Newsy

Agnieszka Hyży: Zawsze marzyłam o tym, żeby wyjechać na dłuższy czas za granicę. Może moje pragnienie niedługo się urzeczywistni

2020-08-04  |  06:18

Dziennikarka przyznaje, że bardzo lubi swoją pracę. W  konsekwencji chciałaby prowadzić programy telewizyjne, gale i eventy jak najdłużej. Pragnie jednak stale się rozwijać i zdobywać nowe umiejętności. Dlatego angażuje się również w nowe przedsięwzięcia, w których dostrzega potencjał. Jej ostatni projekt to wirtualne wydawnictwo How2. Chce rozwijać je także poza Polską, co oznaczałoby wyjazd za granicę na dłużej. 

Agnieszka Hyży nie lubi stagnacji i nudy. Gdy przychodzi jej do głowy ciekawy i wart uwagi pomysł, stara się szybko go realizować. Tłumaczy, że tego typu odwagę nabyła, pracując w telewizji. Uważnie obserwowała, jak potoczyła się kariera jej znajomych, i starała się nie popełnić podobnych błędów.

– Uwielbiam pracę w telewizji i bardzo lubię prowadzić programy na żywo. Zwłaszcza jeżeli ich tematyka jest mi bliska. Jednak czas płynie bardzo szybko. Patrząc na historie moich koleżanek z telewizji, które po pewnym czasie odchodziły w cień i często nie potrafiły pogodzić się z nową sytuacją, zaczęłam budować swój plan B. Zdaję sobie sprawę z tego, że przychodzi nowe pokolenie, więc działam również na innych polach – mówi w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle Agnieszka Hyży.

Dziennikarka tłumaczy, że nowe projekty bardzo ją pochłaniają. Chciałaby, aby okazały się interesujące i docenione. Przyznaje, że zarówno ona, jak i jej wspólniczka ze względu na premierę ich wirtualnego wydawnictwa How2 nie mają właściwie czasu wolnego. Cały czas analizują to, co można byłoby jeszcze udoskonalić. Zdarza się, że będąc z przyjaciółmi czy bliskimi, muszą odpisywać na służbowe maile i odbierać telefony od współpracowników. Agnieszka Hyży zaznacza, że na wakacje planuje się wybrać, gdy przedsięwzięcie już osiągnie sukces.

– Widzę przyszłość w połączeniu biznesu z show-biznesem i mediami. Tego rodzaju multifunkcyjność ma wiele zalet. Czasami zestawienie ze sobą ludzi z różnych światów – na pozór kompletnie ze sobą niezwiązanych – przynosi niesamowity efekt. Nigdy nie udałoby mi się stworzyć How2 ani żadnego innego projektu, gdyby nie ludzie, którzy mi pomagają, oraz ogrom ich pracy – zaznacza.

Dziennikarka przyznaje, że kocha swój zawód. Tłumaczy, że gdy praca, którą wykonuje się na co dzień, jest równocześnie pasją, nigdy nie ma się poczucia straconego czasu. Agnieszka Hyży uważa, że spotkania z profesjonalistami i ekspertami są niezwykle rozwijające i często motywują ją do działania. Pomysły na nowe aktywności najskuteczniej jest czerpać z obserwacji otoczenia i analizy jego potrzeb.

– How2 to moje nowe dziecko. Mam nadzieję, że zagości w moim życiu na dłużej. Cały team bardzo chce, żeby nie był to projekt jedynie polski. W strategii zaznaczyliśmy, że chcemy, aby stał się międzynarodowy. Zawsze marzyłam o tym, żeby wyjechać na dłuższy czas za granicę. Może dzięki How2 pragnienie to niedługo się urzeczywistni – wyznaje.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Handel

Podatki od żywności wysokoprzetworzonej mogą pomóc walczyć z otyłością. Wpływy z nich można przeznaczyć na dopłaty do zdrowego jedzenia

Nie tylko napoje słodzone, jak ma to miejsce w Polsce, ale i cała niezdrowa żywność powinna być objęta dodatkowym opodatkowaniem – przekonują badacze z Centrum Ekonomiki Zdrowia i Polityki Innowacji w Imperial College Business School, którzy przyjrzeli się wynikom badań w tym zakresie z całego świata. Pieniądze z podatku od żywności wysokoprzetworzonej, z dużą zawartością soli czy cukru, powinny ich zdaniem zostać spożytkowane na dopłaty do zdrowego jedzenia. Okazuje się, że zwłaszcza w krajach o niskich i średnich dochodach to czynnik ekonomiczny decyduje o wyborze niezdrowego jedzenia, które jest mocno reklamowane i często tańsze.

Gwiazdy

Aleksandra Popławska: Pomysł na trenowanie boksu zrodził się u mnie z fascynacji Sashą Sidorenko. Dyscyplina ta wymaga skupienia, a właśnie tego mi na co dzień brakuje

Aktorka zaznacza, że trenuje boks, bo pozwala jej nauczyć się trzeźwo myśleć, analizować i szybko podejmować decyzje. Z uprawiania tej dyscypliny czerpie sporą przyjemność, zwłaszcza że robi to pod okiem mistrzyni – Sashy Sidorenko. Aleksandra Popławska podkreśla, że dla niej nie tyle liczy się zwycięstwo na ringu, ile taktyka gry, jaką przyjmuje się wobec przeciwnika.