Newsy

Ewa Wachowicz nie odmawia sobie jedzenia

2013-11-29  |  09:35
Ewa Wachowicz jest przeciwniczką diet, zabraniających jedzenia rzeczy, które lubimy. Jurorka kulinarnego show „Top Chef” woli jeść wszystko, ale z umiarem. Jedyną receptą na szczupły wygląd Ewy Wachowicz jest zdrowe i rozsądne odżywianie się, a nie konkretna dieta.

– Do szczęśliwego i zdrowego życia potrzebujemy wszystkiego, ale wszystkiego w umiarze, z głową, ze zdrowym rozsądkiem – mówi Ewa Wachowicz agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Prowadząca i producentka programu „Ewa gotuje” dodaje, że w jej menu są przede wszystkim potrawy z kuchni polskiej.

– Ona jest najbliższa naszej szerokości geograficznej, czyli jest ona dostosowana do pór roku, zimy, jesieni, wiosny i lata. I to wszystko w naszej kuchni można znaleźć pyszne i zdrowe. Nie znam kraju na świecie, który ma taką różnorodność ciast, jak my właśnie w Polsce, ilość serników, ilość szarlotek – wylicza.

Ewa Wachowicz w wielu wywiadach przyznawała, że szczupłą sylwetkę zawdzięcza także aktywnemu trybowi życia. Od 3 lat trenuje wspinaczkę górską, więc kilka razy w tygodniu ćwiczy z trenerem, a także biega i jeździ na rowerze. Zdobyła m.in. Kilimandżaro i Mount Kenya.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Konsument

Młodzież w Polsce sięga po alkohol rzadziej niż 20 lat temu. Obniża się zwłaszcza spożycie piwa

Alkohol staje się coraz mniej popularny wśród młodzieży, przede wszystkim w grupie wiekowej 15–16 lat, ale pozytywne zmiany widoczne są również w grupie 17- i 18-latków – wynika z badania ESPAD z 2024 roku przedstawionego niedawno podczas konferencji w Sejmie. Mniej nastolatków niż 20 lat temu przyznaje się do zakupu alkoholu i tych, którzy oceniają, że jest on łatwy do zdobycia. Wciąż jednak na wysokim poziomie utrzymuje się odsetek młodzieży, która pije w sposób ryzykowny. Ministerstwo Zdrowia zapowiada działania ograniczające sprzedaż alkoholu.

IT i technologie

Sztuczna inteligencja dużym wsparciem w diagnostyce. Może być szczególnie cenna w chorobach rzadkich

Już nie tylko usprawnianie analizy badań obrazowych, ale i na przykład typowanie celów terapeutycznych w chorobach rzadkich to pola, na których w medycynie sprawdza się sztuczna inteligencja. Różne technologie zasilane SI wykorzystuje prawie 80 proc. podmiotów leczniczych, a inwestycja w nie zwraca się średnio w ciągu 14 miesięcy. Wraz z pokoleniową wymianą kadr widać też coraz większe otwieranie się lekarzy na korzystanie z narzędzi sztucznej inteligencji.