjnych zabiegów medycyny estetycznej czy operacji plastycznych
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Rodziny zastępcze w kryzysie z powodu braku odpowiedniego wsparcia państwa. Zespoły robocze pracują nad wypracowaniem nowych przepisów
Na koniec 2022 roku w pieczy zastępczej przebywało 72,8 tys. dzieci, przy czym nieco ponad 56 tys. w pieczy rodzinnej. Od 2020 roku wzrasta ogólna liczba wychowanków placówek opiekuńczo-wychowawczych kosztem rodzin zastępczych, których jest coraz mniej. – Problemem jest niedofinansowanie całego systemu, brakuje też wsparcia i szkoleń dla rodziców – podkreśla Agnieszka Smarzyńska, prezeska Fundacji Happy Kids. Powołane niedawno przez resort polityki społecznej zespoły robocze mają wypracować nowe rozwiązania, które zapobiegną kryzysowi w pieczy zastępczej w Polsce.
Film
Julia Kamińska: Najnowszy singiel pokazuje moje drugie, wulgarne oblicze. Nie chcę się już bać, tylko móc wreszcie wyrażać siebie nawet w bardzo odważnych tekstach
Wokalistka podkreśla, że poprzez utwór „Dobrze się mamy MSNR” chciała zaprezentować odbiorcom nieco inne oblicze niż to, które znają z jej dotychczasowych projektów zawodowych. Niektórych jej nowa odsłona zaskoczyła, a nawet zbulwersowała. Julia Kamińska nie boi się jednak krytyki i również w swojej twórczości chce podejmować tematy trudne i kontrowersyjne. A już w maju ukaże się jej debiutancka płyta. Jesienią natomiast artystka zamierza wyruszyć w trasę koncertową właśnie z piosenkami z tego albumu.
Gwiazdy
Joanna Jędrzejczyk: Przygotowuję się do udziału w stand-upach. Będę miała 30 występów i spróbuję rozśmieszyć gości swoimi historiami
Na pewien czas zawodniczka MMA zamienia ring na scenę i dołącza do stand-upowego teamu. Czeka ją 30 występów, do których musi się solidnie przygotować, by zaciekawić widzów i porwać ich do wspólnej zabawy. Joanna Jędrzejczyk ma nadzieję, że sprawdzi się w roli stand-uperki, a jeśli nawet zdarzą się jej jakieś potknięcia, to nie zamierza się poddawać, bo przecież to dopiero jej pierwszy taki projekt, a trening czyni mistrza, zarówno w sporcie, jak i w aktorstwie.