Newsy

Agnieszka Kaczorowska-Pela: Bycie mamą zajmuje mi sporo czasu, ale nie wyobrażam sobie życia bez aktywności zawodowej. Chcę się realizować na wielu polach

2022-09-16  |  06:16

Aktorka bardzo się cieszy na powrót do pracy, ale też zdaje sobie sprawę z tego, że teraz, zanim podejmie jakieś wyzwanie zawodowe, będzie musiała kilka razy się zastanowić. Bardzo zależy jej bowiem na tym, by nie zostawiać na długo swoich córeczek, mimo że w każdej chwili może liczyć na pomoc najbliższych. Agnieszka Kaczorowska-Pela jest wdzięczna swojemu mężowi Maciejowi i mamie za wsparcie, bo bez tego z pewnością nie udałoby jej się zrealizować wielu projektów.

Aktorka przyznaje, że jej tegoroczne wakacje należały do bardzo udanych. Nacieszyła się obecnością bliskich, wypoczęła, naładowała życiowe akumulatory  i z nową energią wraca do obowiązków zawodowych.

– Jestem bardzo naładowana słońcem, bardzo szczęśliwa i gotowa do pracy, do nowych projektów – mówi agencji Newseria Lifestyle Agnieszka Kaczorowska-Pela.

A jesień zapowiada się niezwykle pracowicie. Aktorkę będzie można zobaczyć na teatralnych scenach w wielu miastach Polski.

– Zaczynamy premierą spektaklu „Ślub doskonały”. Jest to szuka tworzona przez Teatr Fabryka Marzeń. Nasza cudowna ekipa rusza z tym spektaklem w całą Polskę. Również w Warszawie będziemy go wystawiać na Scenie Relax – mówi.

„Ślub doskonały” to jedna z najpopularniejszych na świecie komedii autorstwa Robina Hawdona. Sztuka traktuje o zawsze aktualnym dylemacie miłosnym, a właściwie o odwiecznej walce serca z rozumem. Agnieszka Kaczorowska-Pela przyznaje, że czuje dużą ekscytację związaną z powrotem na deski teatru.

– Tak naprawdę największą część swojego czasu w tygodniu poświęcam na to, żeby być mamą. Aczkolwiek nie wyobrażam sobie nie być czynna zawodowo, bo taka jestem, bo jednocześnie chcę się spełniać również na tym polu. Jestem teraz w spektaklu na sto procent, jestem bardzo zaangażowana i cieszę się na ten projekt, ponieważ stęskniłam się za takim widzem obecnym, realnym, nie tylko, żeby wszystko się działo wirtualnie – mówi aktorka.

Świadomość tego, że będzie musiała jednocześnie stawić czoła wielu obowiązkom, absolutnie jej nie zniechęca, a wręcz odwrotnie – działa bardzo mobilizująco.

– Chcę się realizować na wielu polach, i na tym prywatnym jako mama, i na tych zawodowych jako tancerka, trenerka czy aktorka. To nie jest łatwe do zorganizowania, natomiast przede wszystkim wybieram takie projekty, które są zgodne z moimi wartościami, dzięki którym mogę być mamą „obecną” i nie jestem całymi dniami czy całymi tygodniami poza domem, tylko mogę to wszystko łączyć – mówi Agnieszka Kaczorowska-Pela.

Aktorka zapewnia, że nie chce niczego robić ponad swoje siły i możliwości. W tym momencie kluczowe jest dla niej bowiem to, by córeczki zbyt mocno nie odczuły jej powrotu do pracy. Grafik zawodowy musi być więc układany z dużą precyzją.

– Według mnie wielkim czynnikiem prowadzącym do szczęścia, do poczucia zadowolenia i do radości jest balans życiowy. Bardzo chcę się realizować na wielu płaszczyznach, ale nie jestem w stanie zrobić wszystkiego naraz i to troszeczkę jest mój haczyk i wyzwanie, ponieważ ja czasami łapię wiele projektów, bo to bym chciała, tamto i potem nie mogę wszystkiego zrobić w jednym momencie. Dlatego pewne rzeczy trzeba poprzesuwać – mówi.

