Newsy

Leszek Lichota: Zagrałem w filmie „Czerwone maki” opowiadającej o bitwie o Monte Cassino. Produkcja ta ma szansę być dużym wydarzeniem

2023-12-07  |  06:16

Aktor z ekscytacją czeka na premierę filmu „Czerwone maki”. To pierwsza polska fabuła przedstawiająca epicką bitwę o Monte Cassino. W 2024 roku przypada 80. rocznica tego wydarzenia, a film w reżyserii Krzysztofa Łukaszewicza wejdzie na ekrany kin prawdopodobnie 23 lutego. To opowieść o bohaterstwie, odwadze i poświęceniu, jakimi wykazali się polscy żołnierze podczas kluczowego wydarzenia II wojny światowej, przeplatana wątkami z ich życia osobistego. Leszek Lichota uważa, że polskie kino powinno jak najczęściej spoglądać w kierunku historii i dodaje, że on sam bardzo lubi grać w kostiumach z danej epoki.

„Czerwone maki” to historia Jędrka (Nicolas Przygoda), sieroty wyrwanej przez armię Andersa z piekła sowieckich łagrów. Chłopak jest ślepo zakochany w poznanej w Iranie Poli (Magdalena Żak). Trafia on z II Korpusem do Włoch, gdzie pod Monte Cassino trwają zacięte walki. Na jego dalszy los wpływa m.in. wsparcie mentora – korespondenta wojennego, którego zagrał właśnie Leszek Lichota.

– Projekt ten skończyłem w wakacje. To historyczne kino opowiadające o bitwie o Monte Cassino. To bardzo duża produkcja i myślę, że ma szansę być dużym wydarzeniem. Na pewno fajnie, że premiera odbędzie się w okolicach okrągłej, 80. rocznicy bitwy o Monte Cassino. To pomoże i w promocji filmu, ale pomoże też upamiętnić całe to wydarzenie. Nie było jeszcze o tej bitwie takiego filmu, a jest to przecież jedna z niewielu zwycięskich bitew, które Polacy mają w swojej historii na przestrzeni dziejów, więc jest się czym chwalić – mówi agencji Newseria Lifestyle Leszek Lichota.

Aktor cieszy się, że mógł wystąpić w nowej produkcji realizowanej przez Wytwórnię Filmów Dokumentalnych i Fabularnych. Zdjęcia możliwe były dzięki wsparciu Ministerstwa Obrony Narodowej i Sztabu Generalnego Wojska Polskiego.

– Większość zdjęć kręciliśmy, będąc półtora miesiąca w Chorwacji, gdyż góry Dalmacji wspaniale udawały właśnie górę Monte Cassino przed wojną. Teraz ta góra jest cała zarośnięta lasem, a wtedy była niemalże łysa, kamienie były odkryte, więc Dalmacja bardzo nam tutaj pomogła – tłumaczy.

Aktor ma nadzieję, że efekt końcowy będzie oszałamiający. Jego zdaniem kino historyczne ma duży potencjał, bo niezwykłych wydarzeń w historii Polski nie brakuje, a większość to gotowy scenariusz na film. Poza tym kino nie musi być wierne historycznej prawdzie. Wydarzenia sprzed lat mogą być tylko przyczynkiem do powiedzenia czegoś ważnego o czasach współczesnych.

– Bardzo polubiłem kino gatunkowe, które ma w sobie kostium i nie jest ważne, czy to jest kostium z II wojny światowej, czy jak w przypadku „Znachora” z okresu międzywojennego, ale on faktycznie pomaga nam wczuć się w te postaci i daje nam świadomość, że uczestniczymy jednak w troszkę innych realiach, w innych czasach. Tworzy się jakiegoś rodzaju magia, bo przebieram się za kogoś innego i to wszystko jest inne: od cholewy butów po spinkę w mankiecie, kołnierzyk czy melonik. My aktorzy bardzo lubimy się przeistaczać, a im bardziej oddalimy się od siebie, tym jest nam łatwiej coś stworzyć – dodaje.

Leszka Lichotę można teraz oglądać m.in. w trzeciej serii serialu „Skazana” na platformie Player i w nowej odsłonie legendarnego „Znachora”, która jest hitem Netflixa.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Mika Urbaniak: Cały czas tworzę i mam w szufladzie dużo utworów. Teraz kończę moją nową płytę i mam nadzieję, że znowu sporo się będzie wokół mnie działo

Artystka pracuje właśnie nad nową płytą, która ma się ukazać jesienią. Będzie to piąty album w jej karierze i powrót po sześciu latach przerwy. Zwiastunem tego wydawnictwa jest singiel „Co masz na myśli?”. Mika Urbaniak zaznacza, że nowe kompozycje odzwierciedlają jej przemyślenia na temat miłości, siły, nadziei i odnajdywania siebie, a także pułapek przemysłu muzycznego, w którym – jej zdaniem, kobiety radzą sobie coraz lepiej i są bardziej pewne siebie. Jeśli natomiast chodzi o warstwę muzyczną tego krążka, to oprócz powrotu do hip-hopowych korzeni, będzie także można usłyszeć wpływy funku i popu.

Infrastruktura

Wzrost wynagrodzeń ekip budowlanych najmocniej wpływa na koszty budowy domu. Zainteresowanie inwestorów mimo to nieznacznie wzrasta

Budowa metra kwadratowego domu w Polsce kosztuje od 5,55 do 6 tys. zł w zależności od województwa – wynika z najnowszych analiz firmy Sekocenbud. Najdrożej jest w Warszawie, gdzie cena za metr kwadratowy domu przekroczyła już 6,2 tys. zł. Na przyrosty kosztów budowy domu wpływają zarówno drożejące materiały budowlane, jak i wyższe wynagrodzenia pracowników. Inwestorzy nie rezygnują jednak z budowy domów jednorodzinnych, co ma związek m.in. z wciąż wysokimi cenami mieszkań czy też obniżką stóp procentowych.

Farmacja

Endometrioza przez lata pozostawała lekceważonym problemem. Mimo że cierpi na nią 14 mln kobiet w Europie

Coraz więcej państw UE kompleksowo zaczyna się zajmować problemem endometriozy. W tej grupie państw jest także Polska, która od lipca wprowadziła nowy model bezpłatnej diagnostyki i opieki dla pacjentek z tą chorobą oznaczającą dla nich życie z chronicznym bólem. Podczas ubiegłotygodniowej debaty w Parlamencie Europejskim europosłowie wezwali Komisję Europejską do większej inicjatywy na forum unijnym: opracowania strategii walki z endometriozą i skierowania większych środków na badania nad tą chorobą.