Mówi: | Szymon Majewski |
Funkcja: | dziennikarz |
Szymon Majewski: warto pomagać dzieciom uzdolnionym artystycznie. To one będą gigantami tworzącymi kulturalną historię Polski
Byłem harcerzem, pomaganie innym to dla mnie naturalna rzecz – mówi dziennikarz. Jego zdaniem osoby publiczne powinny oddawać część energii, którą dostają od fanów. Pomagać warto nie tylko dzieciom chorym lub cierpiącym z powodu niedostatku, ale także uzdolnionym artystycznie – bez wsparcia nie będą bowiem mogły rozwijać swoich talentów. Z tego powodu Szymon Majewski zaangażował się w projekt "Wyjść z twarzą".
Szymon Majewski chętnie angażuje się w działalność charytatywną, m.in. poprzez prowadzenie imprez o charakterze dobroczynnym. Jego zdaniem pomaganie potrzebującym to obowiązek osób publicznych, dzięki swojej rozpoznawalności są bowiem w stanie zrobić więcej niż zwykli obywatele. Jest to także forma oddania uwagi i energii, jakie każda osoba publiczna otrzymuje od swoich słuchaczy, widzów i fanów. Dziennikarz podkreśla, że w ten sposób dziękuje ludziom za czas, który poświęcają na słuchanie jego audycji lub czytanie felietonów jego autorstwa.
– Nie lubię o tym mówić, bo mówienie o czynieniu dobra zawsze zahacza o lekkie chwalenie się, natomiast uważam, że każdy może to rozwiązać indywidualnie. Ja byłem harcerzem, więc dla mnie to jest naturalna sprawa, nadal się nim czuję dzięki temu, to jest rodzaj jakiejś służby – mówi Szymon Majewski agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Dziennikarz zdaje sobie sprawę, że chęć pomagania zazwyczaj wyzwalają takie ludzkie dramaty jak choroba czy skrajna nędza. Zaznacza jednak, że warto wspierać również innych potrzebujących, np. dzieci uzdolnione artystycznie, które bez pomocy finansowej nie będą w stanie rozwijać swoich talentów. Według Szymona Majewskiego takie wsparcie można potraktować jako inwestycję w kulturalną przyszłość Polski.
– Oni potem będą sławili imię Polski, będą tymi gigantami, którzy będą malowali obrazy, będą robili rzeźby, ci którzy będą tworzyli kulturalną historię tego kraju, więc to najfajniejsza wizytówka, najbardziej godna – mówi dziennikarz.
Aby pomóc młodym artystom Szymon Majewski zaangażował się w projekt "Wyjść z twarzą", którego celem jest wsparcie dzieci będącym pod opieką Fundacji Joanny Radziwiłł „Opiekuńcze Skrzydła” i umożliwić im kształcenie, rozwój artystyczny oraz sfinansować ich artystyczne wakacje. Zdobyte fundusze pozwolą im m.in. uczestniczyć w spektaklach teatralnych, koncertach muzycznych, zwiedzaniu muzeów i wystaw. Na projekt „Wyjść z twarzą” składa się 45 portretów znanych osób ze świata kultury, sztuki, nauki i biznesu. Sportretowani zostali m.in.: prof. Jerzy Bralczyk, prof. Jerzy Stuhr, Maciej Stuhr, Grażyna Wolszczak, Cezary Żak, Szymon Majewski, Grzegorz Turnau, Piotr Cyrwus, Jerzy Owsiak, prof. Leszek Balcerowicz, oraz Grupa Teatralna Mumio.
– Wszyscy wyglądamy ciekawie, korzystnie, ale też trochę ostro, te portrety dodają męskości, są surowe, niektórzy wyglądamy jak bandyci z wyrokiem i to mi się strasznie podoba, bo nagle się okazuje, że też mam w sobie jakąś mroczną i złowieszczą. Widzę w sobie jakiegoś rycerza, walkę o ogień, "Grę o tron", przeróżne tego typu postacie, nawet trochę "Władcę Pierścieni" – mówi Szymon Majewski.
