Mówi: | Karolina Cwalina-Stępniak |
Funkcja: | coach |
Karolina Cwalina-Stępniak: Dowiedziałam się, że jestem w ciąży, na początku kwarantanny. Pierwsze dwa miesiące właściwie przespałam
Ekspertka w zakresie rozwoju osobistego tłumaczy, że czas kwarantanny był dla niej wyjątkowo przyjemny. Dzięki temu, że świat zwolnił, ona również mogła wreszcie odpocząć od pracy i obowiązków. Karolina Cwalina-Stępniak spodziewa się dziecka. O ciąży dowiedziała się tuż po ogłoszeniu stanu epidemii w Polsce. Mimo to nie poddała się społecznej panice. Wręcz przeciwnie, czas izolacji wykorzystała głównie na odpoczynek i dbanie o zdrowie.
Coach wróciła już do aktywności zawodowej. Chociaż nadal przestrzega zaleceń profilaktycznych i nie bagatelizuje problemu, stara się zachować zdrowy rozsądek i nie popadać w panikę. Nie zamyka się w domu, ponieważ lubi spędzać czas aktywnie, na przykład spotykając się z przyjaciółmi i rodziną.
– Jestem w szóstym miesiącu ciąży, mimo to powoli wracam do normalności. Nadal uważam, myję ręce, dbam o siebie i staram się nie przebywać w wielkich skupiskach ludzi, ale właściwie prowadzę już tryb życia sprzed pandemii. Zawodowo i towarzysko robię to, co robiłam wcześniej. Spotkania staram się odbywać w mniejszym gronie – mówi w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle Karolina Cwalina-Stępniak.
Coach przyznaje, że przerwa od zawodowych obowiązków, spowodowana nagłym wybuchem pandemii, pozwoliła jej odprężyć się i zregenerować siły. Na co dzień bardzo intensywnie pracuje i nie ma zbyt wiele czasu dla siebie. Dzięki kwarantannie wreszcie mogła odpocząć od nadmiaru zajęć, nowych projektów i biznesowych zobowiązań. Było jej to potrzebne, tym bardziej że już niedługo zostanie mamą.
– Gdy kwarantanna się rozpoczęła, dowiedziałam się, że jestem w ciąży. Pierwsze dwa miesiące właściwie przespałam. Okres pandemii był najlepszym, co mogło mi się przydarzyć. Moja rodzina twierdzi, że powinnam dziękować Bogu, ponieważ w normalnych warunkach nie mogłabym pozwolić sobie na to, żeby aż tak zwolnić – tłumaczy.
Karolina Cwalina-Stępniak nie ukrywa, że koronawirus znacząco wpłynął na jej finanse. Przyznaje jednak, że przymusowe wakacje od pracy były wyjątkowo przyjemne. Docenia wartości niematerialne, w konsekwencji cieszy się, że mogła więcej czasu spędzić z bliskimi. Dzięki wielotygodniowej przerwie obecnie realizuje zawodowe projekty z podwójnym entuzjazmem i jeszcze większą energią.
– Oczywiście kwarantanna odbiła się na mojej aktywności biznesowej. Jednak w ogólnym rozrachunku i po przeanalizowaniu zysków i strat jestem bardzo zadowolona, że mogłam po prostu poleżeć – zaznacza.
Czytaj także
- 2025-04-30: Zielona transformacja wiąże się z dodatkowymi kosztami. Mimo to firmy traktują ją jako szansę dla siebie i Europy
- 2025-04-29: Rozwój sztucznej inteligencji drastycznie zwiększa zapotrzebowanie na energię. Rozwiązaniem są zrównoważone centra danych
- 2025-04-15: 1 mln zł na innowacyjne rozwiązania dla miast. Granty mogą otrzymać naukowcy i start-upy
- 2025-04-24: Polska nauka potrzebuje różnych źródeł finansowania. Trwają rozmowy o zmianach w systemie
- 2025-04-04: Obowiązki w zakresie zrównoważonego rozwoju staną się mniej uciążliwe. Będą dotyczyć tylko największych firm
- 2025-03-31: Biznes apeluje o wdrożenie pakietu Omnibus. Chodzi o zmniejszenie obowiązków związanych z ESG
- 2025-03-13: Inwestycje w sztuczną inteligencję na bardzo niskim poziomie. Potencjał polskich kadr nie jest wykorzystywany
- 2025-02-13: Europa zapowiada ogromne inwestycje w sztuczną inteligencję. UE i USA mają wspólne interesy w obszarze AI
- 2025-02-12: Młodzi naukowcy przez niskie płace odchodzą z uczelni. To duże zagrożenie dla rozwoju polskiej gospodarki i technologii
- 2025-02-06: Karolina Malinowska: Wraca zainteresowanie czytelnictwem wśród dzieci. To jednoczy pokolenia i rozwija więzi rodzinne
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Żywienie

Wiktor Dyduła: Praca w charakterze kelnera jest bardzo ciężka fizycznie i psychicznie. Dlatego trzeba dawać napiwki, bo nawet 5 zł może zrobić komuś dzień
Zanim usłyszała o nim cała Polska, Wiktor Dyduła zarabiał między innymi jako animator zabaw dla dzieci, kelner i uliczny grajek. Każde zajęcie miało swoje plusy i minusy, ale jego najbardziej cieszyło to, że dzięki nim może poznawać ciekawych ludzi. Wokalista podkreśla, że ma duży szacunek do pieniądza i prawie zawsze daje też napiwki, bo wie, że to najlepsza forma docenienia pracy tych, którzy nas obsługują w kawiarni czy restauracji.
Ochrona środowiska
Wokół utylizacji odpadów medycznych narosło wiele mitów. Nowoczesne instalacje pozwalają wykorzystać ten proces do produkcji ciepła i energii

Według różnych szacunków w Polsce powstaje od 60 do nawet 200 tys. t odpadów medycznych. Wymagają one specjalnego trybu postępowania, innego niż dla odpadów komunalnych – jedyną dopuszczalną i obowiązującą w świetle polskiego prawa metodą jest ich spalanie. Obecnie zakłady przetwarzania odpadów to nowoczesne instalacje połączone z odzyskiem energii. Termiczne przekształcenie odpadów może też być elementem gospodarki o obiegu zamkniętym.
Moda
Piotr Zelt: Nie latam po sklepach i nie zawalam sobie szafy jakimiś niepotrzebnymi ciuchami. Mam sporo ubrań, które mają po 20 lat, i cały czas je noszę

Aktor zaznacza, że jego garderoba jest skromna, ale zawiera dobre jakościowo ubrania, które choć były kupione nawet dwie dekady temu, wciąż wyglądają jak nowe. Jego zdaniem nie warto ulegać sezonowym trendom i gromadzić w szafie wielu rzeczy, które modne są zaledwie kilka miesięcy. Zamiast tego lepiej zainwestować w ponadczasowe kurtki, marynarki czy buty z dobrych materiałów i dbać o nie tak, by posłużyły jak najdłużej.