Mówi: | Jarosław Milner |
Funkcja: | aktor, dziennikarz |
Jarosław Milner: Reżyserzy widzą we mnie kawalarza. Czuję się zaszczycony, bo komedia jest najtrudniejszą sztuką dramatu
Prezenter ma na swoim koncie role w takich produkcjach jak „Illokucja” czy „Ostatni klaps”. Niedługo będzie można zobaczyć go również w nowym filmie Małgorzaty Szumowskiej obok takiej gwiazdy jak Agata Kulesza. Jarosław Milner tłumaczy, że przygotowanie się do nowego wyzwania aktorskiego wymagało od niego dużego wysiłku. Chciałby, aby postać, w którą się wciela, przypadła do gustu widzom i wywołała w nich pozytywne emocje.
Chociaż aktor nie zdradza jeszcze, w jaką konkretnie postać wcieli się w najnowszym filmie Małgorzaty Szumowskiej, przyznaje, że rola ta nie należała do najłatwiejszych.
– Zagrałem ostatnio bardzo ciekawą i barwną rolę, która wymagała ode mnie dużo wysiłku. Czuję się zaszczycony, że miałem przyjemność i zaszczyt wystąpić w najnowszym filmie wybitnej polskiej reżyserki Małgorzaty Szumowskiej – mówi w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle Jarosław Milner.
Dziennikarz cieszy się, że w nowej produkcji mógł wystąpić u boku największych gwiazd polskiego kina. Przyznaje, że współpraca z Agatą Kuleszą była niezwykle pomyślna i rozwijająca. Ma nadzieję, że jej efekty okażą się owocne oraz że film osiągnie sukces.
– Zagrałem u boku Agaty Kuleszy, co było dla mnie dużym wyróżnieniem. Na planie panowała miła i sympatyczna atmosfera. Mogę nawet powiedzieć, że momentami było wesoło. Mam nadzieję, że osoby, które wybiorą się do kin, także będą się dobrze bawić – wyznaje.
Większość artystów przyznaje, że marzy o wcielaniu się w różnorodne postaci. Milner obsadzany jest głównie w rolach komediowych. Tłumaczy jednak, że taki stan rzeczy nie zasmuca go. Cieszy się wręcz, że może wywoływać uśmiech na twarzach widzów. Wybory reżyserów traktuje jako komplement i ogromny kredyt zaufania.
– Postacie, w które dotychczas się wcielałem, zarówno w serialach, jak i w filmach, były głównie komediowe. Myślę, że reżyserzy patrzą na mnie bardzo miłym, sympatycznym okiem i widzą we mnie uśmiechniętego Jarka, kawalarza. Komedia jest najtrudniejszą sztuką dramatu, więc czuję się zaszczycony – tłumaczy Jarosław Milner.
Czytaj także
- 2025-01-21: Przyszłość relacji transatlantyckich wśród głównych tematów posiedzenia PE. Europa jest gotowa do współpracy
- 2024-11-28: 1 grudnia nowa Komisja Europejska rozpoczyna prace. W składzie pierwszy raz komisarze ds. mieszkalnictwa oraz obronności
- 2024-12-30: Krystian Ochman: Takich utworów jak „Bohemian Rhapsody” czy „Somebody to Love” to ja bym nie dotykał. Generalnie to chcę odejść od coverów i śpiewać swoje utwory
- 2025-01-09: Krystian Ochman: Uwielbiam musicale i bardzo chciałbym wrócić na taką scenę. Nigdy nie grałem w polskim musicalu, ale mógłbym spróbować
- 2024-12-17: Zakłady poprawcze i młodzieżowe ośrodki wychowawcze nie spełniają swoich funkcji. Większą rolę w resocjalizacji powinny pełnić rodziny
- 2024-11-18: Maciej Rock: „Must Be the Music” to jeden z moich ulubionych programów. Szczególnie wspominam Korę
- 2025-01-03: Maciej Rock: Nie mam ulubionego gatunku muzyki ani wykonawcy. Zetknięcie się z artystami wykonującymi muzykę rockową, mroczną czy disco polo jest niezwykle fascynujące
- 2024-12-06: Dawid Kwiatkowski: Nie nazwałbym się jurorem pobłażliwym, ale też nie jestem surowym oceniającym. Moje decyzje są sprawiedliwe i żadnej z nich nie żałuję
- 2024-11-28: Dawid Kwiatkowski: Uczestnicy „Must Be the Music” starają się zaczepiać nas na korytarzach. Ja uciekam, bo przed castingiem nie chcę wchodzić w żadne relacje
- 2024-11-25: Sebastian Karpiel-Bułecka: Jurorowanie to nie jest proste zadanie, ale bardzo mnie to rajcuje. Staram się być sprawiedliwy, szczery i rzetelny
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Podróże
Radosław Majdan: W ferie jedziemy z chłopcami w góry. Nie umiem jeździć na nartach i nie ciągnie mnie na stok
W przerwie między nagraniami do różnych projektów telewizyjnych i internetowych były piłkarz, a obecnie komentator sportowy wybiera się na odpoczynek. W planach są dwa kierunki: najpierw zagraniczny kurort narciarski, a później jakieś egzotyczne miejsce. Radosław Majdan zaznacza jednak, że sam nie potrafi jeździć na nartach, bo jako zawodowy sportowiec miał zapisane w kontrakcie, że nie może ryzykować na stoku. Ten wyjazd organizuje jednak z myślą o synach i ma nadzieję, że najmłodszy Heniu też szybko połknie bakcyla jak jego bracia.
Problemy społeczne
Polacy nie wiedzą zbyt dużo o chorobach mózgu. Jeszcze mniej o tym, jak o niego dbać
Choroby mózgu nie są zbyt rozpowszechnionym tematem wśród Polaków. Znacznie więcej wiedzą o zdrowiu ogólnie czy otyłości. Tym samym trudno im wskazać konkretne choroby, a tym bardziej powiedzieć coś o związanej z nimi profilaktyce. O tzw. higienie mózgu słyszał tylko co trzeci badany, a 13 proc. rozumie, czym ona jest. Dlatego też eksperci wskazują na większą potrzebę edukacji w tym zakresie.
Film
Joanna Kurowska: W tym kraju aktorzy są na końcu przewodu pokarmowego. Nikt nas nie broni, nie mamy związków zawodowych jak w USA
Aktorka nie szczędzi gorzkich słów pod adresem środowiska polskich filmowców. Jest rozgoryczona tym, że w branży nie można na nikogo liczyć nawet wtedy, kiedy dochodzi do utraty pracy, mobbingu czy nadużyć finansowych. Artyści się nie wspierają, a rywalizacja o role i obawa przed konsekwencjami wyrażania krytyki wobec reżyserów czy producentów powodują, że atmosfera jest niezwykle napięta. Joanna Kurowska zwraca też uwagę na konieczność przeprowadzenia reformy Związku Artystów Scen Polskich. Jej zdaniem to sztuczny twór, który w rzeczywistości nie dba o aktorów, nie broni ich praw i interesów.