Mówi: | Doda |
Funkcja: | wokalistka |
Doda: Nie umiem randkować, chodzić, szukać i sprawdzać mężczyzn. Wierzę więc, że nowy program Polsatu będzie dla mnie intrygującym eksperymentem
– Nie wykluczam, że najnowsze reality show Polsatu, w którym będę szukać męża, okaże się najpiękniejszą przygodą mojego życia – mówi Doda. Artystka dość spontanicznie wymyśliła ten projekt, po konsultacji z producentami został on nieco zmodyfikowany, ale cel się nie zmienił. Wokalistka wierzy, że wreszcie odwróci się zła passa i dzięki temu programowi pozna wyjątkowego mężczyznę, który skradnie jej serce. Format „Doda – 12 kroków do miłości” będzie miał swoją premierę we wrześniu. O serce piosenkarki powalczy 12 panów.
Zdjęcia do programu już się zakończyły. Doda jest zadowolona z tego, że projekt, który od jakiegoś czasu kiełkował w jej głowie, został zrealizowany. Wierzy też, że spodoba się widzom i co tydzień chętnie zasiądą przed telewizorami.
– Sama go wymyśliłam, niecałe dwa lata temu wpadłam na ten pomysł, natomiast rok temu byłam na wakacjach z moją koleżanką i chodziłyśmy sobie na takie randki, które ona kreowała i umawiała ze swoich portali randkowych, które miała w telefonie. Wychodziły jej te randki świetnie, moje kończyły się po trzech minutach. Ona sama się śmiała, mówiąc: stara, ty nie widzisz samej siebie z boku, jakie ty robisz miny, jak ty gadasz, jak ty gasisz tych facetów, jakby ktoś to oglądał albo to nagrał, to po prostu byłaby milionowa oglądalność – mówi agencji Newseria Lifestyle Doda.
Te słowa zmobilizowały wokalistkę do tego, żeby swoją „słabość” przekuć w sukces. Postanowiła więc zdecydować się na ten randkowy eksperyment.
– Zapaliła mi się lampka i mówię: wykorzystam tę swoją ułomność i totalny brak gracji, jeżeli chodzi o randkowanie, bo ja naprawdę nie umiem randkować. Ja się do tego nie nadaję, ja jestem takim zwierzęciem, które chce się złączyć w parę na całe życie, ja nie lubię chodzić, zwiedzać, rozdawać się, tu coś sprawdzić, tam coś sprawdzić, ja chcę jednego faceta, mieć go przy sercu i już nie sprawdzać, nie szukać. Natomiast faktycznie pomyślałam sobie, że to może być ciekawy eksperyment, jeżeli ktoś z boku wybierze za mnie. I tak wymyśliłam projekt „Królowa szuka króla” – mówi.
Później artystka szukała producentów i stacji telewizyjnej, której spodobałby się taki projekt.
– Udało się zacząć współpracę z Polsatem, później udało się znaleźć program na licencji – „12 kroków do miłości”, zmieniłam go trochę pod swoją koncepcję rozszerzonego reality show i tak powstała „Doda – 12 kroków do miłości” – mówi wokalistka.
Na potrzeby realizacji reality show Doda na 40 dni zamieszkała w specjalnie wynajętym luksusowym domu. W ten sposób z dala od zgiełku miasta chciała skupić się tylko na poszukiwaniu odpowiedniego mężczyzny. Przez cały czas wspierali ją przyjaciele: Oliwia i oficjalny sobowtór Mariusz Ząbkowski „Dżaga”. Ważną postacią w programie jest też psycholog – Leszek Mellibruda, z którym Doda w bardzo otwarty sposób omawiała spotkania z 12 kandydatami na życiowych partnerów. Artystka nie ukrywa, że jej prywatne doświadczenia i niezbyt udane związki wpłynęły na jej zainteresowanie relacjami z mężczyznami, ale absolutnie nie chce rezygnować z nowych znajomości.
– Oczywiście, że mnie zniechęciły, ale jeżeli uczysz się jazdy na rowerze i trzy razy się przewrócisz, to znaczy, że rzucasz go w kąt? Nie, wszyscy jeżdżą na rowerze. Idąc na piechotę, kiedy mijają cię rowerzyści, myślałabyś sobie więc: kurczę, no szkoda, że nie spróbowałam jeszcze ten piąty i szósty raz, tyle fajnych rzeczy mnie ominęło. Więc będę próbować aż do skutku, aż w końcu złapię ten balans, tę równowagę i pojadę w tę piękną podróż życia – mówi.
20 lat temu Doda wzięła udział w popularnym reality show Polsatu „Bar”. To właśnie w tym programie zobaczył ją Radosław Majdan i zaproponował spotkanie. Później został jej mężem, jednak małżeństwo po trzech latach się rozpadło.
Czytaj także
- 2025-05-05: Konkurs NCBR i Orlenu ma wesprzeć najciekawsze rozwiązania dla przemysłu rafineryjno-petrochemicznego. Na ich rozwój trafi blisko 200 mln zł
- 2025-04-15: 1 mln zł na innowacyjne rozwiązania dla miast. Granty mogą otrzymać naukowcy i start-upy
- 2025-04-10: Nowa wersja programu Czyste Powietrze zwiększa wymagania wobec wykonawców instalacji. Nie wszystkie firmy są w stanie im sprostać
- 2025-04-23: Marta Wiśniewska: Konkurs Eurowizji jest odrobinę polityczny i tam są różne dziwne sytuacje. Mam jednak nadzieję, że Justyna Steczkowska rozwali system
- 2025-03-11: Dawid Kwiatkowski: W programie „MBtM” były wyznania miłości w moim kierunku. To było miłe, ale za uczestnikiem musi iść też dobra muzyka
- 2025-03-26: Patricia Kazadi: To będzie bardzo pracowita wiosna. Pracuję nad własną muzyką
- 2025-03-13: Patricia Kazadi: Maciek Rock jest dla mnie ogromną inspiracją. Uczę się od mistrza
- 2025-03-03: Sylwia Bomba: „Królowa przetrwania” to nie jest mój format. Nie lubię być blisko dram, nie lubię rywalizować na takim poziomie
- 2025-03-20: Malwina Wędzikowska: Druga edycja „The Traitors. Zdrajcy” jest bardziej mroczna i bezwzględna. Finał mocno zaskoczy widzów
- 2025-03-28: Malwina Wędzikowska: W moim środowisku pracy nieraz byłam zdradzona i oszukana. Teraz wystrzegam się zbyt miłych ludzi, od których za chwilę można dostać cios w plecy
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Żywienie

