Newsy

Gosia Andrzejewicz: Mariah Carey sprawiła, że zaczęłam śpiewać. To moja ulubiona wokalistka od czasów nastoletnich

2020-09-08  |  06:04

Wokalistka bierze udział w 13. edycji popularnego muzycznego programu „Twoja twarz brzmi znajomo”. Realizacja projektu została wstrzymana na kilka miesięcy przez pandemię koronawirusa. Show wróciło jednak na antenę 5 września. Gosia Andrzejewicz z wielkim sentymentem wspomina ostatni swój występ, kiedy to wcieliła się w postać Mariah Carey. Tłumaczy, że była to dla niej wyjątkowa chwila i nie zapomni jej do końca życia.

Twórczość Mariah Carey jest Gosi Andrzejewicz szczególnie bliska. Przyznaje bowiem, że od wielu lat jest fanką talentu i umiejętności amerykańskiej piosenkarki. W konsekwencji wykonanie utworu „Without You” i otrzymanie owacji na stojąco od składu jurorskiego było dla niej niezwykle wzruszającym i motywującym doświadczeniem.

– Gdy wylosowałam postać Mariah Carey, bardzo się ucieszyłam, bo to od czasów nastoletnich była moja ulubiona wokalistka. To ona sprawiła, że zaczęłam śpiewać. Pamiętam, że gdy  pierwszy raz usłyszałam ją w radiu, zachwyciła mnie techniką – tym, w jaki sposób śpiewa ozdobniki, jaką barwę uzyskuje. Oczarowana dźwiękami Mariah stwierdziłam, że też chcę śpiewać, by chociaż w małym stopniu dotknąć jej techniki – mówi w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle Gosia Andrzejewicz.

Utwór okazał się dla wokalistki sporym wyzwaniem. Gosia Andrzejewicz chciała wykonać go jak najlepiej, aby oddać hołd Mariah Carey.

–  Gdy zobaczyłam, jaki utwór mam zaśpiewać  to sobie uświadomiłam, że jestem w niezłych tarapatach. Mamy zaledwie kilka dni, żeby się przygotować, a piosenka była bardzo trudna. Na szczęście Mariah podczas występu stoi w miejscu, więc problem choreografii odpadł. Musiałam jednak nauczyć się tekstu, melodii i techniki. To był najbardziej stresujący występ mojego życia – zaznacza wokalistka.

Gosia Andrzejewicz poświęciła ćwiczeniom i próbom wiele czasu. Wysiłek jednak się opłacił, ponieważ występ zyskał duże uznanie jury.

Czytaj także

Transmisje online

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Jan Wieczorkowski: Ktoś, kto w internecie udostępnia pracę aktorów, zarabia na tym, a my nie. Tantiemy dla aktorów to kluczowa sprawa

Konkretne propozycje zmian w projekcie ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych przesłał do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego Związek Artystów Scen Polskich. Aktorzy walczą nie tylko o tantiemy z internetu. Domagają się również takich zapisów w ustawie, które bezspornie zagwarantują im prawo do wynagrodzenia od platform cyfrowych i sieci kablowych. Zdaniem Jana Wieczorkowskiego kwestia tantiem dla aktorów wzorem innych państw powinna być już dawno uregulowana. Przedstawiciele platform streamingowych nie wykluczają natomiast, że tantiemy spowodują wzrost opłat dla użytkowników.

Edukacja

Szkoły potrzebują procedur związanych z próbami samobójczymi uczniów. Niezbędne są także szkolenia dla nauczycieli i rodziców

W zatrważającym tempie wzrasta liczba prób samobójczych osób do 18. roku życia. Mniej dynamicznie zmienia się liczba prób zakończonych śmiercią. Wskazuje to na coraz większe problemy psychologiczne i emocjonalne młodych ludzi. Niezbędne są szkolenia, które mają uczyć pedagogów i rodziców, jak rozpoznać kryzys emocjonalny u dzieci, jak pomóc dziecku z problemami i jak reagować w razie nastąpienia próby samobójczej. Skuteczne działanie wymaga współpracy rodziców i nauczycieli.

Transport

Niska dostępność małych i tanich samochodów elektrycznych blokuje rozwój rynku. W ciągu kilku lat mają się pojawić modele w przystępnej cenie

Tylko 17 proc. samochodów elektrycznych sprzedawanych w Europie to pojazdy kompaktowe z tańszego segmentu B – wynika z raportu organizacji Transport & Environment (T&E). W latach 2018–2023 w segmencie kompaktowym (A i B) wprowadzono jedynie 40 modeli w pełni elektrycznych w porównaniu do 66 modeli dużych i luksusowych (D i E). Koncentracja na dużych samochodach premium sprawia, że średnia cena aut elektrycznych jest wciąż wysoka, a producenci hamują w ten sposób masowe wejście pojazdów elektrycznych na rynek.