Newsy

Jarosław Boberek: Dzieci jako widzowie są bardzo okrutne. I to jest fantastyczne

2017-05-24  |  06:43

Aktor lubi trudną, wymagającą publiczność. Za takich odbiorców uważa dzieci, które zawsze szczerze wyrażają swoją opinię. Zdaniem artysty dorośli mają w sobie mniej spontaniczności i często mówią to, co rozmówca chce usłyszeć. 

Jarosław Boberek jest aktorem filmowym, teatralnym i dubbingowym. Do jego najbardziej znanych kreacji aktorskich należy rola policjanta w serialu „Rodzina zastępcza” oraz dubbing Kaczora Donalda i króla Juliana. Od blisko 30 lat artysta występuje zarówno przed dorosłą, jak i dziecięcą publicznością. Twierdzi, że najmłodsi stanowią jego ulubioną grupę odbiorców, choć zarazem najtrudniejszą i najbardziej wymagającą.

Jest to trudny widz, jakże wdzięczny, autentyczny, prawdziwy i nie ma żadnego oszustwa, jak się nie podoba, to się nie podoba. To cię zabiją, zatłuką werbalnie czy nawet fizycznie – mówi Jarosław Boberek agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Aktor twierdzi, że dzieci bywają bardzo okrutne, ale jest to fantastyczna cecha ich charakteru. Gdy dorastają, tracą tę spontaniczność, ich przestrzeń życiowa ulega zafałszowaniu, próbują się dostosować do rzeczywistości. Ich postawę zaczyna cechować dążenie do konformizmu, nie wyrażają już swoich opinii tak szczerze jak w dzieciństwie.

Często mówią to, co odbiorcy chcą usłyszeć. Pięknie pani wygląda, ojej, no. Tak, szczerość właśnie. A w środku opinia jest zupełnie inna, więc dzieciaki są najlepszym widzem – mówi Jarosław Boberek. 

Aktor został ambasadorem programu „Autostrada do szkoły”, której celem jest zwiększenie bezpieczeństwa dzieci na drodze. Używając okularów do wirtualnej rzeczywistości oraz aplikacji stworzonej specjalnie na potrzeby programu, uczniowie będą mogli ćwiczyć znajomość zasad ruchu drogowego. W aplikacji usłyszą głos właśnie Jarosława Boberka.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Konsument

Będzie ubywać mięsa na stołach Polaków. Eksperci radzą ograniczyć spożycie nawet o dwie trzecie

Produkcja zwierzęca nie zniknie, ale będzie musiała zostać ograniczona – oceniają eksperci rynku żywności i podkreślają, że przemawiają za tym zarówno względy zdrowotne, jak i środowiskowe. Obecnie przeciętny Polak zjada ok. 75 kg mięsa rocznie, a wskazywana przez dietetyków zdrowa granica to ok. 20–25 kg.

Podróże

Radosław Majdan: W ferie jedziemy z chłopcami w góry. Nie umiem jeździć na nartach i nie ciągnie mnie na stok

W przerwie między nagraniami do różnych projektów telewizyjnych i internetowych były piłkarz, a obecnie komentator sportowy wybiera się na odpoczynek. W planach są dwa kierunki: najpierw zagraniczny kurort narciarski, a później jakieś egzotyczne miejsce. Radosław Majdan zaznacza jednak, że sam nie potrafi jeździć na nartach, bo jako zawodowy sportowiec miał zapisane w kontrakcie, że nie może ryzykować na stoku. Ten wyjazd organizuje jednak z myślą o synach i ma nadzieję, że najmłodszy Heniu też szybko połknie bakcyla jak jego bracia.