Newsy

Matka karmiąca nie powinna wykluczać z diety żadnych produktów. Dzięki temu pokarm będzie pełnowartościowy

2014-03-12  |  06:10
Mleko matki to najbardziej odpowiedni pokarm dla dziecka. Zawiera niezbędne składniki odżywcze dostosowane do potrzeb niemowlęcia. Doradcy laktacyjni obalają mity dotyczące karmienia i przekonują: kobieta, która karmi piersią, nie musi stosować specjalnej diety. Najważniejsze, by spożywać zróżnicowane posiłki przygotowywane ze świeżych i naturalnych produktów. Nie może zabraknąć w nich owoców, warzyw, zbóż, białka zwierzęcego i tłuszczów. 

Mama karmiąca piersią może wszystko jeść i powinna pić dużo wody. Oczywiście tak z dzieckiem, jak i z dorosłymi: są rzeczy, których dzieci mogą nie tolerować, ale nie wolno nam ich od razu eliminować z diety. Nie pijemy alkoholu, unikamy mocnej kawy, mocnej herbaty, zaczynamy oczywiście od produktów lekkostrawnych. Nie powinno się odstawiać produktów, kiedy u dziecka pojawi się kilka krostek lub kiedy jest trochę niespokojne mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Małgorzata Gierada-Radoń, właścicielka szkoły rodzenia, konsultantka laktacyjna.

Mleko matki jest bogatym źródłem składników odżywczych. Zapobiega wczesnemu rozwojowi alergii, a także chroni niemowlę przed zakażeniami układu pokarmowego i oddechowego, bo nie zawiera bakterii chorobotwórczych. Korzyści wynikające z karmienia piersią to nie tylko właściwe odżywianie, lecz także budowanie więzi pomiędzy matką a dzieckiem.

Karmienie piersią to nie tylko jedzenie, lecz przede wszystkim przytulanie, bliskość, budowanie poczucia bezpieczeństwa. To jest to, czego nie osiągniemy butelką tłumaczy Małgorzata Gierada-Radoń.

Są jednak sytuacje, kiedy matka nie może lub nie chce karmić piersią. Zdaniem doradców laktacyjnych, może mieć to podłoże psychiczne i fizjologiczne.

Musimy to uszanować, żeby mamy nie czuły terroru laktacyjnego. Powinniśmy taką mamę wesprzeć w doborze odpowiedniego mleka, które może podawać swojemu dziecku. Takie wskazówki najlepiej uzyskać u lekarza pediatry. Na zajęciach szkoły rodzenia mówimy, na co zwrócić szczególną uwagę, kiedy pojawiają się jakieś problemy – dodaje konsultantka laktacyjna.

Kiedy wiedza i umiejętności zdobyte w szkole rodzenia nie wystarczają, pediatrzy radzą, by po fachową pomoc udać się do poradni laktacyjnej.

Jeżeli kobieta ma poranione brodawki, ma wrażenie, że dziecko nieefektywnie je, jeśli ono za mało przybiera na wadze, to jest powód do tego, żeby zgłosić się do poradni laktacyjnej i pod okiem konsultanta krok po kroku przeanalizować cały etap przestawiania pozycji i wyeliminować problemy – wyjaśnia Małgorzata Gierada-Radoń.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Farmacja

Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi

Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.