Mówi: | Joanna Radziwiłł, prezes Fundacji Joanny Radziwiłł "Opiekuńcze Skrzydła" Olga Bończyk, aktorka Zbigniew Wodecki, wokalista Sławomir Uniatowski, wokalista |
Sławomir Uniatowski, Zbigniew Wodecki i Olga Bończyk w koncercie charytatywnym na rzecz dzieci z warszawskiej Pragi
Gwiazdy wspierają dzieci z najbiedniejszych rejonów Warszawy. Zbigniew Wodecki, Olga Bończyk i Sławomir Uniatowski wzięli udział w charytatywnym koncercie zorganizowanym przez Fundację Joanny Radziwiłł „Opiekuńcze Skrzydła”. Dochód z wydarzenia zostanie przeznaczony na remont budynku na warszawskiej Pradze Południe, w którym fundacja zamierza urządzić dom funkcyjny dla dzieci z rodzin patologicznych.
Joanna Radziwiłł, z wykształcenia psycholog, od wielu lat działa na rzecz najbiedniejszych dzieci. Za swoją działalność została uhonorowana m.in. Orderem Uśmiechu i nagrodą Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej. Od 2016 roku jest prezesem Fundacji Joanny Radziwiłł „Opiekuńcze Skrzydła”, której celem jest pomoc dzieciom z najbiedniejszych rejonów Warszawy. Obecnie fundacja remontuje budynek otrzymany od władz dzielnicy Praga Południe, w którym Joanna Radziwiłł zamierza stworzyć dom funkcyjny dla dzieci i młodzieży z rodzin patologicznych.
– Dzielimy się szczęściem, nieszczęściem, odrabiamy razem lekcje, szykujemy obiady, wyjeżdżamy na wakacje, organizujemy różnego rodzaju zajęcia edukacyjne, sportowe i rozwojowe. Chodzi o to, żeby dzieci miały możliwość wyboru różnych rzeczy, które chciałyby robić w przyszłości – mówi Joanna Radziwiłł agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Na dokończenie remontu potrzeba ok. 70 tys. zł. Aby zdobyć niezbędne fundusze, fundacja zainicjowała akcję „Budujemy nowy dom” i zorganizowała filantropijny koncert w warszawskich Łazienkach Królewskich. Było to kameralne wydarzenie, a wśród 160 zaproszonych gości znaleźli się przedstawiciele świata biznesu, kultury, sztuki i arystokracji. Wielu z nich od lat wspiera charytatywne działania Joanny Radziwiłł. Współorganizatorem wydarzenia była agencja BKEV, której współwłaścicielami są Beata Pawelczyk-Błasiak, ambasadorka fundacji, oraz Piotr Piasecki. Gwiazdami wieczoru byli: Olga Bończyk, Zbigniew Wodecki i Sławomir Uniatowski.
– Pomagam interesownie: chcę iść do nieba, więc muszę coś dobrego zrobić tutaj na Ziemi. Poza tym uważam, że nie ma sprawiedliwości i ludziom trzeba pomagać, jak tylko się da. Lubię pomagać, mam duszę bardziej socjalną niż kapitalistyczną – mówi Zbigniew Wodecki.
– Jeżeli mam wolny czas, błędem byłoby nie wykorzystać go na pomoc potrzebującym. Obecność moja, Olgi Bończyk czy Zbigniewa Wodeckiego jest tutaj jak najbardziej na miejscu – dodaje Sławomir Uniatowski.
Podobnego zdania jest Olga Bończyk, która od wielu lat aktywnie działa na polu dobroczynności. Regularnie wspiera m.in. dzieci z wadą słuchu. Wielokrotnie miała okazję pracować z Joanną Radziwiłł, jej działalność na rzecz najmłodszych była jej więc dobrze znana. Gwiazda twierdzi, że raz ofiarowane dobro rozprzestrzenia się i choćby z tego powodu warto pomagać osobom, które gorzej radzą sobie w życiu. Filantropijny wieczór w Pałacu na Wodzie miał jednak dla wokalistki wyjątkowe znaczenie także z innego powodu.
– Po raz pierwszy śpiewam ze Zbyszkiem Wodeckim jedną z najpiękniejszych jego piosenek „Z tobą chcę oglądać świat”, którą przed wielu laty zaśpiewał ze Zdzisławą Sośnicką. To jest mój debiut z tą piosenką – mówi wokalistka.
