Mówi: | Natalia Janoszek |
Funkcja: | aktorka |
Natalia Janoszek: Nie potępiam ludzi, którzy noszą ubrania wykończone futrzanymi elementami. Nie możemy popadać ze skrajności w skrajność
Aktorka uważa, że bardzo trudno jest odróżnić naturalne futro od sztucznego zamiennika. W konsekwencji nie potępia osób, którym podczas zakupów zdarzy się pomyłka. Natalia Janoszek przyznaje, że jest przeciwna produkcji naturalnych futer, która przyczynia się do cierpienia niewinnych zwierząt. Stara się również minimalizować ilość spożywanego mięsa. Tłumaczy, że sama nie byłaby w stanie skrzywdzić żywej istoty.
Natalia Janoszek zdradza, że jakiś czas temu dokonała zakupu kurtki zimowej z elementami wykonanymi z naturalnego futra. Obecnie żałuje tej decyzji. Przyznaje, że nie była wówczas świadoma tego, z jakiego materiału zostały wykonane wykończenia.
– W mojej szafie nie ma naturalnego futra. Jednak nie ukrywam, że mam kurtkę, której kaptur wykończony jest futerkiem. Kupiłam ją dawno temu, myśląc, że jest ono sztuczne. Gdybym wtedy wiedziała, jaka jest prawda, zrezygnowałabym z zakupu – mówi w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle Natalia Janoszek.
Pomyłka, jaka w przeszłości przydarzyła się aktorce, wiele ją nauczyła. Janoszek tłumaczy, że każdy podczas zakupu może popełnić błąd. Jednak aby tego uniknąć, należy dokładnie analizować skład i uważnie czytać metki produktów, które wybieramy.
– Nie potępiam ludzi, którzy noszą ubrania wykończone małymi skórzanymi lub futrzanymi elementami. Zdaję sobie sprawę, że trudno jest sprawdzić podczas zakupu, z czego dokładnie zrobiony jest przedmiot. Najprawdopodobniej każdy z nas ma w swojej szafie coś skórzanego – pasek lub portfel. Nie możemy popadać ze skrajności w skrajność – tłumaczy.
Drobne futrzane lub skórzane elementy wykańczające okrycia wierzchnie są zdaniem Natalii Janoszek czymś, co każdy ma w swojej garderobie. Jednak aktorka wyraźnie sprzeciwia się produkcji naturalnych futrzanych płaszczy i kurtek. Zaznacza, że aby tego typu ubrania mogły powstać, musi zginąć wiele niewinnych istot.
– Jestem przeciwna naturalnym futrzanym płaszczom czy kurtkom, podczas produkcji których wiele zwierząt cierpi i umiera – dodaje.
Janoszek przyznaje, że ostatnimi czasy stara się jeść coraz mniej mięsa. Tłumaczy, że sięga po nie jedynie ze względów zdrowotnych. Jako że los zwierząt nie jest dla niej obojętny, gdyby miała własnoręcznie pozbawić życia niewinne stworzenie, aby je skonsumować, zdecydowałaby się na dietę bezmięsną.
– Od czasu do czasu, głównie ze względów zdrowotnych, zdarza mi się zjeść mięso. Jednak nie przepadam za nim szczególnie. Zawsze powtarzam również, że gdybym miała zabić zwierzę, żeby je zjeść, na pewno zostałabym wegetarianką – mówi aktorka.
Czytaj także
- 2025-04-30: Zielona transformacja wiąże się z dodatkowymi kosztami. Mimo to firmy traktują ją jako szansę dla siebie i Europy
- 2025-04-09: Kajra: Nie mam problemu z tym, żeby zakładać te same ubrania wiele razy lub łączyć w inny sposób. Kupuję mało rzeczy, nie lubię wybierać i przymierzać
- 2025-04-24: Krzysztof Skórzyński: Lubimy mówić, że dbamy o środowisko i dajemy rzeczom drugie życie. A potem idziemy do galerii i kupujemy nowe ubrania
- 2025-05-08: Piotr Zelt: Nie latam po sklepach i nie zawalam sobie szafy jakimiś niepotrzebnymi ciuchami. Mam sporo ubrań, które mają po 20 lat, i cały czas je noszę
- 2025-05-12: Klaudia Zioberczyk: Doszłam już do takiego momentu, że jak wchodzę do sklepu, to mówię: wcale tego nie potrzebuję. Teraz stawiam na jakość, a nie na ilość
- 2025-05-05: Eliza Gwiazda: Polacy wyrzucają śmieci, gdzie popadnie. Za chwilę nasza planeta będzie pełna śmieci
- 2025-04-25: Eliza Gwiazda: Bez chemii naprawdę można wysprzątać mieszkanie na błysk. Wiele rzeczy da się doczyścić na przykład sodą
- 2025-03-07: Malwina Wędzikowska: Luksusowe marki bardzo podupadły. Miliarderzy noszą się bez logo, a influencerzy przebodźcowali odbiorców towarami z górnej półki
- 2025-03-05: KE pracuje nad planem działań dla przemysłu motoryzacyjnego. Eksperci widzą dla niego przyszłość w technologiach bezemisyjnych
- 2025-05-20: Nowe technologie pomagają szybciej i dokładniej sortować odpady. Wciąż nie wszystkie da się jednak przetworzyć
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Dom i ogród

