Newsy

Paula Tumala: Od dzieciństwa oszczędzam wodę i prąd. W domu się nie przelewało i rodzice szanowali pieniążki

2020-10-05  |  06:17

Modelka podkreśla, że automatycznie oszczędza wodę i prąd, bo dobre nawyki wyniosła z domu rodzinnego. Zamiast kąpieli w wypełnionej po brzegi wannie bierze więc szybki prysznic, a naczynia myje nie pod bieżącą wodą, tylko w misce bądź w zmywarce. Dobrze wie, że oszczędzanie wody ma nie tylko pozytywny wpływ na otaczające nas środowisko, ale również na zawartość portfela.

Paula Tumala podkreśla, że oszczędzanie wody i prądu nie jest ani trudne, ani uciążliwe. Wystarczy wprowadzić w życie kilka nawyków. I nie chodzi tu o zmuszanie się do funkcjonowania w ciemnościach czy ograniczenie higieny, ale o zwyczajne i rozsądne gospodarowanie.

– Szczególnie staram się oszczędzać wodę i prąd. Zawsze gaszę światło, kiedy nikt nie przebywa w danym pomieszczeniu, zamiast kąpieli biorę prysznic, a jak myję dziewczynkom buteleczki, a jest ich 10 sztuk, to nie pod bieżącą wodą, tylko w misce. Nie jest to dla mnie nic nowego, bo od dzieciństwa miałam to wpajane przez to, że w domu się nie przelewało i rodzice szanowali pieniążki. Moja świętej pamięci babcia powtarzała, że dzieci w Afryce nie mają wody, i to mi też utkwiło w pamięci – mówi agencji Newseria Lifestyle Paula Tumala.

Sprawdzonym sposobem na oszczędzanie wody jest również wielokrotne jej wykorzystywanie. Czysta woda, która stała długo w szklance, może posłużyć na przykład do podlania kwiatków, a ta z miski po umytych naczyniach do spłukania toalety. Warto też postawić w ogrodzie beczkę bądź inny pojemnik na deszczówkę. Propagowanie takich nawyków to w pewnym sensie powrót do korzeni, do tego, jak prowadziły gospodarstwa nasze babcie.

– Kiedyś nie było czegoś takiego jak ekologia, dopiero jakiś czas temu powstało takie hasło. Ekologia stała się niezwykle modna i cieszę się, że robi się coraz więcej akcji z oszczędzaniem wody czy prądu. Jest to modne, ale też w pewien sposób na pewno skuteczne – podkreśla modelka.

Oszczędzanie wody to kolejny krok w stronę bardziej ekologicznego życia i lepszej kontroli nad własnymi rachunkami. Warto też wziąć pod uwagę to, że Polska ma niewielkie zasoby wody. I choć teraz dla większości z nas dostęp do niej wydaje się czymś oczywistym, to za kilka lat może jej w kranach zabraknąć. Dlatego też Paula Tumala wzięła udział w akcji #bezLANIAwody zainicjowanej przez warszawską radną Annę Auksel-Sekutowicz. Pod tym hasztagiem w mediach społecznościowych znane osoby pokazują, jak każdego dnia w prosty sposób można zaoszczędzić co najmniej litr wody.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Media

Wojciech „Łozo” Łozowski: Nazywam Małgosię Rozenek terminatorem. Ona jest niesamowicie ambitną i zdyscyplinowaną kobietą

Wokalista nie ukrywa, że z dużą przyjemnością stanął do rywalizacji z Małgorzatą Rozenek-Majdan w biathlonie. Szybko się jednak przekonał, że prezenterka nie będzie łatwym przeciwnikiem i trzeba nie lada wysiłku, by jej dorównać. A i sama konkurencja przysporzyła mu niemało problemów.

Finanse

Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł

Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.