Mówi: | Daria Omulecka |
Funkcja: | Fundacja "Rodzić po ludzku" |
Newsy
Fundacja „Rodzić po ludzku”: Polki podczas porodu są wciąż źle traktowane
2013-10-03 | 07:00
Tagi: Daria Omulecka, Fundacja "Rodzić po ludzku", www.gdzierodzic.info, poród, cesarskie cięcie, szpitale
Według Fundacji „Rodzić po ludzku” wiele kobiet w Polsce podczas porodu jest wciąż źle traktowana. Dlatego organizacja uruchomiła specjalną stronę, która szczegółowo „prześwietli” placówki położnicze.
Na nowej stronie www.gdzierodzic.info stworzonej przez Fundację "Rodzić po ludzku" wystarczy wpisać nazwę szpitala, a przyszła mama dowie się m.in. ile przeprowadzono tam cesarskich cięć, ile nacięć krocza, czy można rodzić tam w pozycji wertykalnej.
– Zbieramy ankiety od szpitali, statystki dotyczące kwestii związanych z porodem. Kobiety mogą też na stronie same oceniać placówki – wylicza szczegółowo Daria Omulecka w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.
Dzięki tak zebranym informacjom, kobieta będzie mogła świadomie zdecydować o miejscu porodu. Wyłoni się też aktualny i szczegółowy obraz polskiego położnictwa, które zdaniem Darii Omuleckiej wciąż nie jest najlepszy i należy go poprawić.
– WHO mówi o tym, że np. odsetek cesarskich cięć nie powinien przekraczać 15 proc. U nas to jest niestety ponad 35 proc. Rutynowego nacięcia krocza jest np. coraz mniej, ale nadal ono występuje. Nadal otrzymujemy wiele listów od kobiet, że te porody są traumatyczne, że nie są respektowane ich prawa, że nie mogą decydować w porodzie, że nie są rzetelnie informowane na temat wszystkiego, co się dzieje – mówi Daria Omulecka.
Fundacja od lat dąży do poprawienia sytuacji kobiet rodzących w Polsce, a jednym z jej celów jest wyrównanie standardów porodu, wyznaczonych przez Światową Organizację Zdrowia.
Na nowej stronie www.gdzierodzic.info stworzonej przez Fundację "Rodzić po ludzku" wystarczy wpisać nazwę szpitala, a przyszła mama dowie się m.in. ile przeprowadzono tam cesarskich cięć, ile nacięć krocza, czy można rodzić tam w pozycji wertykalnej.
– Zbieramy ankiety od szpitali, statystki dotyczące kwestii związanych z porodem. Kobiety mogą też na stronie same oceniać placówki – wylicza szczegółowo Daria Omulecka w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.
Dzięki tak zebranym informacjom, kobieta będzie mogła świadomie zdecydować o miejscu porodu. Wyłoni się też aktualny i szczegółowy obraz polskiego położnictwa, które zdaniem Darii Omuleckiej wciąż nie jest najlepszy i należy go poprawić.
– WHO mówi o tym, że np. odsetek cesarskich cięć nie powinien przekraczać 15 proc. U nas to jest niestety ponad 35 proc. Rutynowego nacięcia krocza jest np. coraz mniej, ale nadal ono występuje. Nadal otrzymujemy wiele listów od kobiet, że te porody są traumatyczne, że nie są respektowane ich prawa, że nie mogą decydować w porodzie, że nie są rzetelnie informowane na temat wszystkiego, co się dzieje – mówi Daria Omulecka.
Fundacja od lat dąży do poprawienia sytuacji kobiet rodzących w Polsce, a jednym z jej celów jest wyrównanie standardów porodu, wyznaczonych przez Światową Organizację Zdrowia.
Czytaj także
- 2024-11-28: Pozew przeciwko Skarbowi Państwa za brak skutecznej walki ze smogiem. Może to wpłynąć na przyszłe regulacje
- 2024-12-17: Zakłady poprawcze i młodzieżowe ośrodki wychowawcze nie spełniają swoich funkcji. Większą rolę w resocjalizacji powinny pełnić rodziny
- 2024-11-20: Katarzyna Ankudowicz: Jestem z przemocowego domu. Dużo kosztowało mnie, żeby wyjść z tego i zacząć funkcjonować bez piętna bycia totalnie gorszą
- 2024-10-30: Kompetencje społeczne są kluczowe w świecie pełnym ekranów. Można je rozwijać już u przedszkolaków
- 2024-11-06: Martyna Wojciechowska: Cudownie mieć 50 lat, wiedzieć, czego się chce i czego się na pewno nie chce. To dla mnie bardzo dobry czas
- 2024-11-26: Polscy naukowcy pracują nad personalizowaną terapią raka płuca. Faza badań klinicznych coraz bliżej
- 2024-11-05: Katarzyna Dowbor: Telewizja ma ogromną siłę i dzięki temu mogę zrobić coś dla innych. Nieważne, pod jakimi barwami – ważne, że się pomaga
- 2024-10-21: Polsko-francuski zespół naukowców nagrodzony za opracowanie fluorescencyjnych barwników. W przyszłości mogą m.in. pomóc w leczeniu raka
- 2024-10-17: Sztuczna inteligencja coraz mocniej wchodzi w medycynę. Potrzebna wielka baza danych pacjentów
- 2024-09-27: Zmiany klimatu zagrażają produkcji kawy. Susze pogłębiają trudną sytuację rolników
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.