Mówi: | lek. med. Aneta Górska-Kot |
Funkcja: | ordynator oddziału pediatrii |
Firma: | Szpital Dziecięcy im. prof. dr. med. Jana Bogdanowicza |
Szczepienia przeciwko meningokokom mogą uchronić przed zapaleniem opon mózgowych i sepsą
Inwazyjna choroba meningokokowa dotyka około tysiąca Polaków rocznie. Prawie połowa zachorowań dotyczy dzieci poniżej 5. roku życia. Zakażenie tym gatunkiem bakterii jest najczęstszą przyczyną zapalenia opon mózgowych i sepsy. Zwykle kończy się śmiercią lub ciężkimi powikłaniami. Z tego względu obecnie zaleca się wykonywanie szczepień ochronnych, szczególnie w grupie osób zagrożonych chorobą.
Co roku do polskich lekarzy zgłasza się około 400 pacjentów z inwazyjną chorobą meningokokową. Szacuje się, że rzeczywista liczba zakażeń jest dużo większa i może sięgać nawet 1 tys. osób. Około 46 proc. wszystkich zachorowań występuje u dzieci poniżej piątego roku życia.
– Nawet do 25 proc. społeczeństwa może być nosicielami meningokoków. Wtedy bakterie nie są groźne, natomiast zyskują zupełnie inne oblicze w momencie, kiedy dochodzi do inwazyjnej choroby meningokokowej. I niestety ta choroba może być śmiertelna – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle lek. med. Aneta Górska-Kot, ordynator oddziału pediatrii ze Szpitala Dziecięcego im. prof. dr. med. Jana Bogdanowicza.
Oprócz dzieci na zakażenia narażona jest młodzież pomiędzy 15. a 20. rokiem życia oraz wszystkie osoby cierpiące na zaburzenia odporności.
Objawy inwazyjnej choroby meningokokowej początkowo przypominają zwykłą infekcję wirusową i obejmują ból głowy i gardła oraz ogólne złe samopoczucie. Dopiero po kilku godzinach dołączają się niepokojące symptomy, takie jak wymioty, światłowstręt, a z czasem – wysypka krwotoczna.
– To jest wysypka bardzo typowa dla zakażenia meningokokowego. Wtedy liczy się czas, czyli mamy tak zwaną złotą godzinę, żeby wdrożyć szybko leczenie i uratować to dziecko – tłumaczy Aneta Górska-Kot.
Zakażenie meningokokowe jest najczęstszą przyczyną zapalenia opon mózgowych lub sepsy. Zwykle doprowadza do ciężkich powikłań, w tym zaburzeń neurologicznych, a nawet amputacji. W 10 proc. przypadków kończy się śmiercią. Z tego względu osobom predysponowanym do rozwoju inwazyjnej choroby meningokokowej zaleca się stosowanie szczepień ochronnych przeciwko temu gatunkowi bakterii.
– Szczepienia przeciwko meningokokom nie są refundowane przez nasze państwo, natomiast są w grupie szczepień zalecanych. Największa zachorowalność jest u małych dzieci i nastolatków, więc należałoby im zalecać te szczepienia. Żeby właśnie te dwie grupy dzieci uchronić szczególnie przed inwazyjną chorobą meningokokowi – dodaje pediatra.
Obecnie w Polsce stosuje się głównie szczepienia przeciwko serogrupie C, odpowiedzialnej za 30 proc. zakażeń, oraz serogrupie B, odpowiedzialnej za 70 proc. zakażeń. Preparaty te znalazły się na liście szczepień zalecanych przez Ministra Zdrowia.
Czytaj także
- 2024-07-11: Farmaceuci z coraz większą rolą w opiece zdrowotnej. Apteki zasilają budżet olbrzymią kwotą [DEPESZA]
- 2024-06-14: Elektroniczna karta szczepień ułatwiłaby życie pacjentom i pomogła egzekwować obowiązek szczepień. System jest gotowy na takie e-rozwiązanie
- 2024-06-20: Trwają prace nad zmianami w programie szczepień przeciwko HPV. Na razie zaszczepiła się jedna piąta uprawnionych nastolatków
- 2024-06-18: Chińskie regulacje ograniczyły czas dzieci przed ekranami i nad pracami domowymi. W pozycji siedzącej spędzają one dziennie 46 minut krócej
- 2024-06-04: Używki i zły styl życia rujnują zdrowie Polaków. Brak profilaktyki gwarantuje miejsce na podium w wyścigu do choroby
- 2024-04-29: Nawet 80 proc. populacji może mieć kontakt z wirusem HPV. Wciąż niewielka jest wiedza na temat nowotworów, jakie wywołuje
- 2024-05-02: Sport może wspomagać walkę z bezsennością. Osoby aktywne fizycznie mają mniej problemów ze snem
- 2024-05-29: Tomasz Ciachorowski: Publiczna służba zdrowia wymaga reform. Kiedy chciałem zapisać się do gastrologa, to okazało się, że na wizytę muszę czekać pół roku
- 2024-06-06: Edyta Herbuś: Takie mamy czasy, że wszystko nas stresuje i przebodźcowuje, co obciąża nasz organizm. Zapominamy jednak o regularnych badaniach, które dają poczucie komfortu
- 2024-05-09: Julia Kamińska: Nie zawsze badałam się regularnie. Ale kiedy zaczęłam mieć problemy zdrowotne, to się przestraszyłam
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Teatr
Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia
Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.
Inwestycje
Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów
Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.
Media
Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć
Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.