Newsy

Fotele i kanapy warto zestawiać ze sobą na zasadzie kontrastu kolorystycznego. Można też łączyć różne style

2014-10-14  |  06:30

Dekoratorzy wnętrz zachęcają do tego, by eksperymentować z doborem mebli wypoczynkowych i inspirować się stylem skandynawskim. Chodzi o to, by fotele i sofa nie stanowiły kompletu, lecz były dobierane np. na zasadzie kontrastu kolorystycznego. Dzięki niebanalnym zestawieniom aranżacja pokoju zyskuje na oryginalności.

Na przykład możemy mieć sofę i fotel w tym samym stylu, ale w trochę innym obiciu, innym kolorze, albo możemy też zupełnie zaszaleć, dobierając fotel kontrastowo do sofy i reszty wyposażenia salonu, dzięki temu zyskując jeden mocniejszy akcent we wnętrzu – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Katarzyna Balashov, dekorator IKEA Retail Polska.

Do nowoczesnej kanapy można np. dobrać fotel w stylu antycznym z eleganckim poduszkami lub na odwrót. Ale dekoratorzy podkreślają, że niekoniecznie trzeba kupować nowe meble, żeby zmienić charakter wnętrza. Wystarczy zdać się na swoją wyobraźnię lub poszukać inspiracji w fachowych czasopismach czy w internecie.

– Łatwo możemy zmienić wystrój salonu w niedrogi sposób, wybierając fotele, które mają wymienne pokrycia. Wtedy możemy mieć na przykład trzy różne pokrycia i zmieniać je w zależności od humoru albo od pory roku. Dobrą propozycją jest także zabawa tekstyliami: możemy dobrać kolorowe poduszki, pledy – tłumaczy Katarzyna Balashov.

Modne są również fotele wyplatane z wikliny i rattanu. Ich ażurowa konstrukcja sprawia, że nie zagracają salonu, a dzięki nim wnętrze nabiera charakteru. Dekoratorzy tłumaczą, że chodzi o to, by było oryginalnie i stylowo, a przede wszystkim wygodnie.

Dla Polaków fotel jest nieodłącznym elementem dobrze urządzonego i przytulnego salonu. Zazwyczaj starają się dobierać fotel do sofy, czyli stawiają na ten sam materiał i ten sam styl. Najchętniej wybierają tradycyjne, klasyczne, miękkie fotele. My staramy się zachęcać Polaków zarówno do bardziej odważnego meblowania salonu, jak i bardziej skandynawskiego podejścia – dodaje Katarzyna Balashov.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia

Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.

Inwestycje

Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów

Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.

Media

Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć

Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.