Także gospodyni wieczoru, Anna Prus, chętnie angażuje się w działalność dobroczynną. Jej zdaniem niezwykle istotne jest to, by znane osoby wspierały potrzebujących i nagłaśniały ich problemy. Do działalności charytatywnej aktorka przekonała już kilka swoich koleżanek. Gwiazda bardzo ceni pracę Joanny Radziwiłł na rzecz warszawskich dzieci.
– Jej fundacja nazywa się „Opiekuńcze skrzydła” i ona naprawdę wzięła te dzieciaki pod swoje skrzydła, inicjując im zajęcia pozalekcyjne, pozaszkolne, żeby mogły się rozwijać i uczestniczyć w różnych fajnych inicjatywach – mówi Anna Prus.
Aby dokończyć remont budynku na warszawskim Gocławiu, fundacja Joanny Radziwiłł potrzebuje funduszy m.in. na wymianę okien i drzwi, panele podłogowe, terakotę i glazurę do kuchni i łazienek oraz wełnę mineralną do ocieplenia poddasza.
Czytaj także
- 2024-07-11: Świadomość społeczna na temat ryzyka publikowania wizerunków dzieci w internecie nadal bardzo niska. UODO apeluje o ostrożność
- 2024-06-21: Szkoły nie przygotowują uczniów na wejście w dorosłość. Oceny wciąż ważniejsze od kompetencji przyszłości i kreatywności
- 2024-06-27: Rośnie skala wykorzystywania seksualnego dzieci przez internet. Ofiarami padają nawet kilkulatkowie
- 2024-06-11: Młodzi przed trzydziestką odnoszą sukcesy w polskiej nauce. Setka najzdolniejszych otrzymała właśnie stypendia
- 2024-06-03: Filip Chajzer: Ciągły hejt i to, że non stop musiałem z kimś walczyć, przestało mi się spinać ze sobą. Moje 40. urodziny to jest rozpoczęcie gry już na moich zasadach
- 2024-06-11: Filip Chajzer: Przyszłości nie chciałbym wiązać z mediami, ale z biznesem. W telewizji chcę być tylko hobbystycznie, bo jestem urodzonym reporterem
- 2024-06-07: Joanna Przetakiewicz: Jestem za otwarciem sklepów w niedzielę. To duże ułatwienie dla pracujących matek
- 2024-04-22: Do Polski z Ukrainy uciekło nawet 70 tys. Romów. Ich sytuacja po ponad dwóch latach nadal pozostaje trudna
- 2024-04-26: Rodziny zastępcze w kryzysie z powodu braku odpowiedniego wsparcia państwa. Zespoły robocze pracują nad wypracowaniem nowych przepisów
- 2024-04-25: Joanna Jędrzejczyk: Przygotowuję się do udziału w stand-upach. Będę miała 30 występów i spróbuję rozśmieszyć gości swoimi historiami
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Gwiazdy
Aleksandra Popławska: Pomysł na trenowanie boksu zrodził się u mnie z fascynacji Sashą Sidorenko. Dyscyplina ta wymaga skupienia, a właśnie tego mi na co dzień brakuje
Aktorka zaznacza, że trenuje boks, bo pozwala jej nauczyć się trzeźwo myśleć, analizować i szybko podejmować decyzje. Z uprawiania tej dyscypliny czerpie sporą przyjemność, zwłaszcza że robi to pod okiem mistrzyni – Sashy Sidorenko. Aleksandra Popławska podkreśla, że dla niej nie tyle liczy się zwycięstwo na ringu, ile taktyka gry, jaką przyjmuje się wobec przeciwnika.
Konsument
Problem wykorzystywania seksualnego dzieci online wymaga pilnych regulacji. To może wymagać rezygnacji w pewnym stopniu z szyfrowania korespondencji
– Problem wykorzystywania seksualnego dzieci w internecie potrzebuje konkretnych regulacji – podkreślają eksperci Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę. I liczą, że pojawią się one zarówno na forum krajowym, jak i unijnym. Dziś tymczasowe rozporządzenie, wprowadzając odstępstwo od przepisów UE dotyczących prywatności, daje platformom internetowym możliwość dobrowolnego wykrywania materiałów przedstawiających seksualne wykorzystywanie dzieci. Nowe propozycje przepisów na forum zakładają jednak, że zmieni się to w obowiązek. To budzi szereg pytań o prywatność i potencjalne nadużycia.
Teatr
Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia
Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.