Newsy

Dwukomorowe okna wypełnione gazem szlachetnym skutecznie zatrzymują ciepło

2015-03-24  |  06:00
Mówi:Mariusz Dębski
Funkcja:prezes i dyrektor strategiczny
Firma:Z500 International
  • MP4
  • Okna są przyczyną strat nawet 25 proc. ciepła w mieszkaniu. Na parametry cieplne bardzo duży wpływ ma szyba, dlatego warto wybierać okna dwu-, a nawet trzyszybowe. Dzięki nowoczesnej technologii najlepiej zatrzymują one ciepło w domu, a tym samym pomagają ograniczyć koszty związane z ogrzewaniem. Aby okna spełniały swoje zadanie, muszą być jednak prawidłowo zamontowane i regularnie serwisowane.

    W ostatnich latach na polskim rynku pojawiło się wiele nowoczesnych modeli okien. Powstają one z innowacyjnych materiałów i odznaczają się specjalną konstrukcją, co sprawia, że są wyjątkowo szczelne i dobrze zatrzymują ciepło. Rodzaj okien powinien być dostosowany do klimatu panującego w danym kraju oraz cen energii. W państwach o niskich cenach energii i ciepłym klimacie, np. w Australii czy Stanach Zjednoczonych, najpopularniejsze są proste okna jednoszybowe. W Polsce używa się głównie okien dwuszybowych, a ostatnio nawet trzyszybowych, tzw. dwukomorowych. Technologia ich wykonania sprawia, że są dwie odległości powietrzne między szybami, to one powodują niski poziom utraty ciepła. Najcieplejsze są okna trzyszybowe wypełnione gazem szlachetnym. Są one montowane zwłaszcza w domach energooszczędnych i pasywnych.

    – Diabeł tkwi w szczegółach, sama powierzchnia okna nie powoduje wielkich strat ciepła, jeśli rzeczywiście to okno jest dwukomorowe, czyli trzyszybowe, kłopot jest w zawiasach, ramach, serwisie, osadzeniu, czyli jak to okno zostało zamontowane. Jest taka obiegowa opinia, że duże powierzchnie powodują straty ciepła, ale to nieprawda. Projektujemy w Europie domy nowoczesne, tam są duże powierzchnie okien i okno, które jest nieotwierane 15 proc. jest zawsze szczelniejsze niż okno, które jest otwierane. Dlaczego? Dlatego, że największe straty mamy właśnie na samej ramie, zawiasach i szczelności montażu mówi Mariusz Dębski, prezes i dyrektor strategiczny Z500 International, w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

    Bardzo ważna jest także ramka dystansowa pomiędzy szybami. Zdaniem ekspertów powinna być ona wykonana z tworzywa sztucznego lub stali szlachetnej. Przy wyborze okien warto sprawdzić renomę producenta, a przy zakupie poprosić go o wyspecjalizowaną brygadę, która ma doświadczenie w montowaniu nowoczesnych okien. Nie każdy bowiem potrafi je osadzać, często pojawiają się błędy w montażu, które obniżają parametry cieplne okna. Istotny jest także serwis. Raz w roku albo przynajmniej raz na 24 miesiące okno musi zobaczyć montażysta. Powinien on wyregulować zamki i zawiasy, sprawdzić szczelność uszczelek, bo tam są największe straty ciepła.

    – Należy wybrać takie okna, które będą miały producenta, który zapewni serwis, okucia, dostęp do części wymiennych, uszczelek, które będą antywłamaniowe i które będą ciepłe, trzyszybowe, wtedy będziemy z takich okien korzystać długo. Należy regularnie serwisować okna, bo po 3-4 latach straty ciepła z tych okien są znaczące. Najczęściej w tej chwili w Polsce wybierane są okna trzyszybowe z sześciokomorową lub pięciokomorową ramą, wtedy straty tego ciepła są najmniejsze, z markowymi okuciami, które można regulować. Trzeba tutaj unikać przypadkowości – mówi Mariusz Dębski.

    Obecnie na polskim rynku dostępne są okna drewniane, plastikowe i aluminiowe. Najpopularniejsze są okna plastikowe, ze względu na przystępną cenę, trwałość i łatwość eksploatacji. Okna drewniane cieszą się nieco mniejszym zainteresowaniem, wymagają bowiem konserwacji powłoki lakierniczej. Zarówno okna drewniane, jak i plastikowe muszą być wyposażone w przekładki termoizolacyjne, aby dobrze trzymały ciepło.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Media

    Klaudia Carlos: Propozycja Kingi Dobrzyńskiej dotycząca „Pytania na śniadanie” sprawiła mi wielką radość i przyjemność. To dla mnie duży awans zawodowy

    Gospodyni „Pytania na Śniadania” nie ukrywa, że angaż do tego formatu to dla niej duży zaszczyt i szansa na zawodowy rozwój. Jest więc ogromnie wdzięczna szefowej Kindze Dobrzyńskiej, że to właśnie ją wzięła pod uwagę i powierzyła to zadanie. Klaudia Carlos ma wieloletnie doświadczenie zawodowe i nie bierze sobie do serca krytyki widzów, którzy byli przyzwyczajeni do poprzedniej ekipy porannego programu. Nie chce także komentować zarzutów, które pojawiają się w sieci pod adresem nowych prowadzących

    Handel

    Handel odczuwa kryzys demograficzny. Pracownicy zagraniczni i automatyzacja sposobem na niedobór kadr

    30 proc. firm handlowych uważa niedostępność pracowników za ważną lub bardzo ważną barierę w rozwoju – wynika z Miesięcznego Indeksu Koniunktury PIE z lipca br. Ponad dwukrotnie więcej uznało, że są nią wysokie koszty pracownicze. Brak kadr, który odczuwalny jest w wielu różnych branżach, często nawet mocniej niż w handlu, oznacza konieczność sięgania po pracowników z zagranicy oraz inwestowania w automatyzację.

    Teatr

    Aleksandra Popławska: Nadopiekuńczość i trzymanie dziecka pod parasolem ochronnym to przemoc psychiczna. Taka toksyczna relacja jak w spektaklu „Czułe słówka” to dobry temat dla psychologa

    Najnowsza sztuka warszawskiego Och-Teatru przedstawia losy matki – przedwcześnie owdowiałej, ekscentrycznej Aurory i jej córki Emmy, która jak najszybciej chce wyjść za mąż, by uwolnić się od wpływu rodzicielki. Aleksandra Popławska, wcielająca się w rolę tej pierwszej, zaznacza, że kobiety łączy bliska, ale trudna, wręcz toksyczna więź. Jej zdaniem podobne relacje można zaobserwować również w polskich domach. Dlatego też, ta opowieść z przesłaniem powinna skłonić odbiorców do przemyśleń, bo być może jakieś sytuacje w ich rodzinach wymagają szybkiego uzdrowienia. Spektakl „Czułe słówka” powstał na podstawie jednego z najgłośniejszych amerykańskich filmów sezonu 1983/1984, jednak teatralna wersja została nieco zmodyfikowana.