Mietek Szcześniak: Odremontowałem stare gospodarstwo, a na polu zrobiłem kwitnący ogród. Jestem dendrologiem amatorem, potrafię przywrócić stare drzewa do owocowania
Piosenkarz podkreśla, że kiedy tylko może, to ucieka z zatłoczonej stolicy na łono natury. Swoją ulubioną miejscówkę ma niedaleko Kalisza. Tam wyremontował stare gospodarstwo i na hektarowej działce założył imponujący ogród. Mietek Szcześniak zaznacza, że aktywność na świeżym powietrzu działa na niego niezwykle kojąco. Może się też pochwalić tym, że szczególnie potrafi zadbać o stare drzewa. Niektóre były już obumarłe, a teraz znów kwitną i wydają owoce.
Farmacja
Innowacyjne leki zmieniają oblicze rzadkich chorób neurologicznych uznawanych dotychczas za nieuleczalne. Tak jest w przypadku rdzeniowego zaniku mięśni

Jeszcze kilka lat temu rokowania w SMA były niekorzystne. Zmieniło je uruchomienie w styczniu 2019 roku modelowego programu lekowego B.102, w którym pacjenci otrzymali pierwszą na świecie terapię – nusinersen. Kolejnym krokiem milowym w walce z chorobą było uruchomienie badań przesiewowych noworodków w kierunku SMA, dzięki którym dzieci otrzymują leczenie, zanim wystąpią pierwsze objawy choroby. We wrześniu 2023 roku udostępnione zostały dwie kolejne terapie zarejestrowane w Europie, co mogło sugerować, że wachlarz możliwości terapeutycznych w Polsce został wyczerpany. Tymczasem Ministerstwo Zdrowia poszło o krok dalej – w kwietniu ubiegłego roku podjęto decyzję o kontynuacji leczenia kobiet z SMA w czasie ciąży pierwszym zarejestrowanym terapeutykiem.
Zdrowie
Doda: Udało mi się całkowicie zwalczyć przyczynę Hashimoto, a nie tylko skutki tej choroby. Nadal będę się dzielić moimi doświadczeniami i nie dam się zastraszyć

Niedawno piosenkarka podzieliła się swoim sposobem na wyleczenie się z hashimoto. Jak podkreśla, kiedy ona sama kilka lat temu usłyszała diagnozę, postanowiła zrobić wszystko, by zatrzymać rozwój przewlekłego zapalenia tarczycy o podłożu autoimmunologicznym. Przede wszystkim zaczęła prowadzić zdrowy styl życia i postawiła na restrykcyjną dietę. Skutecznym antidotum miały się też okazać suplementy. Jej wypowiedź wywołała spore kontrowersje. Lekarze podkreślają bowiem, że całkowite wyleczenie się z tego schorzenia nie jest możliwe, a rozwój choroby mogą powstrzymać wyłącznie leki.