Mówi: | Krzysztof Skórzyński |
Funkcja: | dziennikarz |
Krzysztof Skórzyński: Segregowałem śmieci, zanim to było modne. Oszczędzam wodę i prąd. Ale wciąż robię za mało
Zdaniem dziennikarza, by prowadzić ekologiczny styl życia, trzeba wyeliminować wszystkie nawyki, które są szkodliwe dla przyrody, i zastąpić je alternatywnymi, bardziej przyjaznymi. Lista jest długa, a na niej chociażby: segregacja śmieci, zmiana przyzwyczajeń zakupowych, nowe podejście do środków transportu oraz ograniczenie ilości zużywanej wody i energii elektrycznej. Krzysztof Skórzyński bije na alarm i zachęca do ochrony środowiska, bo tylko w ten sposób można zatrzymać katastrofę klimatyczną.
Krzysztof Skórzyński zaangażował się w ogólnopolski projekt edukacyjno-ekologiczny „Moda na recykling” organizowany przez Europejską Platformę Recyklingu. Celem akcji jest edukacja w zakresie prawidłowego postępowania z elektroodpadami, które mogą być najbardziej niebezpieczne dla środowiska.
– Myślę, że dzisiaj ekologia w jakimś sensie każdemu jest bliska, a nawet jeżeli nie jest bliska, to mam nadzieję, że różne programy społeczne i tego typu akcje wkładają ludziom do głowy, jak to jest istotne. Ktoś mnie dzisiaj zapytał, ile ja robię dla ekologii, a ja odpowiedziałem zupełnie szczerze: na pewno za mało. W sumie segregowałem śmieci, zanim to było modne, staram się zupełnie bez sensu nie zużywać wody, natomiast to jest cały czas kropla w morzu potrzeb, więc historii, które my jeszcze musimy przepracować, jest mnóstwo – mówi agencji Newseria Lifestyle Krzysztof Skórzyński.
W ocenie dziennikarza dobre rozwiązania ekologiczne trzeba wpajać od najmłodszych lat. Dzieci bowiem dużo bardziej niż dorośli są skłonne do zmiany nawyków.
– To jest to, co tak naprawdę my, trochę starsi od nich możemy dla nich zrobić, czyli wychować ich w tym wszystkim, w czym my nie byliśmy wychowani. My nie byliśmy od dziecka nauczeni tego, żeby naszą Ziemię szanować, więc my uczmy ich, że trzeba to robić, nawet jeżeli sami popełniliśmy w życiu mnóstwo błędów – mówi.
Krzysztof Skórzyński jest zaniepokojony tym, w jaki sposób zmienia się nasz klimat. Zmiany widoczne są gołym okiem, wystarczy tylko rozejrzeć się wokół siebie. Susze, fale upałów, gwałtowne zjawiska pogodowe, np. trąby powietrzne, mają swoje źródło właśnie w globalnym ociepleniu.
– Jeżeli teraz Wisła w Warszawie ma 25 cm głębokości, gdzie standardowo ma 3,3 m z hakiem, to trzeba być zupełnie ślepym na rzeczywistość, żeby tego nie zauważać. Jeżeli prawie w połowie września mamy zewnątrz 28 stopni czy nawet 31, to coś jest nie tak. Jeżeli jadę na wakacje i są takie miejsca, gdzie ja nie jestem w stanie oddychać i mogę wyjść na zewnątrz wyłącznie wieczorem, po zmroku, a i wtedy jest bardzo gorąco, bo asfalt czy beton oddają ciepło, no to to jest dzisiaj obraz Ziemi. I teraz pytanie: na ile człowiek się do tego przyczynił? Bo na pewno się przyczynił, co do tego nie ma najmniejszej wątpliwości i mówią to ludzie mądrzejsi ode mnie, którzy się na tym znają – dodaje dziennikarz.
