Mówi: | Dorota Landowska |
Funkcja: | aktorka, prezes Fundacji im. Darii Trafankowskiej |
Dorota Landowska: schorowani aktorzy często borykają się z problemami finansowymi
Dla aktorów zmagających się z ciężką chorobą brak możliwości wykonywania zawodu jest ogromnym ciosem, który budzi frustrację i może prowadzić do załamania nerwowego. Często dochodzą do tego kłopoty finansowe, bo skromna gaża nie pozwala wcześniej zgromadzić zbyt dużych oszczędności. Brakuje więc pieniędzy nie tylko na leczenie, lecz także na podstawowe środki do życia.
– Kiedy aktor zachoruje i choruje jego ciało, to nie może wejść na scenę, trudno jest stanąć przed kamerą i być uśmiechniętym, wesołym, zadowolonym z życia. Często są to sytuacje bardzo ekstremalne i podbramkowe. Na przykład Duśka Trafankowska pracowała na planie „Na dobre i na złe” między kolejnymi etapami chemii. Produkcja dostosowywała się jej zdrowia – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Dorota Landowska, prezes Fundacji im Darii Trafankowskiej.
Choć aktorzy często mają w swoim dorobku dziesiątki ról teatralnych i filmowych, to kiedy przychodzi taki moment, że z powodu choroby nie mogą pracować, to nie tylko zmagają się z cierpieniem, lecz także doskwiera im trudna sytuacja materialna.
– Tak się dzieje z wieloma naszymi kolegami i to jest wspaniały dar, który jesteśmy w stanie sobie nawzajem ofiarować. To, że dostrzegamy drugiego człowieka. Z moich obserwacji wynika coś bardzo pięknego. Widzę, że dla naszego środowiska zarówno w teatrze, jak i w filmie to nie jest problem, żeby pomóc takiemu aktorowi, który zmaga się z ciężką chorobą. I to jest wspaniałe. Oby zawsze tak było – podkreśla Dorota Landowska.
Fundacja im. Darii Trafankowskiej od dziesięciu lat pomaga ratować życie i zdrowie osób związanych ze sceną. Działa na wielu obszarach. Poza wsparciem psychologicznym i pomocą doraźną stara się także rozwiązywać problemy socjalne.
– Te trudności wynikają właściwie ze wszystkiego, zaczynając od tego, że kiedy się traci pracę, to traci się ubezpieczenie, a co za tym idzie – możliwość leczenia i kontaktu z służbą zdrowia. Zaczynamy więc od zapewnienia naszym podopiecznym tej podstawy, którą jest ubezpieczenie. Pieniędzy ciągle jest za mało, bo są tacy ludzie, dla których wydanie comiesięcznie na lekarstwo 100 zł to jest bardzo duży koszt – mówi Dorota Landowska.
Aktorka wspomina, że pomysł na założenie Fundacji zrodził się po śmierci Darii Trafankowskiej, która 12 lat temu zmarła na raka trzustki. W najtrudniejszym momencie swojego życia aktorka potrzebowała ogromnego wsparcia finansowego na leczenie. Jej znajomi chcieli więc zapobiec podobnym sytuacjom w przyszłości.
– Staramy się organizować koncerty charytatywne, począwszy od Teatru Narodowego, Teatru Kamienica, a skończywszy na Studiu im. Lutosławskiego. Te koncerty przynoszą dochody, którymi dzielimy się z naszymi podopiecznymi jeden do jednego. Organizujemy różnego rodzaju licytacje, gdzie dary dają sportowcy, ludzie z pierwszych stron gazet, nasi koledzy celebryci, którzy nas wspierają, sławne osoby ze świata polityki. Są też darowizny, które są kierowane bezpośrednio na konto fundacji – dodaje Dorota Landowska.
Wśród podopiecznych Fundacji teraz są między innymi Monika Krzywkowska czy Katarzyna Trzcińska.
Czytaj także
- 2025-03-31: W cyfrowym świecie spada umiejętność koncentracji. Uważność można ćwiczyć od najmłodszych lat
- 2025-03-24: Odsetki to za mało. Parlament Europejski chce, by zamrożone rosyjskie aktywa stopniowo wspierały Ukrainę
- 2025-03-17: UE przedstawi w tym tygodniu szczegóły dotyczące planu dozbrojenia Europy. Problemem jest sposób jego sfinansowania
- 2025-03-19: Tylko co piąty nakaz powrotu migranta do kraju pochodzenia jest realizowany. UE chce wprowadzić nowe skuteczne procedury
- 2025-03-12: Marta Wierzbicka: Konsultantka scen medycznych na planie serialu uważa, że w realu potrafiłabym już zrobić cesarskie cięcie. To jest bardzo duży komplement
- 2025-03-21: Joanna Liszowska: Mam nadzieję, że nigdy nie będę świadkiem wypadku. Bałabym się udzielać pomocy, bo to niebywała odpowiedzialność
- 2025-03-13: Co trzeci wypadek na kolei powoduje kierowca samochodu. Wciąż za mało skrzyżowań bezkolizyjnych
- 2025-03-05: KE pracuje nad planem działań dla przemysłu motoryzacyjnego. Eksperci widzą dla niego przyszłość w technologiach bezemisyjnych
- 2025-02-25: Trwa nabór wniosków do programu dopłat do elektryków. Bez zmiany systemu podatków może być krótkotrwałym mechanizmem wsparcia rynku
- 2025-02-21: Trzy lata wojny w Ukrainie. UE i kraje członkowskie przeznaczyły na wsparcie dla Ukrainy ponad 134 mld euro
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Moda

Klaudia Zioberczyk: Święta wiążą się z tym, że się kupuje masę ubrań i jedzenia. Ja w tym roku postawię na minimalizm
Modelka przyznaje, że po udziale w 13. edycji popularnego programu „Top Model” sporo się dzieje w jej życiu zawodowym. Kariera nabrała tempa, pojawiają się nowe propozycje współpracy, a jej nazwisko wciąż zyskuje na wartości w świecie modelingu. Klaudia Zioberczyk zaznacza więc, że ta wiosna będzie niezwykle pracowita. Cieszy się też na nadchodzące święta, ale zachęca wszystkich do zachowania umiaru podczas zakupów spożywczych.
Handel
Spada udział chowu klatkowego w hodowli drobiu. Wciąż jednak 67 proc. kur trzymanych jest w klatkach

Zmiany nie są błyskawiczne, jednak spadkowy trend udziału chowu klatkowego kur jest wyraźnie widoczny – wynika z siódmej edycji raportu Stowarzyszenia „Otwarte Klatki”. Według najnowszego raportu już prawie 1/3 kur w naszym kraju utrzymywana jest w systemach innych niż chów klatkowy. Dziesięć lat temu było to zaledwie 13 proc. Obecnie już ponad 170 firm zadeklarowało wycofania jaj z chowu klatkowego. Prawie połowa już teraz wywiązała się z tej obietnicy.
Zdrowie
Julia Kamińska: Nie boję się krwi, ale raz podczas takiej procedury zdarzyło mi się zemdleć

Aktorka nie boi się strzykawek ani zastrzyków. Wizyta w punkcie pobrań krwi czy w laboratorium również nie jest dla niej traumatycznym przeżyciem. Julia Kamińska zaznacza natomiast, że choć samo pobranie krwi powoduje u niej jedynie niewielki dyskomfort, to raz podczas takiej procedury zemdlała.