Mówi: | Ewa Chodakowska |
Funkcja: | trenerka fitness, współprowadząca program „Razem odNowa” |
Ewa Chodakowska: Parom, które borykają się z problemami, polecam aktywność fizyczną. Dzięki niej pozbędą się złych emocji i będą miały wspólny cel
Trenerka tłumaczy, że w nowym programie stacji TVN „Razem odNowa” nie występuje w roli ekspertki od związków, ale propagatorki zdrowego stylu życia. Ze swojego doświadczenia bowiem wie, że aktywność fizyczna pomaga nie tylko zadbać o dobrą kondycję i szczupłą sylwetkę, ale także rozładować napięcie. Dzięki temu nie przynosimy złych emocji do domu, tylko zostawiamy je na sali treningowej, co pozwala uniknąć sprzeczek i innych przykrych sytuacji, bo nie wyżywamy się na partnerze czy partnerce. A jeszcze lepszym pomysłem zdaniem Ewy Chodakowskiej są wspólne ćwiczenia z bliską osobą bądź też zupełnie inna aktywność, ale w tym samym czasie, bo nic tak nie sprzyja pogłębianiu relacji jak wspólny cel, wzajemna motywacja i satysfakcja z osiągniętych rezultatów.
– W programie pojawiam się w roli eksperta. Odpowiedzialna jestem za zdrowy styl życia, wprowadzam narzędzia – trening, zdrowe odżywianie, oczywiście nie brakuje też rozmów. Trening przedstawiam jako narzędzie do wprowadzenia zmian na każdą płaszczyznę życia, czyli u każdej osoby, która podejmuje się tej pracy, siła woli rośnie, następuje wzrost poczucia własnej wartości, samooceny, zaczynamy siebie lubić, akceptować, jesteśmy pewniejsi siebie, chętniej wyrażamy swoje potrzeby, otwarcie je komunikujemy i zmieniamy całe swoje życie. To jest właśnie moja rola – zadbać o naszych uczestników tak, żeby nabrali przekonania, że zdrowy styl życia jest dla nich nie tylko na czas trwania programu, ale na zawsze – mówi agencji Newseria Lifestyle Ewa Chodakowska.
Zdaniem trenerki aktywność fizyczna i jej efekt, czyli metamorfoza sylwetki, jest jednym z tych środków, dzięki którym na nowo można rozpalić uczucie. Radzi jednak, by pracę nad swoją figurą zacząć nie od sali treningowej, ale od zmian w psychice, nastawieniu oraz w nawykach. Do tego potrzebne są: zaangażowanie, determinacja i konsekwencja w działaniu.
– Na macie spotykamy się z samym sobą, nawiązujemy ze sobą dialog, sprawdzamy, czy nasza wola jest silna, czy słaba, patrzymy, gdzie stawiamy sobie granice, czy je przesuwamy, na ile jesteśmy konsekwentni. To, na ile jesteśmy decyzyjni, na ile mamy swoje moce sprawcze i na ile potrafimy otwarcie je komunikować, ma przecież znaczenie w naszym życiu, w związku. Więc ten dialog ze sobą trzeba bardzo fajnie przełożyć i implementować na wszystkie płaszczyzny w życiu, na komunikację, także ze swoim partnerem, jak i współpracownikami czy z rodziną – tłumaczy.
Ewa Chodakowska przekonuje, że sport jest receptą na zdrowie i dobre samopoczucie, ale też na udany związek. Pod warunkiem jednak, że obydwoje partnerzy wezmą się do pracy nad sobą i żadne z nich nie będzie tylko biernym obserwatorem czy krytykantem.
– Bardzo często w związku i w relacji jest tak, że jeden z partnerów zabiera się za metamorfozę, za przemianę, to są noworoczne postanowienia, to jest przygotowanie się do jakiejś konkretnej okazji. Natomiast faktem jest, że najczęściej jedna strona zabiera się do roboty, a druga strona się przygląda, komentuje, nie zawsze fajnie, demotywuje, ciągnie w dół. Natomiast kiedy obie osoby w partnerstwie zabierają się do takiej pracy, to mają wspólny cel, wspólną motywację, wspólnego wroga – na przykład otyłość, więc tutaj to wsparcie wzajemne, nowy temat do rozmów jest bardzo ważny. Wtedy poprawia się jakość komunikacji, bo mamy też dodatkowo o czym rozmawiać – mówi.
Trenerka namawia więc wszystkich do podjęcia regularnej aktywności fizycznej. Nawet kilkanaście minut ćwiczeń dziennie przynosi wiele korzyści, między innymi pozwala uwolnić złe emocje i pozbyć się stresu.
– Takich pozytywnych aspektów jest niezliczona liczba. Redukcja stresu i wyładowanie frustracji jest jednym z nich, więc nie robimy z naszego partnera worka treningowego, tylko naszym workiem treningowym jest ta mata, to tutaj się wyżywamy, wyładowujemy. To jest więc bardzo zdrowe psychicznie, żeby ta aktywność fizyczna, która musi nas trochę więcej kosztować niż wiązanie butów, pojawiała się regularnie – podkreśla.
