Mówi: | Grzegorz Zawierucha |
Funkcja: | zwycięzca 8. edycji programu „MasterChef” |
Grzegorz Zawierucha: Chciałbym wyjść do ludzi. Obecnie gotuję i eksperymentuję kulinarnie, ale brakuje mi spotkań z przyjaciółmi
Zwycięzca ósmej edycji programu „MasterChef” stara się produktywnie wykorzystywać okres kwarantanny. Przyznaje, że większość czasu spędza w kuchni, pracując nad nowymi przepisami i udoskonalając swoje stare receptury. Dotychczas Grzegorz Zawierucha prowadził aktywny tryb życia. Dużo podróżował i uprawiał sporty wodne. Pandemia koronawirusa spowodowała, że musiał zrezygnować z tych przyjemności. Ma jednak nadzieję, że sytuacja na świecie szybko się unormuje i będzie mógł do nich powrócić. Już w najbliższą niedzielę będzie można znowu zobaczyć go w kuchni w programie „MasterChef Junior”.
Kucharz podczas kwarantanny ma więcej wolnego czasu. Dzięki temu może skupić się na rozbudzaniu kreatywności i pomysłowości.
– Nigdy nie przypuszczałem, że będę siedzieć w domu tak długi czas. Staram się jednak wykorzystywać ten nietypowy okres możliwie najlepiej. Gotuję i eksperymentuję kulinarnie. Udało mi się stworzyć kilka dań, z których jestem bardzo dumny. Jednym z nich jest sarnina w ciekawym leśnym sosie. Wykorzystuję ten czas w pełni – mówi w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle Grzegorz Zawierucha.
W trosce o bezpieczeństwo swoje i innych zwycięzca ósmej edycji programu „MasterChef” przestrzega ograniczeń związanych z pandemią koronawirusa i stara się nie opuszczać miejsca zamieszkania. Tłumaczy jednak, że wielotygodniowa izolacja powoli daje mu się we znaki. Zawierucha tęskni za bezpośrednim kontaktem ze znajomymi i przyznaje, że nie może doczekać się, aż znowu będzie mógł ich zobaczyć.
– Gdy kwarantanna się zakończy, chciałbym wyjść do ludzi i spotkać się z przyjaciółmi. Bardzo brakuje mi takich spotkań. Teraz spędzam czas tylko i wyłącznie z moją najbliższą rodziną. Cieszę się, że możemy być razem – tłumaczy.
Od wygranej Grzegorza Zawieruchy w kulinarnym show minęło już kilka miesięcy. Ostatnio kucharz ponownie zagościł na planie programu. Wspólnie z Pauliną Foremny, zwyciężczynią edycji dziecięcej, przygotowywał bowiem danie pokazowe dla obecnych uczestników. Był pod ogromnym wrażeniem zdolności kulinarnych trzynastolatki. Tłumaczył, że spotkanie to było dla niego bardzo wzruszające.
– W niedzielę będę w programie „MasterChef Junior”. Powrót do kuchni „MasterChefa” był dla mnie dużym przeżyciem. W tym miejscu emocje zawsze są ogromne, więc bardzo mnie ucieszyło, że mogłem znowu tam gotować. Spędziłem czas bardzo miło, wspomnienia powróciły – wyznaje.
Zawierucha ma nadzieję, że już niedługo sytuacja w kraju wróci do normy i będzie mógł kontynuować intensywną pracę. Przyznaje, że ma mnóstwo planów i nie może doczekać się ich realizacji. Czas kwarantanny wykorzystuje głównie na dopracowywanie szczegółów wielu projektów, by po ustaniu pandemii od razu rozpocząć działanie.
– W przyszłości będzie można spotkać się ze mną i wspólnie coś ugotować. Poprowadzę również warsztaty kulinarne i jeszcze kilka świetnych i ciekawych przedsięwzięć związanych z gotowaniem. Większość z nich już się urodziła, więc teraz je dokarmiam. Moja głowa jest pełna pomysłów – tłumaczy kucharz.
