Newsy

Aleksandra Kostka: ze względu na rodzinę zdecydowałam się zrezygnować z teatru i pracować w mediach

2017-08-01  |  06:42

Tęsknię za teatrem, to mój żywioł mówi prezenterka. Podkreśla jednocześnie, że choć ma nadzieję na powrót do wyuczonego zawodu, na razie skupia się na karierze w telewizji. Na pracę pogodynki zdecydowała się blisko 10 lat temu, by spędzać więcej czasu z mężem i dziećmi.

Aleksandra Kostka z wykształcenia jest aktorką musicalową. Ukończyła Studium Wokalno-Aktorskie w Gdyni, a po studiach współpracowała z gdyńskim Teatrem Muzycznym oraz Bałtyckim Teatrem Dramatycznym w rodzinnym Koszalinie. Z kariery aktorskiej zrezygnowała po przeprowadzce do Warszawy w 2008 roku, choć nie ukrywa, że tęskni za wykonywaniem wyuczonego zawodu.

– To jest mój żywioł, w którym czuję się jak ryba w wodzie, ale dla mojej rodziny zdecydowałam się pracować w telewizji i mediach – mówi Aleksandra Kostka agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Prezenterka jest mamą dwójki dzieci: syna Kuby i córki Julii. Rodzina jest dla niej najważniejsza, pracując w teatrze nie mogłaby natomiast poświęcać jej tyle czasu, ile by chciała. Aktor ma bowiem wolnych zaledwie kilka godzin w ciągu dnia, między poranną próbą a wieczornym spektaklem. Gwiazda TVP ma nadzieję, że kiedyś wróci do zawodu, na razie jednak skupia się na pracy w mediach. Twierdzi jednak, że kariera w telewizji nigdy nie była jej celem.

– Dla mnie był to zbieg okoliczności i skręt w stronę, która jest dla mnie zupełnie zaskakująca, po prostu wzięłam udział w castingu na pogodynkę i wygrałam ten casting mówi Aleksandra Kostka.

Gwiazda od kilku lat prezentuje pogodę w porannym paśmie TVP2 „Pytanie na śniadanie” oraz w wieczornej „Panoramie”. Pracę tę traktuje jak kolejną rolę aktorską, choć przyznaje, że dość trudną. Pogoda jest bowiem żywiołem podlegającym stałym zmianom i nie do końca przewidywalnym, widzom trzeba natomiast wytłumaczyć, dlaczego rzeczywistość nie zawsze pokrywa się z prognozami.

– Mamy ograniczony czas, dwie minuty na wszystkie województwa i regiony, nie jesteśmy w stanie do końca powiedzieć, że w danym miejscu przed południem będzie dokładnie taka pogoda, a nie inna, a po kilku godzinach się zmieni – mówi Aleksandra Kostka.

Prezenterka podkreśla również, że w TVP podaje się prognozę na najbliższe 24 godziny. Sprawdza się ona w 90 proc.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

NEWSERIA POLECA

Bezpieczeństwo najważniejsze dla pacjentów decydujących się na zabiegi korekty wad wzroku

Wady refrakcji, takie jak krótkowzroczność, astygmatyzm czy starczowzroczność, można skutecznie i trwale usunąć. Kwestii bezpieczeństwa zabiegów korekcji wad wzroku dotyczy najwięcej obaw pacjentów, którzy myślą o takim kroku. Tutaj z pomocą przychodzą certyfikaty spełnianych norm jakości, akredytacje poszczególnych placówek oraz potwierdzenie kwalifikacji lekarzy chirurgów.

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Ochrona środowiska

Susza stała się już corocznym zjawiskiem w Polsce. Lokalne inicjatywy mogą wiele zmienić

Polskie lato coraz bardziej zaczyna przypominać temperaturami to śródziemnomorskie. Rośnie liczba dni z temperaturą przekraczającą 30 st. C i tropikalnych nocy, a fale upałów sprzyjają nasilaniu się susz. Wylesianie i powiększanie obszarów nieprzepuszczalnych, w połączeniu z wadliwą gospodarką wodną, zwiększa w ostatnich dekadach „ucieczkę” wody z obszaru Polski, powodując większą intensywność skutków suszy – wynika z analizy „Nauki o klimacie”. Problemem jest brak spójnej i konsekwentnej polityki gospodarowania zasobami wodnymi.

Muzyka

Dawid Kwiatkowski: Padłem ofiarą oszustów, którzy na mnie nieuczciwie zarabiali. Teraz jestem też swoim księgowym, liczę pieniądze i sprawdzam umowy

Artysta przyznaje, że w branży muzycznej są ludzie, którzy zamiast wspierać młodych wykonawców w budowaniu kariery, po prostu chcą tylko zarobić na swoich „podopiecznych”. Dawid Kwiatkowski przestrzega więc wszystkich, którzy stają na scenie „Must Be the Music” i innych talent show, by nie ufali każdemu, kto się do nich odezwie po programie i zaproponuję współpracę, bo bardzo możliwe, że będzie mu zależało tylko na tym, by wykorzystać ich „pięć minut” dla własnych korzyści. On sam również padł ofiarą takich oszustów i musiał walczyć z nimi w sądzie.