W programie „Razem odNowa” Ewa Chodakowska i Joanna Krupa łączą siły, by przyjść z pomocą parom, które chciałyby odświeżyć swoją relację, znów poczuć „motyle w brzuchu” i zobaczyć drugą połówkę w zupełnie nowym świetle. Jednak nie wszystkim widzom spodobał się ich udział w tym formacie. W mediach pojawiły się różne opinie, nie brakowało też zarzutów, że żadna z nich nie jest ekspertką od związków. Trenerka odpowiada:
– Ja się bardzo cieszę, że nasi widzowie zauważyli to, że my nie jesteśmy ekspertkami od związków i oczywiście, że nie jesteśmy. Ekspertów od związków mamy na planie – psychoterapeutów, psychologów, seksuologów, więc jeżeli jest taka potrzeba, to nasi uczestnicy korzystają z takiej pomocy. Więc to nie jest tak, że my zabieramy się za jakąś parę i robimy jej ośmiotygodniową terapię, absolutnie nie. Aśka jest fajną koleżanką, której można się zwierzyć i podczas takich rozmów wychodzą różne problemy naszych par, które może wcześniej nie zostały zakomunikowane, nazwane. Te pary otwierają się przed nami i może nawet po raz pierwszy słyszą na głos to, co chciałyby przekazać swojemu partnerowi czy partnerce – dodaje Ewa Chodakowska.
Premierowe odcinki „Razem odNowa” w TVN można oglądać w środy o godz. 21.35. Jak podaje portal Wirtualnemedia.pl, z danych Nielsen Audience Measurement wynika, że do 17 stycznia program średnio oglądało 548 tys. osób. Przełożyło się to na 5,24 proc. udziału stacji w rynku telewizyjnym wśród wszystkich widzów.
Czytaj także
- 2024-11-22: Trwają prace nad ostatecznym kształtem ustawy o związkach partnerskich. Kluczowe są kwestie tzw. małej pieczy
- 2024-11-15: Rok regularnej aktywności fizycznej wydłuża życie w zdrowiu o co najmniej rok. Zmniejsza też absencję chorobową w pracy
- 2024-11-18: Maciej Rock: „Must Be the Music” to jeden z moich ulubionych programów. Szczególnie wspominam Korę
- 2024-11-21: Miuosh: Czegoś takiego jak w studiu „Must Be the Music” jeszcze nie przeżyłem. To jest inny świat, to jest rozmach
- 2024-11-12: Polskę czeka boom w magazynach energii. Rząd pracuje nad nowymi przepisami
- 2024-11-20: Katarzyna Ankudowicz: Jestem z przemocowego domu. Dużo kosztowało mnie, żeby wyjść z tego i zacząć funkcjonować bez piętna bycia totalnie gorszą
- 2024-11-08: Samorządy inwestują w mieszkania dla studentów i absolwentów. Chcą w ten sposób zatrzymać odpływ młodych ludzi
- 2024-11-05: Leczenie okulistyczne coraz skuteczniejsze. Pomagają w tym inwestycje w infrastrukturę i nowe technologie
- 2024-11-05: Polski rynek odzieży sportowej i outdoorowej notuje stabilne wzrosty. Kupujący szukają technologicznych nowinek
- 2024-10-15: Klaudia Carlos: Nie myślę o konkurowaniu z innymi formatami. „Pytanie na śniadanie” jest programem interdyscyplinarnym i wielopokoleniowym
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Nowe technologie
Artur Barciś: Od sztucznej inteligencji dowiedziałem się, że zmarłem na scenie. Dla niej jestem kompletnie nikim
Aktor nie ma wątpliwości, że sztuczna inteligencja będzie miała wpływ na zawody artystyczne, w tym aktorstwo, dubbing i lektorstwo. Zaznacza też, że może wprowadzać ludzi w błąd, bo na przykład kiedyś na jego temat wygenerowała nieprawdziwe informacje. Dlatego też podkreśla potrzebę stworzenia ram prawnych, aby chronić ludzi przed nieautoryzowanym używaniem ich wizerunku i tożsamości.
Gwiazdy
Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze
Prezenter podkreśla, że szczególne miejsce w jego sercu zajmują dwa pupile: Lola i Kiko, ale teraz więcej czasu psiaki spędzają u jego rodziców, bo liczne obowiązki rodzinne i zawodowe nie pozwalają mu na to, by poświęcił im tyle uwagi, ile potrzebują. Tomasz Tylicki zapewnia jednak, że gdy synek trochę podrośnie, a on zrealizuje pewien życiowy plan, to w przyszłości znajdzie sposób na to, aby czworonogi były z nimi na stałe.
Handel
Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież
Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.