Czytaj także
- 2024-11-15: Rok regularnej aktywności fizycznej wydłuża życie w zdrowiu o co najmniej rok. Zmniejsza też absencję chorobową w pracy
- 2024-11-18: Maciej Rock: „Must Be the Music” to jeden z moich ulubionych programów. Szczególnie wspominam Korę
- 2024-11-12: Polskę czeka boom w magazynach energii. Rząd pracuje nad nowymi przepisami
- 2024-11-08: Samorządy inwestują w mieszkania dla studentów i absolwentów. Chcą w ten sposób zatrzymać odpływ młodych ludzi
- 2024-11-05: Leczenie okulistyczne coraz skuteczniejsze. Pomagają w tym inwestycje w infrastrukturę i nowe technologie
- 2024-10-15: Klaudia Carlos: Nie myślę o konkurowaniu z innymi formatami. „Pytanie na śniadanie” jest programem interdyscyplinarnym i wielopokoleniowym
- 2024-10-30: Kompetencje społeczne są kluczowe w świecie pełnym ekranów. Można je rozwijać już u przedszkolaków
- 2024-11-06: Martyna Wojciechowska: Cudownie mieć 50 lat, wiedzieć, czego się chce i czego się na pewno nie chce. To dla mnie bardzo dobry czas
- 2024-10-28: Beata Tadla: Nowe studio „Pytania na śniadanie” jest bardzo uniwersalne. Wszystko mi w nim pasuje i nie ma kakofonii kolorystycznej
- 2024-10-22: Robert El Gendy: Zauważam inne programy śniadaniowe i dobrze, że one są. Konkurencja nakręca nas do walki o widzów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Gwiazdy
J. Jelonek i O. Kubiak: Po ślubie za granicą w świetle polskiego prawa dalej będziemy niewidoczni. Walczymy o traktowanie na równi z parami heteroseksualnymi
W lipcu uczestnicy programu „Azja Express” ogłosili w mediach społecznościowych swoje zaręczyny. Jacek Jelonek i Oliwer Kubiak planują teraz ślub, ale jak podkreślają, nie brakuje sytuacji, w których wręcz zderzają się ze ścianą. Zależy im bowiem na odpowiednim uregulowaniu kwestii prawnych związanych z zawarciem małżeństwa, dziedziczeniem wspólnego majątku i uzyskiwaniu informacji o stanie zdrowia partnera. Mężczyźni zaznaczają, że ich historia jest nie tylko romantyczną opowieścią o miłości, ale także odzwierciedleniem wyzwań, z jakimi zmagają się osoby homoseksualne w Polsce.
Media
Maciej Rock: „Must Be the Music” to jeden z moich ulubionych programów. Szczególnie wspominam Korę
Kultowy program „Must Be the Music” powraca na antenę Polsatu po ośmiu latach. Jedyną osobą, która pozostała ze starego składu tego popularnego show, jest Maciej Rock. Prezenter cieszy się, że ten wartościowy projekt został reaktywowany, bo debiutowało w nim wiele gwiazd. Z kolei Dawid Kwiatkowski ma nadzieję, że sprawdzi się w roli jurora i nowa edycja też przyciągnie przed ekrany wielu widzów.
Teatr
Alicja Węgorzewska: W Warszawskiej Operze Kameralnej sięgamy po rzadkie i trudne dzieła sprzed wieków. Chcemy zaprezentować widzom najwyższy kunszt
– Sukcesy Warszawskiej Opery Kameralnej to sukcesy całego zespołu. Każde ogniwo musi pracować na najwyższych obrotach i na najwyższym poziomie – podkreśla Alicja Węgorzewska. Dyrektor WOK wyjątkowo skutecznie działa na rzecz przywracania niezwykłych dzieł barokowych na scenę i zaprasza do współpracy nietuzinkowych artystów. W obliczu rosnącej dominacji sztucznej inteligencji i rewolucji technologicznej stara się udowodnić, że klasyka nie tylko przetrwała próbę czasu, ale i zyskała nową jakość. Efektem pracy wielu osób są nieprzeciętne produkcje, profesjonalnie zarejestrowane i odnoszące sukcesy na międzynarodowych konkursach.