Mówi: | Gooral |
Funkcja: | DJ, producent muzyczny |
Gooral zapowiada nową płytę: Materiał w większości jest naszkicowany. W kwietniu ukaże się klip promujący nowy album
Muzyk podkreśla, że jest wiele inspiracji, które znajdą swoje odbicie na jego najnowszej płycie. Na pewno nie zabraknie klimatu poprzednich albumów, czyli połączenia muzyki elektronicznej z góralszczyzną. Twórczość Mateusza Górnego jest najlepszym przykładem, że hybryda połamanych brzmień i folku doskonale ze sobą współgrają.
– Pracuję obecnie nad trzema projektami, przede wszystkim nad nową płytą. Jest też projekt „Geopatic” – to będzie taki trochę transowy, elektroniczny i trochę techno projekt. Mocno tutaj współpracuje z wokalistką Adrianną Styrcz. Poza tym reaktywujemy też Psio Crew – to jest taka formacja, który założyliśmy ponad 10 lat temu z Kamerem, z którym dzisiaj występuję. Z tym składem zagraliśmy kilkaset koncertów, kilka lat temu się rozeszliśmy, a teraz wracamy i jest co robić – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Gooral, DJ, producent muzyczny.
Gooral zadebiutował w 2003 na antenie Radia Bis remiksem „Whola Lotta Love”. Później działał w projekcie Psio Crew, gdzie po raz pierwszy eksperymentalnie połączył folklor z muzyką elektroniczną, reggae i hip-hopem. Reaktywacja składu jest więc swoistym powrotem do korzeni. Solowa kariera Goorala rozpoczęła się wraz z wydaniem płyty „Ethno Elektro” (2011), z której pochodzi hit „Karczmareczka”. Artysta wystąpił na licznych festiwalach, m.in. na Przystanku Woodstock. W styczniu 2014 wydał drugą płytę studyjną – „Better Place”. Teraz trwają prace nad kolejnym albumem.
– Materiał w większości jest naszkicowany, teraz siedzimy u mnie i co jakiś czas ktoś przyjeżdża, coś dogrywamy i szukamy takiego efektu, który nas będzie satysfakcjonował. Mam nadzieję, że do końca lutego skończymy to szkicowanie i zaczną się miksy. Do jednego kawałka nakręciliśmy już klip, który ukaże się w kwietniu, i coś tam systematycznie robimy – tłumaczy Gooral.
Nowy album ma się ukazać na rynku w ciągu najbliższych miesięcy. Gooral podkreśla, że każdy dźwięk chce dopracować w najmniejszym szczególe. Stawia na jakość, a pośpiech nie jest najlepszym doradcą, dlatego najpierw chce zrobić płytę i dopiero wtedy ogłosić termin jej wydania.
– Jestem zadowolony z tego, co powstaje. Na pewno będzie to elektronika, to, co mi w duszy gra. Motywem, który mocno oddziaływał na tę płytę, jest puszczyk. To jest taki ptak drapieżny, który poluje w okolicach, gdzie mieszkam, na obrzeżach Bielska, w lesie, na odludziu. I kiedyś na mnie napadł, bardzo mnie wystraszył, pokazał mi moje pokłady lęku i pomógł mi się z tym zmierzyć. Ma niesamowitą moc – mówi Gooral.
Gooral przyznaje, że nie jest łatwo pogodzić ze sobą kilku projektów jednocześnie. Każdy jednak niesie ze sobą coś innego, inspiruje, dlatego muzyk z przyjemnością podejmuje kolejne wyzwania.
– Dzieje się też dużo rzeczy dodatkowych. Pochwalę się, że w grudniu zrobiłem muzykę do spektaklu „Krakowiacy i Górale”, a oprócz tego jeszcze w styczniu remiks dla takiej japońskiej kapeli. Jeździmy też na koncerty, więc jest dosyć intensywnie – dodaje Gooral.
Czytaj także
- 2024-11-18: Maciej Rock: „Must Be the Music” to jeden z moich ulubionych programów. Szczególnie wspominam Korę
- 2024-11-21: Miuosh: Czegoś takiego jak w studiu „Must Be the Music” jeszcze nie przeżyłem. To jest inny świat, to jest rozmach
- 2024-10-28: Beata Tadla: Nowe studio „Pytania na śniadanie” jest bardzo uniwersalne. Wszystko mi w nim pasuje i nie ma kakofonii kolorystycznej
- 2024-10-14: Margaret: 15 listopada wydaję kontynuację albumu „Siniaki i cekiny”. Zamykam to wszystko klamrą i czuję, że to otworzy mi drzwi na nowe
- 2024-10-08: Magda Bereda: Chcę się totalnie poświęcić muzyce. Właśnie Piotr Rubik w Miami, a ja w Warszawie tworzymy wspólną płytę
- 2024-10-07: Enej: Przygotowujemy się do świątecznej trasy koncertowej. Kiedyś tradycja kolędowania była naturalna, a dzisiaj młodzież się tego wstydzi
- 2024-10-17: Krzysztof Skórzyński: Wkrótce planuję co najmniej dwa nowe single. Jeżeli moja muzyka nie znajdzie słuchaczy, to nie będę miał do nikogo pretensji
- 2024-08-19: Natalia Nykiel: Dla mnie to jest bardzo szalony rok, ale ja uwielbiam, jak mam wypchany kalendarz. Wtedy czuję, że żyję i czerpię z tego bardzo dużo energii
- 2024-06-12: Katarzyna Dowbor: Uwielbiam remonty. Gdybym nie była dziennikarką, to zostałabym scenografką albo architektem wnętrz
- 2024-06-24: Przepisy dotyczące tzw. nowej żywności nie nadążają za tempem badań. Na rynku pojawia się coraz więcej innowacyjnych produktów opracowanych w laboratoriach
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Nowe technologie
Artur Barciś: Od sztucznej inteligencji dowiedziałem się, że zmarłem na scenie. Dla niej jestem kompletnie nikim
Aktor nie ma wątpliwości, że sztuczna inteligencja będzie miała wpływ na zawody artystyczne, w tym aktorstwo, dubbing i lektorstwo. Zaznacza też, że może wprowadzać ludzi w błąd, bo na przykład kiedyś na jego temat wygenerowała nieprawdziwe informacje. Dlatego też podkreśla potrzebę stworzenia ram prawnych, aby chronić ludzi przed nieautoryzowanym używaniem ich wizerunku i tożsamości.
Gwiazdy
Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze
Prezenter podkreśla, że szczególne miejsce w jego sercu zajmują dwa pupile: Lola i Kiko, ale teraz więcej czasu psiaki spędzają u jego rodziców, bo liczne obowiązki rodzinne i zawodowe nie pozwalają mu na to, by poświęcił im tyle uwagi, ile potrzebują. Tomasz Tylicki zapewnia jednak, że gdy synek trochę podrośnie, a on zrealizuje pewien życiowy plan, to w przyszłości znajdzie sposób na to, aby czworonogi były z nimi na stałe.
Handel
Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież
Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.