Newsy

Klaudia Halejcio założyła fundację wspierającą artystyczny rozwój dzieci dotkniętych przez los

2015-01-23  |  06:50

Klaudia Halejcio założyła w ubiegłym roku Fundację Pogotowie Artystyczne, która ma wspierać artystyczny rozwój dzieci dotkniętych przez los. Aktorka i jej współpracownicy organizują wykłady, warsztaty i spotkania w szpitalach, ośrodkach pomocy i domach dziecka. Fundacja chce wspierać dzieci chore, niepełnosprawne i społecznie wykluczone, dając im możliwość artystycznej ekspresji i rozwijania talentu. 

Klaudia Halejcio w działalność charytatywną zaangażowana jest od kilku lat. Nie do końca była jednak zadowolona z działalności fundacji, które wspierała, dlatego postanowiła założyć własną organizację charytatywną.

Zależało mi na tym, aby pomóc ludziom, którym z jakiegoś powodu nie wiedzie się najlepiej. Chciałam, by chociaż na chwilę mogli oderwać ich od codzienności. Żadna ze znanych mi instytucji nie zajmowała się tym, więc stwierdziłam, że może warto stworzyć taką fundację – mówi Klaudia Halejcio w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

Według aktorki pomoc materialna lub medyczna to priorytet w przypadku dzieci dotkniętych przez los. Równie ważne jest jednak jej zdaniem wsparcie psychiczne i oderwanie choć na chwilę od smutnej rzeczywistości. Wszystkie dzieci, nie tylko te chore, potrzebują przede wszystkim bliskości i ciepła ze strony rodziców lub opiekunów. Ona sama swoim dwóm siostrzenicom nie kupuje kolejnych zabawek, tylko stara się poświęcać im jak najwięcej czasu.

– Rozkładamy kredki, plakaty, robimy po prostu artystyczne rzeczy, bo kocham to. Tworzymy na przykład różne rzeczy z kartonów. Chciałam iść nawet do szkoły plastycznej, zdawałam, chodziłam przez dłuższy czas, więc kreatywność we mnie jest. Mam wrażenie, że dzieci kochają to, że się im poświęca czas, że daje się jakąś cząstkę siebie. Oczywiście zabawki też je rozwijają, ale najważniejsze jest to, abyśmy byli z nimi i poświęcali im czas – mówi Klaudia Halejcio.

Aktorka mówi, że rola fundatorki i wolontariuszki to dla niej wielkie wyzwanie i zaszczyt. Gwiazda serialu Hotel 52 ma nadzieję, że uda jej się stworzyć przestrzeń artystycznego wyrazu dla jak największej liczby dzieci.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia

Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.

Inwestycje

Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów

Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.

Media

Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć

Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.