Newsy

Dorota Goldpoint: Pracuję właśnie nad kolekcją inspirowaną Ireną Santor. To ponadczasowa artystka

2021-08-06  |  06:21

Projektantka od lat jest pod wrażeniem nietuzinkowej osobowości Ireny Santor i nie szczędzi ciepłych słów pod jej adresem. Poza talentem wokalnym dostrzega w piosenkarce również piękno wewnętrzne. Zdradza też, że z myślą o artystce przygotowuje w swojej pracowni specjalną kolekcję.

Dorota Goldpoint podkreśla, że Irena Santor to niekwestionowana pierwsza dama polskiej piosenki. Kryształowo czysty głos, wyjątkowa muzykalność oraz kunszt interpretacyjny czynią z niej ponadczasową artystkę wielkiego formatu. Jest uwielbiana przez kolejne pokolenia słuchaczy, a jej piosenki są wciąż aktualne i nadal brzmią z tą samą ogromną siłą, wywołując wspaniałe emocje. Projektantka ceni też wokalistkę za to, jaką jest nieprzeciętną i wyjątkową osobą.

– Irena jest takim typem osobowości, jakich nie spotkamy już w tej chwili. To jest niezwykła klasa, niezwykła kultura myślenia, przeżywania i traktowania drugiego człowieka. Przy Irenie po prostu człowiek czuje się zjawiskowo. Ona pozwala być sobą, niczego nigdy nie narzuca, ale potrafi wspaniale zachęcić do realizowania kolejnych wyzwań – mówi agencji Newseria Lifestyle Dorota Goldpoint.

Irena Santor jest honorową ambasadorką projektu The Inner Power zainicjowanego przez Dorotę Goldpoint. Projektantka czuje się zaszczycona możliwością współpracy z piosenkarką i zdradza, że przygotowuje dla niej coś specjalnego.

– W sekrecie mogę powiedzieć, że właśnie pracuję nad fantastycznym projektem, fantastyczną kolekcją, która jest inspirowana pewną współpracą z Ireną i robię to dla Ireny – mówi.

Na zaproszenie Doroty Goldpoint Irena Santor uświetniła swoim występem obchody 90-lecia Juraty jako kurortu. Wokalistka przyjęła zaproszenie, pomimo że zakończyła już swoją karierę sceniczną. Projektantka jest jej za to niezwykle wdzięczna.

– Tak jak Irena zrobiła dla mnie to, że przyjechała do Juraty, tak ja tworzę tę kolekcję dla niej – dodaje Dorota Goldpoint.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem

Artysta promuje obecnie swój najnowszy singiel zatytułowany „Szybkie tempo” i właśnie z taką prędkością od trzech lat podbija polski rynek muzyczny. Piosenkarz zdaje sobie jednak sprawę z tego, jakie wyzwania narzuca życie w ciągłym biegu, dlatego on sam, mimo że prężnie rozwija swoją karierę i czerpie ogromną radość ze śpiewania, od czasu do czasu zatrzymuje się i patrzy na to, co robi z innej perspektywy, by złapać tak potrzebny dystans. Wiktor Dyduła przyznaje bowiem, że w branży muzycznej nie brakuje osób, które skarżą się na zbyt duże obciążenie psychiczne i wypalenie zawodowe.