Klimatolodzy i ekolodzy podkreślają również, że globalne ocieplenie prowadzi także do topnienia lodowców, podwyższenia poziomu mórz i oceanów, a także do wymierania dzikich zwierząt i utraty różnorodności biologicznej.
Czytaj także
- 2025-02-10: Finansowanie, technologia i wola polityczna sprzyjają walce o klimat. Dołączają do niej także konsumenci
- 2025-02-13: Rekordowe emisje dwutlenku węgla przyspieszają wzrost temperatury. Naukowcy przestrzegają przed przekroczeniem kolejnych punktów krytycznych
- 2025-01-27: Liczebność ponad 40 gatunków ptaków gwałtownie spada. Coraz mniej czajek i gawronów
- 2025-01-29: Przyroda w Europie ulega ciągłej degradacji. Do 2030 roku UE częściowo chce odwrócić ten proces
- 2025-02-14: Spływające resztki nawozów największym zagrożeniem dla Bałtyku. Pojawiają się nowe wyzwania związane z energetyką wiatrową
- 2024-12-12: 15 proc. Polaków na co dzień korzysta z miejskich rowerów publicznych. To rosnący potencjał dla reklamodawców
- 2024-12-18: Rolnictwo czekają znaczące inwestycje. Bez nich trudno będzie zapewnić żywność 10 mld ludzi
- 2024-12-13: Do lutego 2025 roku państwa ONZ muszą przedstawić swoje nowe zobowiązania klimatyczne. Na razie emisje gazów cieplarnianych wciąż rosną
- 2024-12-16: Pierwsze lasy społeczne wokół sześciu dużych miast. Trwają prace nad ustaleniem zasad ich funkcjonowania
- 2024-12-05: Walka z globalnym wylesianiem przesunięta o rok. Rozporządzenie UE prawdopodobnie zacznie obowiązywać dopiero w grudniu 2025 roku
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Adam Kszczot: Bardzo żałuję, że nie da się drugi raz wystartować w „Tańcu z gwiazdami”. W tym roku planuję za to z żoną pójść na kurs tańca
Biegacz zapewnia, że doskonale czuje się na parkiecie i choć musi jeszcze popracować nad techniką, to taniec sprawia mu mnóstwo przyjemności, poprawia nastrój i dodaje pozytywnej energii. Wiosną ubiegłego roku Adama Kszczota można było oglądać w „Tańcu z gwiazdami”. Partnerowała mu Katarzyna Vu Manh. Niestety jego przygoda z formatem trwała bardzo krótko.
Transport
Polska drugim największym rynkiem dla Mercedesa-Maybacha w Europie. Liczba zamówień na nowego kabrioleta SL 680 wskazuje na duże zainteresowanie klientów

W Arkadach Kubickiego na Zamku Królewskim w Warszawie odbyła się polska premiera najnowszego modelu Mercedes-Maybach – SL 680 Monogram Series. To najbardziej sportowy Maybach w historii. – Liczba zamówień składanych w systemie wskazuje, że premierowe auto cieszy się dużym zainteresowaniem klientów – podkreślają przedstawiciele marki. Polska jest drugim największym rynkiem dla luksusowych samochodów Maybacha w Europie.
Handel
Polacy przerzucają się na piwa bezalkoholowe. Segment rośnie o 17 proc., podczas gdy cały rynek piwa się kurczy

Rynek piwa skurczył się w 2024 roku o prawie 2 proc. To m.in. efekt wzrostu średniej ceny tego alkoholu, która jest dziś o ponad 40 proc. wyższa niż w 2019 roku. Na tle rynku zdecydowanie wyróżnia się segment bezalkoholowy, który wolumenowo i wartościowo rośnie o ok. 17 proc. w ujęciu rocznym. – Ten segment, wart 1,7 mld zł, jest nadzieją na poprawę wyników branży piwowarskiej – ocenia Igor Tikhonov, prezes Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego – Browary Polskie. I podkreśla, że rynek pozostaje pod presją rosnących kosztów produkcji i zmian legislacyjnych.