Newsy

Marek Kaliszuk: Może czwarta fala nie będzie aż tak drastyczna i nie skończy się znowu totalnym zamknięciem. Wiele branż mogłoby się już z tego nie podnieść

2021-08-17  |  06:07

Aktor zdaje sobie sprawę z tego, że czwarta fala koronawirusa to tylko kwestia czasu, ale nie chce zadręczać się złymi myślami. Jego zdaniem spekulacje, obawy, popłoch i histeria niczego tutaj nie zmienią, a jedynie będą potęgować negatywne emocje. Zamiast więc przejmować się na zapas tym, co czeka nas za kilka czy też kilkanaście tygodni, aktor cieszy się tym, co tu i teraz. Spotyka się ze znajomymi, chodzi na różne imprezy kulturalne i przygotowuje się do nowych projektów zawodowych.

Marek Kaliszuk ma nadzieję, że jeśli nadejdzie czwarta fala koronawirusa, to nie powtórzy się już najgorszy scenariusz i związany z nim twardy lockdown. Jest optymistą i wierzy, że bogaci o doświadczenia z poprzednich miesięcy lepiej poradzimy sobie z tą sytuacją.

– Staram się być dobrej myśli i mieć nadzieję, że nie będzie tak źle, jak było wcześniej. Więc nawet jeśli ta kolejna fala będzie, a pewnie będzie, to że nie będzie aż tak drastyczna dla nas i jednak nie skończy się to znowu totalnym zamknięciem. Bo myślę, że nie tylko nasza branża, ale wiele innych branż, podmiotów, osób, firm po prostu może się już z tego nie podnieść. Trzymam więc za nas wszystkich kciuki, żeby tak się nie stało – mówi agencji Newseria Lifestyle Marek Kaliszuk.

Aktor podkreśla, że nie chce snuć katastroficznych wizji i martwić się na zapas. Są bowiem sytuacje, na które nie mamy wpływu. Pozostaje nam więc uzbroić się w cierpliwość i czekać na rozwój wydarzeń.

– Staram się nie wyprzedzać tego, nie patrzeć w czarnych barwach, żyję tu i teraz, cieszę się dzisiejszą chwilą, że spotykam ludzi, że rozmawiamy. To są takie rzeczy, które mnie bardzo cieszą, i cały czas próbuję jednak widzieć przyszłość w kolorowych barwach – zielonych, proekologicznych, że wszystko będzie dobrze. Staram się myśleć, że najgorsze jest za nami – mówi Marek Kaliszuk.

Aktor chce też jak najlepiej wykorzystać urlop i ze zdwojoną siłą wrócić do pracy, bo jak przyznaje, bardzo stęsknił się za sceną i kontaktem z widzami.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Ochrona środowiska

Rośnie liczba producentów ekologicznych zarówno w Polsce, jak i innych krajach Unii. Wciąż jednak jest to ułamek produkcji rolnej

Rolnictwo i hodowla zwierząt to jedna z głównych przyczyn wycinki lasów na świecie, utraty bioróżnorodności i największy emitent metanu. Sektor ten pochłania ogromne zasoby wody i odpowiada w dużym stopniu za zanieczyszczenie gleby. Ekspansja rolnictwa przyczynia się więc do zmian klimatu, a jednocześnie sektor boleśnie odczuwa ich skutki, co odbija się na produkcji rolnej. Zdaniem naukowców transformacja ekologiczna rolnictwa jest dziś koniecznością w walce z postępującymi niekorzystnymi zmianami klimatycznymi.

Ochrona środowiska

Radykalne formy protestów klimatycznych mogą mieć wpływ na spadek poparcia społecznego dla działań na rzecz klimatu. Najmniej akceptowalne blokady dróg czy niszczenie obrazów

Aktywiści klimatyczni coraz częściej wykorzystują pokojowe nieposłuszeństwo obywatelskie, aby podnieść ekologiczną świadomość społeczeństwa. Badania przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu George’a Masona wykazały, że niektóre z ich działań, jak np. marsze i protesty okupacyjne, są postrzegane jako bardziej akceptowalne niż na przykład blokady dróg czy niszczenie obrazów. To sugeruje, że forma protestu może więc wpłynąć na to, jak bardzo ludzie popierają postulaty głoszone przez protestujących, ale wymaga to dalszych badań.