Mówi: | Maja Ostaszewska (aktorka) Mirosław Baka (aktor) |
Do kin wchodzi "Jack Strong" – film o Ryszardzie Kuklińskim
"Jack Strong" to film sensacyjny, który opowiada jedną z najbardziej intrygujących historii szpiegowskich świata. Pułkownik Ryszard Kukliński (w tej roli Marcin Dorociński) decyduje się rozpocząć wieloletnią współpracę z CIA, która okaże się kluczowa w zimnowojennych rozgrywkach między ZSRR a USA.
– „Jack Strong” to jest dobrze opowiedziane kino gatunkowe, trzymające w napięciu. Mam nadzieję, że po obejrzeniu tego filmu ludzie będą mieli ochotę dowiedzieć się czegoś więcej o Kuklińskim. Nie naszą rolą jest pouczać kogoś na temat historii, tym bardziej, że do wielu źródeł nigdy nie dotrzemy i pewne sprawy pozostaną na zawsze tajemnicą – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Maja Ostaszewska, wcielająca się w filmie w rolę żony pułkownika, Hanny Kuklińskiej.
Postać Ryszarda Kuklińskiego w dalszym ciągu wywołuje kontrowersje, chociaż przeważają głosy, że jego dokonania zapobiegły wybuchowi III wojny światowej. Pojawiają się również opinie, że działalność pułkownika należy rozpatrywać jako zdradę. Kukliński został zresztą zaocznie skazany przez sąd wojskowy w Warszawie na karę śmierci. Wyrok anulowano dopiero w 1997 roku.
– Kontrowersje wokół pułkownika Kuklińskiego pewnie pozostaną i rozstrzygać o tym jak było mogą historycy, a nie filmowcy. Przygotowując się do filmu oczywiście musieliśmy zapoznać się z tematem i w moim poczuciu każdy z nas musi mieć swoje zdanie na ten temat. Nie możemy być kompletnie pozbawieni własnej wizji – przekonuje Maja Ostaszewska.
– Myślę, że ambicją Pasikowskiego nie było stworzenie kina stricte historycznego, bo wtedy powstałby pewnie film dokumentalny. To jest opowieść Pasikowskiego, który nie ma monopolu na prawdę. Ja jemu wierzę. Ktoś może mu nie uwierzyć. A jeśli film jest interesujący i wciągający, tym więcej osób go obejrzy i tym więcej osób się tą historią zainteresuje. Dla mnie Kukliński zawsze był bohaterem, a jego działalność odsunęła groźbę III wojny światowej – dodaje Mirosław Baka, odtwórca jednej z ról drugoplanowych.
Aktorzy przekonują, że „Jack Strong” to przede wszystkim doskonałe kino gatunkowe, trzymający w napięciu thriller szpiegowski na światowym poziomie. Nie przez przypadek historią pułkownika Kuklińskiego zainteresował się polski mistrz kina gatunkowego Władysław Pasikowski, twórca „Psów” i kontrowersyjnego „Pokłosia”.
– Bardzo lubię współpracować z Pasikowskim. Bardzo go cenię i mam nadzieję, że będę miał przyjemność znów zagrać w jego kolejnym filmie. To jest jeden z najlepszych polskich reżyserów naszych czasów – mówi Mirosław Baka.
„Jack Strong” trafi na ekrany kin 7 lutego.
Czytaj także
- 2024-12-13: W Europie segment elektrycznych małych aut miejskich zapóźniony o trzy–cztery lata. Hyundai chce to zmienić
- 2024-12-11: Miuosh: Trwa wielkie odliczanie do trasy koncertowej „Pieśni Współczesne. Tom II”. Biletów praktycznie już nie ma, więc dodajemy kolejne terminy
- 2024-10-25: Alicja Węgorzewska: Opera Juliusz Cezar mimo historycznie odległego tła przedstawia te same namiętności, zazdrości i intrygi jak w obecnych czasach. I to jest jej największą siłą
- 2024-11-15: Alicja Węgorzewska: W Warszawskiej Operze Kameralnej sięgamy po rzadkie i trudne dzieła sprzed wieków. Chcemy zaprezentować widzom najwyższy kunszt
- 2024-10-14: Margaret: 15 listopada wydaję kontynuację albumu „Siniaki i cekiny”. Zamykam to wszystko klamrą i czuję, że to otworzy mi drzwi na nowe
- 2024-09-27: Zespół Enej: Na Ziemi mamy skrajności – od suszy po ulewę. Martwi nas, jak będzie wyglądał świat naszych dzieci
- 2024-09-19: Muzycy zespołu Enej: Technika i budżety od wielkiej powodzi sprzed 27 lat poszły w górę. A jednak nadal nie jesteśmy w stanie sobie poradzić z żywiołem i go przewidzieć
- 2024-08-23: Maja Sablewska: Musieliśmy przeformatować mój program, bo zmienia się moda i społeczeństwo. Jest więcej tolerancji, a kobiety są bardziej odważne
- 2024-10-22: Cezary Pazura: Jako reżyser filmu „Weekend” dostałem manto od branży i spokorniałem. Ale chętnie bym jeszcze raz stanął za kamerą
- 2024-12-02: Maja Sablewska: Czułam się wypalona, przeszłam terapię. Zaczęłam inwestować w siebie, w swoją psychikę i świadomość
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
S. Karpiel-Bułecka: Sam talent nie wystarczy, by odnieść sukces w branży muzycznej. Trzeba też mieć trochę szczęścia i spotkać odpowiednich ludzi
Na przestrzeni ostatnich dwóch dekad, między innymi za sprawą streamingu i powszechnego dostępu do internetu, rynek muzyczny w Polsce przeszedł prawdziwą rewolucję. Zauważają to zarówno doświadczeni artyści, jak Sebastian Karpiel-Bułecka, jak i młodsze pokolenie, reprezentowane przez Miuosha. Obaj wokaliści podkreślają, że sukces w branży muzycznej jest wynikiem wielu czynników. Lider zespołu Zakopower zaznacza, że niezależnie od sytuacji młodzi artyści powinni być konsekwentni i wierzyć w swoje możliwości, bo to jest kluczowe w budowaniu kariery.
Problemy społeczne
Strach przed porażką i brak wiary we własne siły blokują rozwój przedsiębiorczości kobiet. Częściej zakładają za to firmy z misją
Kobiety stanowią mniejszość w zarządach firm, rzadziej też niż mężczyźni zakładają własne działalności gospodarcze. W UE na taki krok decyduje się 10 proc. pracujących pań, w Polsce – 13 proc. – wynika z raportu „Biznes na wysokich obcasach” PIE. Strach przed porażką i brak wiary w swoje umiejętności powstrzymują kobiety częściej niż mężczyzn przed założeniem działalności. Kluczową rolę mogą pełnić programy mentoringowe prowadzone przez kobiety.
Muzyka
Luna: Status materialny moich rodziców przeszkadza mi w karierze. Przestaję postrzegać siebie jako niezależną artystkę, tylko córkę bogaczy
Wokalistka podkreśla, że ścieżka jej kariery i sukcesy w branży muzycznej budzą wiele emocji, również ze względu na to, czym zajmują się jej rodzice. Jest ona bowiem córką milionera Andrzeja Wielgomasa, założyciela i właściciela firmy Dawtona. Jednak jak zaznacza, to, że pochodzi z zamożnego domu, nie ułatwia jej życia, a wręcz jest swoistym balastem. Luna ma świadomość tego, że w opinii niektórych ludzi wszystko, co ma i co osiągnęła, zawdzięcza tylko bogatym rodzicom.