Autorką wszystkich portretów jest młoda artystka Iwona Golor, absolwentka wydziału malarstwa warszawskiej ASP. 11 czerwca w Teatrze Polskim w Warszawie odbył się uroczysty wernisaż obrazów, które zostaną wystawione na aukcję prowadzoną przez Dom Aukcyjny Art in House oraz licytację internetową. Wszystkie portrety trafią ponadto do wydanego z tej okazji albumu.
– Co mnie wzruszyło to to, że jestem podobny na tych obrazach do mojego idola z dzieciństwa, imiennika Szymona Kobylińskiego. Zawsze chciałem nim być, dzięki tej brodzie jakoś się do niego zbliżyłem, a na tym portrecie jeszcze bardziej idę w kroki Szymona Kobylińskiego, oby też ten talent na mnie spłynął – mówi Szymon Majewski.
Czytaj także
- 2024-07-01: Przyspieszają prace nad zmianą ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego. Nowe przepisy mają wejść w życie na początku 2025 roku
- 2024-06-26: Polski sektor kosmiczny rośnie w siłę. Niszą dla krajowych firm może być diagnoza, naprawa czy tankowanie satelitów na orbicie
- 2024-07-10: Katarzyna Pakosińska: Cieszę się, że miałam odwagę podjąć decyzję o rozstaniu z Kabaretem Moralnego Niepokoju. Rwało mnie już wtedy gdzie indziej
- 2024-06-13: Anna Kalczyńska: Ostatni rok dał mi duży oddech i dziś już oglądam „Dzień Dobry TVN” z dystansem. Zmiany doceniamy po jakimś czasie
- 2024-06-12: Lara Gessler: Najbliższy czas zamierzamy spędzić na Mazurach. Rozłożymy tam sześciometrowy namiot, w którym będziemy mieszkać cztery miesiące
- 2024-06-04: Inwestycje w innowacje będą decydować o tempie rozwoju polskiej gospodarki. Obecnie realizuje je 1/3 firm
- 2024-04-19: Branża infrastrukturalna szykuje się na inwestycyjny boom. Projektanci i inżynierowie wskazują na szereg wyzwań w kolejnych latach
- 2024-05-28: Ograniczenie importu surowców z Rosji przyspiesza transformację energetyczną Europy. Dekarbonizacja może się jednak wiązać z protestami części grup społecznych
- 2024-04-16: Joanna Jędrzejczyk: Gosia Rozenek-Majdan jest tytanem pracy. Konsekwentnie realizuje swoje cele, pokonując wszelkie słabości
- 2024-05-06: Wojciech „Łozo” Łozowski: Ruszam z moim solowym projektem, ale nie mam już potrzeby bycia gwiazdorem jak kiedyś. Nowe utwory tworzyłem w różnych stanach emocjonalnych
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Gwiazdy
Aleksandra Popławska: Pomysł na trenowanie boksu zrodził się u mnie z fascynacji Sashą Sidorenko. Dyscyplina ta wymaga skupienia, a właśnie tego mi na co dzień brakuje
Aktorka zaznacza, że trenuje boks, bo pozwala jej nauczyć się trzeźwo myśleć, analizować i szybko podejmować decyzje. Z uprawiania tej dyscypliny czerpie sporą przyjemność, zwłaszcza że robi to pod okiem mistrzyni – Sashy Sidorenko. Aleksandra Popławska podkreśla, że dla niej nie tyle liczy się zwycięstwo na ringu, ile taktyka gry, jaką przyjmuje się wobec przeciwnika.
Konsument
Problem wykorzystywania seksualnego dzieci online wymaga pilnych regulacji. To może wymagać rezygnacji w pewnym stopniu z szyfrowania korespondencji
– Problem wykorzystywania seksualnego dzieci w internecie potrzebuje konkretnych regulacji – podkreślają eksperci Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę. I liczą, że pojawią się one zarówno na forum krajowym, jak i unijnym. Dziś tymczasowe rozporządzenie, wprowadzając odstępstwo od przepisów UE dotyczących prywatności, daje platformom internetowym możliwość dobrowolnego wykrywania materiałów przedstawiających seksualne wykorzystywanie dzieci. Nowe propozycje przepisów na forum zakładają jednak, że zmieni się to w obowiązek. To budzi szereg pytań o prywatność i potencjalne nadużycia.
Teatr
Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia
Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.