Newsy

Agnieszka Hyży: Branża eventowa mocno odczuła pandemię i pewnie długo będzie się odbudowywać. Organizatorzy nadal nie chcą brać odpowiedzialności za duże wydarzenia

2020-07-29  |  06:17

Dziennikarka przyznaje, że pandemia koronawirusa znacząco osłabiła branżę eventową. Znaczna część społeczeństwa nadal boi się uczestniczyć w imprezach i wydarzeniach kulturalnych. Ludzie w obawie przed zarażeniem unikają tłumnych zgromadzeń. Ponadto izolacja pokazała im, że mogą spędzić czas inaczej niż dotychczas – na przykład odpoczywając na łonie natury. Agnieszka Hyży w ostatnich miesiącach skupiła się na pracy i udoskonalaniu wirtualnego wydawnictwa How2, którego jest prezesem.

Prezenterka zaznacza, że w trakcie kwarantanny intensywnie pracowała. Natłok zajęć spowodował, że nie miała czasu na nudę. Przyznaje, że realizacja wielu pomysłów jeszcze przed nią.

– Mam nadzieję, że wkrótce wrócę na plan programu telewizyjnego. Cały czas pracuję nad nowymi projektami, takimi jak How2. Poznaję ludzi, których staram się przekonywać do współpracy. Ponadto po lockdownie powoli zaczynają wracać eventy, więc w tym kierunku także będę działała w swojej firmie – mówi w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle Agnieszka Hyży.       

Chociaż większość obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa zostało już zniesionych, trudno mówić o całkowitym powrocie do normalności. Skutki przestoju są bowiem wciąż odczuwalne. Niektóre sektory gospodarki znacznie szybciej powróciły do regularnej aktywności, inne nadal nie mogą rozpocząć działania na skalę sprzed pandemii. Firmy zajmujące się organizowaniem imprez kulturalnych wciąż znajdują się w kryzysie. Dziennikarka zaznacza, że problem jest złożony.

– Z jednej strony następuje odmrożenie gospodarki i można już organizować imprezy, jednak z drugiej strach pozostał. Organizatorzy nie chcą brać odpowiedzialności za duże wydarzenia. Społeczeństwo także zmieniło swoje nawyki i niekoniecznie chce uczestniczyć w tłumnych imprezach. Do tego dochodzą także kwestie finansowe. Imprezy miejskie, koncerty, festiwale w dużej mierze uzależnione są od budżetów, które teraz znacznie się zmniejszyły albo w ogóle przestały istnieć – mówi.

Artyści także znajdują się w trudnej sytuacji ekonomicznej. Nie mogą powrócić do swoich obowiązków, a w związku z tym nie otrzymują regularnego wynagrodzenia. Mąż dziennikarki – Grzegorz Hyży – jest muzykiem, dlatego problemy tej grupy zawodowej nie są jej obce.

– Branża eventowa i artystyczna mocno odczuła pandemię i pewnie długo będzie się odbudowywać. Myślę jednak, że produkty, które oferujemy w How2, oraz cały projekt pokażą, że działanie online ma bardzo duży potencjał. Może dostarczyć wiedzy i pomóc zmienić  życie. Dzięki niemu odnajdziemy się na nowo w świecie, który z biegiem lat będzie coraz bardziej wirtualny – tłumaczy.  

Agnieszka Hyży chciałaby, aby wydawnictwo cyfrowe How2 przyczyniło się do poprawy jakości treści internetowych. Obecnie portale informacyjne często stawiają na liczbę publikacji, nie zwracając uwagi na ich merytorykę. Taka sytuacja powoduje, że społeczeństwo nie ufa mediom. Dziennikarka chce to zmienić. Pokazać, że priorytetami powinny być rzetelność źródeł i profesjonalizm zaangażowanych osób.

– Chciałabym, żeby ta siła miała pozytywny wpływ na nasze życie. Niestety nowe technologie nie zawsze oddziałują pozytywnie, zwłaszcza na młode pokolenie. Jako mama chciałabym, żeby moje dziecko sięgało po dobre i sprawdzone treści w internecie – zwraca uwagę.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Partner Serwisu Zdrowie

Viatris

Gwiazdy

Gwiazdy

Marcin Bosak: Mam to szczęście, że nie dostaję nietrafionych prezentów. Sam bardzo lubię je dawać

Aktor zaznacza, że lubi wręczać prezenty i obserwować reakcję osób, którym je wręcza. Raczej nie zdarzyło mu się w tej kwestii nieprzyjemnie kogoś zaskoczyć. On sam również nie dostał czegoś, co szybko wylądowało w koszu.

Gwiazdy

Enej: Wielkanoc musi być w rodzinnym gronie. Nie jesteśmy fanami wyjazdów do hoteli, żeby spędzać święta z obcymi ludźmi

Muzycy zespołu Enej przyznają, że lubią i celebrują święta, dlatego cieszą się na nadchodzącą Wielkanoc. Zamierzają wtedy zwolnić tempo, odłożyć na bok pracę i poświęcić czas rodzinie. Mirosław Ortyński i Piotr Sołoducha zdradzają, że ich popisowym, a jednocześnie ulubionym świątecznym przysmakiem jest sałatka jarzynowa. Sami też z przyjemnością ją przygotowują.