Wiktor Dyduła: Praca w charakterze kelnera jest bardzo ciężka fizycznie i psychicznie. Dlatego trzeba dawać napiwki, bo nawet 5 zł może zrobić komuś dzień
Zanim usłyszała o nim cała Polska, Wiktor Dyduła zarabiał między innymi jako animator zabaw dla dzieci, kelner i uliczny grajek. Każde zajęcie miało swoje plusy i minusy, ale jego najbardziej cieszyło to, że dzięki nim może poznawać ciekawych ludzi. Wokalista podkreśla, że ma duży szacunek do pieniądza i prawie zawsze daje też napiwki, bo wie, że to najlepsza forma docenienia pracy tych, którzy nas obsługują w kawiarni czy restauracji.
Ochrona środowiska
Wokół utylizacji odpadów medycznych narosło wiele mitów. Nowoczesne instalacje pozwalają wykorzystać ten proces do produkcji ciepła i energii

Według różnych szacunków w Polsce powstaje od 60 do nawet 200 tys. t odpadów medycznych. Wymagają one specjalnego trybu postępowania, innego niż dla odpadów komunalnych – jedyną dopuszczalną i obowiązującą w świetle polskiego prawa metodą jest ich spalanie. Obecnie zakłady przetwarzania odpadów to nowoczesne instalacje połączone z odzyskiem energii. Termiczne przekształcenie odpadów może też być elementem gospodarki o obiegu zamkniętym.
Moda
Piotr Zelt: Nie latam po sklepach i nie zawalam sobie szafy jakimiś niepotrzebnymi ciuchami. Mam sporo ubrań, które mają po 20 lat, i cały czas je noszę

Aktor zaznacza, że jego garderoba jest skromna, ale zawiera dobre jakościowo ubrania, które choć były kupione nawet dwie dekady temu, wciąż wyglądają jak nowe. Jego zdaniem nie warto ulegać sezonowym trendom i gromadzić w szafie wielu rzeczy, które modne są zaledwie kilka miesięcy. Zamiast tego lepiej zainwestować w ponadczasowe kurtki, marynarki czy buty z dobrych materiałów i dbać o nie tak, by posłużyły jak najdłużej.