Newsy

Aleksandra Kisio i Kevin Spacey odkryli wspólną pasję

2014-06-04  |  07:10

Aleksandra Kisio bardzo dobrze wspomina pracę na planie reklamy u boku Kevina Spaceya. Aktorka cieszy się, że  udało im się  odkryć wspólną pasję – jazdę na nartach. Przy okazji współpracy aktorka zaobserwowała też różnice w zwyczajach aktorów polskich i amerykańskich na planie filmowym.

Polska aktorka przyznaje, że choć nie miała zbyt dużo czasu na rozmowę z Kevinem Spaceyem, to jednak udało im się wymienić parę spostrzeżeń. Rozmawiali między innymi o ich wspólnej pasji, jaką jest jazda na nartach. Poza tym Kevin Spacey był zainteresowany karierą Aleksandry Kisio. Aktorka podkreśla jednak, że rozmowa i praca nie miały absolutnie charakteru damsko-męskiego, a raczej kumpelski.

Okazało się, że mamy wspólną pasję – jazdę na nartach. Akurat Kevin wybierał się na narty do Szwajcarii i rozmawialiśmy o tym, które miejsca są fajne, które on lubi, a które ja lubię. Niestety, ominęła mnie kolacja po kręceniu reklamy, ponieważ musiałam lecieć na zdjęcia do Wrocławia. Bardzo tego żałuję, bo myślę, że tam Kevin bardziej się otworzył i można z nim było poruszyć więcej tematów. Ale ogólnie na planie było bardzo sympatycznie – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Aleksandra Kisio.

Aktorka podkreśla, że Kevin Spacey, mimo ogromnych osiągnięć, pozostał osobą bardzo skromną i pracowitą. Aleksandra Kisio zwróciła też uwagę na to, że praca na planie w Hollywood różni się od pracy w Polsce. Tam aktor ma do dyspozycji osobistą ekipę złożoną z makijażysty, fryzjera i asystentów, przez co jest trochę odcięty od reszty ludzi na planie i kontaktuje się tylko z reżyserem czy partnerującym mu aktorem. 

Aktor w Ameryce, kiedy wchodzi na plan, nie wita się z całą ekipą i ze wszystkimi po kolei tak jak to u nas bywa, gdzie mamy bardzo często kumpelskie kontakty. Wita się tylko z reżyserem, operatorem i aktorem, który z nim gra. Reszta go nie interesuje. Natomiast, jeśli chodzi o kontakt, to jest to przemiły człowiek. Na początku byłam oczywiście bardzo spięta, ale po próbie z reżyserem Wojtkiem Smarzowskim już się troszeczkę wyluzowałam i na planie traktowałam Kevina Spaceya po prostu jako partnera – opowiada Aleksandra Kisio.

Aleksandra Kisio to polska aktorka, znana głównie z seriali. Ukończyła studia na kierunku produkcja filmowa i telewizyjna w łódzkiej PWSFTViT. Uznanie przyniosła jej rola w filmie „Edi” Piotra Trzaskalskiego.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Moda

Klaudia Zioberczyk: Doszłam już do takiego momentu, że jak wchodzę do sklepu, to mówię: wcale tego nie potrzebuję. Teraz stawiam na jakość, a nie na ilość

Modelka zdaje sobie sprawę z tego, że trzeba być bardzo ostrożnym, by nie dać się nabrać na różne sztuczki marketingowe, nie ulegać czarowi wyprzedaży i promocji, a zamiast tego kompletować swoją garderobę z ponadczasowych zestawów, które będzie można wykorzystać na różne okazje. Klaudia Zioberczyk uważa, że greenwashing, czyli wywoływanie u konsumentów poszukujących towarów eko mylnego wrażenia, że oferowany produkt taki właśnie jest, to nieuczciwa praktyka. Temu zjawisku postanowiła więc dokładnie się przyjrzeć w swojej pracy magisterskiej.

Konsument

Możliwość zakupu online może zachęcić kolejne grupy Polaków do ubezpieczeń zdrowotnych. Dziś korzysta z nich już prawie 5,5 mln osób

Polska jest jednym z liderów Europy w obszarze cyfryzacji sektora usług medycznych. Świadczą o tym m.in. popularność elektronicznych narzędzi zapewniających dostęp do danych zdrowotnych, e-recept czy wirtualna diagnostyka. Polacy są też otwarci na innowacje w zakresie ubezpieczeń zdrowotnych, z których korzysta już blisko 5,5 mln osób. Za pomocą nowej cyfrowej platformy Medicover chce zachęcić klientów do samodzielnej konfiguracji i zakupu polis online.

Żywienie

Wiktor Dyduła: Praca w charakterze kelnera jest bardzo ciężka fizycznie i psychicznie. Dlatego trzeba dawać napiwki, bo nawet 5 zł może zrobić komuś dzień

Zanim usłyszała o nim cała Polska, Wiktor Dyduła zarabiał między innymi jako animator zabaw dla dzieci, kelner i uliczny grajek. Każde zajęcie miało swoje plusy i minusy, ale jego najbardziej cieszyło to, że dzięki nim może poznawać ciekawych ludzi. Wokalista podkreśla, że ma duży szacunek do pieniądza i prawie zawsze daje też napiwki, bo wie, że to najlepsza forma docenienia pracy tych, którzy nas obsługują w kawiarni czy restauracji.