Mówi: | Monika Krzywkowska |
Funkcja: | aktorka |
Monika Krzywkowska: nie lubię kryształowych bohaterek, lubię jak one są moralnie niejednoznaczne
Wcielając się w skomplikowaną postać, mogę pokazać szeroki wachlarz moich umiejętności – mówi Monika Krzywkowska. Jak podkreśla, na taką rolę czeka się latami. W serialu „Skazane” aktorka gra żonę mafijnego bossa, który trafia do więzienia, a ona zostaje skazana na samotność i nową rzeczywistość, w której trudno się odnaleźć.
Krzywkowska przyznaje, że telefon od producenta nowego serialu Polsatu sprawił jej ogromną radość.
– Na tak dużą i tak fajną rolę jak ta w „Skazanych” trochę czekałam i nawet nie miałam, prawdę mówiąc, nadziei, że taka rola się pojawi. To taki wspaniały prezent od losu. Lubię czekać na takie zadania. Zawsze tą najciekawszą rzeczą jest dla mnie to, w czym kto mnie widzi i jak – mówi Monika Krzywkowska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Życie jej bohaterki zmienia się z dnia na dzień z beztroskiego na pełne problemów i rozczarowań. Męża gra Ireneusz Czop, a dzieci – Kasia Sawczuk i Filip Gurłacz.
– Sylwia Miller to żona Adama skazanego na 12 lat pozbawienia wolności za działalność przestępczą. On jest takim bossem lokalnego świata przestępczego. Ona żyje luksusowo, za pieniądze wiadomo z jakich źródeł pochodzących, prowadzi dom, odwiedza męża regularnie w więzieniu, wychowuje dwójkę dorastających dzieciaków, które się wymykają spod kontroli – tłumaczy Monika Krzywkowska.
Każda z bohaterek serialu „Skazane” pochodzi z innej grupy społecznej, ale wszystkie przeżywają podobny dramat życiowy – bliski sercu mężczyzna trafia do więzienia, pozostawiając wiele niezałatwionych spraw. Kobiety regularnie spotykają się w kolejce oczekujących na odwiedziny osadzonych. Różni je prawie wszystko, ale łączy to, co najtrudniejsze i niezwykle osobiste. Aktorka podkreśla, że grana przez nią postać choć na pozór silna, to w rzeczywistości jest pogubiona i pełna sprzeczności.
– Nie lubię kryształowych bohaterek, lubię jak one są moralnie niejednoznaczne. I jak w ich życiu następuje zwrot za zwrotem, to myślę, że to jest najciekawsze, a poza tym to świetne wyzwanie do grania. To jest taki zawód, w którym tyle rzeczy się musi spotkać, tyle czynników nie od nas zależnych, że cieszę się, że teraz się udało – przyznaje Monika Krzywkowska.
Poza Moniką Krzywkowską w roli tytułowych skazanych wystąpią Olga Bołądź, Beata Ścibakówna i Paulina Gałązka. Partnerują im Wojciech Błach, Antoni Pawlicki i Rafał Fudalej. Serial można oglądać na antenie Polsatu w każdy wtorek o godz. 21.30.
Nowa produkcja Polsatu to polska wersja serialu BBC „Prisoners’ Wives”. W Wielkiej Brytanii serial cieszył się bardzo dużą popularnością. Każdy odcinek oglądało średnio 5 milionów widzów.
Czytaj także
- 2024-07-19: Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć
- 2024-06-05: Beata Tadla: „Pytanie na śniadanie” jest sporym wyzwaniem. Nawet przez sekundę nie zatęskniłam za swoim dawnym życiem zawodowym
- 2024-06-11: Filip Chajzer: Przyszłości nie chciałbym wiązać z mediami, ale z biznesem. W telewizji chcę być tylko hobbystycznie, bo jestem urodzonym reporterem
- 2024-05-06: Beata Pawlikowska: To wszystko, czego doświadczyłam w dżungli amazońskiej, wstrząsnęło mną i pokazało mi prawdę o sobie samej. To właśnie był początek zmian w moim życiu
- 2024-05-22: Beata Pawlikowska: Podczas urlopów ekologia schodzi u nas na drugi plan. Zbyt często latamy samolotami i niszczymy przyrodę
- 2024-05-27: Wojciech „Łozo” Łozowski: Kiedy miałem chore serducho, to napady częstoskurczu zdarzały się podczas koncertu. Kładłem się na scenie, a ludzie myśleli, że to jest jakiś artystyczny performance
- 2024-05-15: Wojciech „Łozo” Łozowski: Wziąłem już udział w większości fajnych dużych formatów telewizyjnych. Dostaję też wiele paździerzowych propozycji i je staram się odrzucać
- 2024-04-23: Wojciech „Łozo” Łozowski: Nazywam Małgosię Rozenek terminatorem. Ona jest niesamowicie ambitną i zdyscyplinowaną kobietą
- 2024-05-06: Wojciech „Łozo” Łozowski: Ruszam z moim solowym projektem, ale nie mam już potrzeby bycia gwiazdorem jak kiedyś. Nowe utwory tworzyłem w różnych stanach emocjonalnych
- 2024-04-29: Mikołaj Roznerski: Mam swoje małe sacrum poza Warszawą, gdzie wybudowałem drewniany domek. Rąbię tam drewno, koszę trawę i planuję zrobić ogródek
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Teatr
![](/files/1922771799/czule-slowka-aktorzy-ram,w_274,r_png,_small.png)
Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia
Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.
Inwestycje
Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów
![](/files/1922771799/lipinski-apartamenty-foto,w_133,r_png,_small.png)
Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.
Media
Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć
![](/files/1922771799/dowbor-nasz-nowy-dom-foto-1,w_133,_small.jpg)
Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.