Agnieszka Kaczorowska-Pela przekonuje także, że do każdej z życiowych ról podchodzi z dużym zaangażowaniem. Nie udałoby jej się natomiast wrócić do pracy, gdyby nie pomoc najbliższych.

– Gdybym w tym wszystkim nie miała wsparcia mojego męża czy mojej mamy, to prawdopodobnie w ogóle nie byłoby to możliwe. Natomiast tak układamy grafik naszego domu, żeby każdy mógł robić to, co chce robić i co daje mu poczucie szczęścia i spełnienia – mówi aktorka.

Nie ukrywa też, że ciągle jest pytana o to, czy bardziej czuje się aktorką, czy tancerką. Jednak w tym przypadku trudno o jednoznaczną i precyzyjną odpowiedź, bo każda z tych aktywności zawodowych daje jej dużą satysfakcję i do każdej czuje sentyment.

– W tym i w tym mam dokładnie tyle samo lat doświadczenia. I tańczyć, i grać zaczęłam w wieku sześciu lat, natomiast na pewno sukcesy, które stoją za moim tańcem, są o wiele większe niż te, które stoją za moją grą aktorską. Jednocześnie wiem, że kiedy jest sam taniec, a nie ma tak dużo aktorstwa, to czegoś mi brakuje i na odwrót, więc tak naprawdę to są dwie moje pasje, które po prostu w choć najmniejszym stopniu muszą być obecne w mojej rzeczywistości – dodaje Agnieszka Kaczorowska-Pela.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Żywienie

Prawie 60 proc. Polaków podejmowało próby odchudzania. U większości efekty były krótkotrwałe i powodowały problemy zdrowotne

Trzech na pięciu Polaków ma za sobą próby odchudzania, a w tej grupie więcej jest kobiet – wynika z raportu Centrum Respo. Odchudzamy się z różnym skutkiem, najczęściej osiągamy efekty, ale okazują się one krótkotrwałe. Może o tym świadczyć informacja, że 54 proc. odchudzających się Polaków w ostatnich pięciu latach podchodziło do diety między dwa a pięć razy, a co 10. nawet częściej. Jak podkreślają autorzy raportu, to, że wielu Polaków się odchudza, nie jest niczym niepokojącym, ale jest kilka czynników, które czynią kulturę dietetyczną toksyczną. Jednym z nich jest wczesny wiek rozpoczynania odchudzania, ale też negatywne skutki diet, również dla zdrowia psychicznego.

Edukacja

Polacy mało wiedzą o instytucji rodzicielstwa zastępczego. Dwie trzecie społeczeństwa nigdy nie spotkało się z tym pojęciem

Aż 64 proc. Polaków nigdy nie spotkało się z pojęciem rodzicielstwa zastępczego zawodowego – wynika z badania przeprowadzonego w marcu br. na zlecenie Fundacji Happy Kids. Najliczniejszą grupą, która nie zna tego pojęcia, stanowią respondenci między 18. a 22. rokiem życia. Co 10. badany nie wie, jaka jest różnica między rodzicem zastępczym a rodzicem adopcyjnym. Zdaniem ekspertów brak świadomości ma konsekwencje dla rozwoju instytucji pieczy zastępczej w Polsce.

Muzyka

Luna: Trochę podupadłam na zdrowiu i mój głos nie działa tak, jak bym chciała. Czuję się bezradna i bezsilna

Przed wyjazdem na Konkurs Eurowizji reprezentantka Polski nie ukrywa, że boryka się z problemami zdrowotnymi, a bezradność i zwątpienie mieszają się z nadzieją i chęcią pokonania swoich słabości. By jak najlepiej zadbać o swoje struny głosowe, na jakiś czas zrezygnowała z koncertów. Teraz robi wszystko, by jej głos wrócił do formy i by mogła godnie się zaprezentować na scenie w Malmö.