Newsy

Gooral zapowiada nową płytę: Materiał w większości jest naszkicowany. W kwietniu ukaże się klip promujący nowy album

2016-03-07  |  06:45

Muzyk podkreśla, że jest wiele inspiracji, które znajdą swoje odbicie na jego najnowszej płycie. Na pewno nie zabraknie klimatu poprzednich albumów, czyli połączenia muzyki elektronicznej z góralszczyzną. Twórczość Mateusza Górnego jest najlepszym przykładem, że hybryda połamanych brzmień i folku doskonale ze sobą współgrają.

Pracuję obecnie nad trzema projektami, przede wszystkim nad nową płytą. Jest też projekt „Geopatic” – to będzie taki trochę transowy, elektroniczny i trochę techno projekt. Mocno tutaj współpracuje z wokalistką Adrianną Styrcz. Poza tym reaktywujemy też Psio Crew to jest taka formacja, który założyliśmy ponad 10 lat temu z Kamerem, z którym dzisiaj występuję. Z tym składem zagraliśmy kilkaset koncertów, kilka lat temu się rozeszliśmy, a teraz wracamy i jest co robić – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Gooral, DJ, producent muzyczny.

Gooral  zadebiutował w 2003 na antenie Radia Bis remiksem „Whola Lotta Love”. Później działał w projekcie Psio Crew, gdzie po raz pierwszy eksperymentalnie połączył folklor z muzyką elektroniczną, reggae i hip-hopem. Reaktywacja składu jest więc swoistym powrotem do korzeni. Solowa kariera Goorala rozpoczęła się wraz z wydaniem płyty „Ethno Elektro” (2011), z której pochodzi hit „Karczmareczka”. Artysta wystąpił na licznych festiwalach, m.in. na Przystanku Woodstock. W styczniu 2014 wydał drugą płytę studyjną – „Better Place”. Teraz trwają prace nad kolejnym albumem.

Materiał w większości jest naszkicowany, teraz siedzimy u mnie i co jakiś czas ktoś przyjeżdża, coś dogrywamy i szukamy takiego efektu, który nas będzie satysfakcjonował. Mam nadzieję, że do końca lutego skończymy to szkicowanie i zaczną się miksy. Do jednego kawałka nakręciliśmy już klip, który ukaże się w kwietniu, i coś tam systematycznie robimy – tłumaczy Gooral.

Nowy album ma się ukazać na rynku w ciągu najbliższych miesięcy. Gooral podkreśla, że każdy dźwięk chce dopracować w najmniejszym szczególe. Stawia na jakość, a pośpiech nie jest najlepszym doradcą, dlatego najpierw chce zrobić płytę i dopiero wtedy ogłosić termin jej wydania.

– Jestem zadowolony z tego, co powstaje. Na pewno będzie to elektronika, to, co mi w duszy gra. Motywem, który mocno oddziaływał na tę płytę, jest puszczyk. To jest taki ptak drapieżny, który poluje w okolicach, gdzie mieszkam, na obrzeżach Bielska, w lesie, na odludziu. I kiedyś na mnie napadł, bardzo mnie wystraszył, pokazał mi moje pokłady lęku i pomógł mi się z tym zmierzyć. Ma niesamowitą moc – mówi Gooral.

Gooral przyznaje, że nie jest łatwo pogodzić ze sobą kilku projektów jednocześnie. Każdy jednak niesie ze sobą coś innego, inspiruje, dlatego muzyk z przyjemnością podejmuje kolejne wyzwania.

Dzieje się też dużo rzeczy dodatkowych. Pochwalę się, że w grudniu zrobiłem muzykę do spektaklu „Krakowiacy i Górale”, a oprócz tego jeszcze w styczniu remiks dla takiej japońskiej kapeli. Jeździmy też na koncerty, więc jest dosyć intensywnie – dodaje Gooral.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nie żyje Jadwiga Jankowska-Cieślak

Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju

Z wielkim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Jadwigi Jankowskiej-Cieślak jednej z najbardziej wybitnych polskich aktorek. Z tej okazji pragniemy podzielić się z Państwem jednym z ostatnich wywiadów, jakich udzieliła naszej redakcji.

Żywienie

Problemy społeczne

Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników

Dotychczasowe modele organizacji pracy w firmach nie zawsze odpowiadają na wyzwania przyszłości. Ostatnie lata zmieniły zasady gry na rynku pracy i teraz elastyczność liczy się na nim bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Elastyczny model pracy staje się jednym z bardziej oczekiwanych benefitów, a dla firm jest to sposób na przyciągnięcie talentów. Kolejnym jest wykorzystanie innowacyjnych narzędzi technologicznych. To jednak wymaga zarówno od pracowników, jak i od pracodawców zaangażowania w ciągłe podnoszenie kompetencji.

Gwiazdy

Wiktor Dyduła: W domu rodzinnym zawsze podtrzymywaliśmy tradycję śmigusa-dyngusa. Teraz widzę, że w miastach już zanika ten zwyczaj

Zdaniem wokalisty śmigus-dyngus może dostarczyć sporo radości, ale też być powodem kłótni, chociażby w momencie, kiedy nie wszyscy godzą się na taką zabawę. Nie ukrywa też, że w dzieciństwie najbardziej czekał właśnie na lany poniedziałek i bitwę na wiadra. Zauważa jednak, że z roku na rok ta tradycja powoli zanika, a za oblanie wodą osób, które sobie tego nie życzą, można nawet dostać mandat.