Newsy

Angelika Fajcht miała zagrać w Dzień Dobry TVN na gitarze bez strun

2013-10-21  |  11:20

Angelika Fajcht zasłynęła występem w "Dzień Dobry TVN" wraz z Patrycją "Patty" Dłutkiewicz. Modelka grała na praworęcznej gitarze lewą ręką, co szybko zauważyli internauci. Fajcht zapewnia, że miało być jeszcze bardziej widowiskowo. Pierwotnie zakładano, że gitara, na której zagra modelka nie będzie miała strun.

–  Ja grałam lewą ręką, a gitara była na prawą rękę. Znaczy próbowałam grać, a właściwie nawet nie starałam się –  mówi Fajcht o swoim występie.

Angelika Fajcht podkreśla, że jej występ w telewizji śniadaniowej był dokładnie wyreżyserowany. Modelka chciała rozbawić Polaków, pokazać coś nowego i cieszy się, że udało jej się zrealizować cel.

–  Wszystko było zaplanowane i wszystko było zamierzone –  mówi Fajcht agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Angelika Fajcht zdradza, że miało być jeszcze bardziej widowiskowo.

 – Mieliśmy taki pomysł, aby gitara nie miała strun, ale już nie chciałyśmy niszczyć tej gitary – ujawnia modelka.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Konsument

Problem wykorzystywania seksualnego dzieci online wymaga pilnych regulacji. To może wymagać rezygnacji w pewnym stopniu z szyfrowania korespondencji

Problem wykorzystywania seksualnego dzieci w internecie potrzebuje konkretnych regulacji – podkreślają eksperci Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę. I liczą, że pojawią się one zarówno na forum krajowym, jak i unijnym. Dziś tymczasowe rozporządzenie, wprowadzając odstępstwo od przepisów UE dotyczących prywatności, daje platformom internetowym możliwość dobrowolnego wykrywania materiałów przedstawiających seksualne wykorzystywanie dzieci. Nowe propozycje przepisów na forum zakładają jednak, że zmieni się to w obowiązek. To budzi szereg pytań o prywatność i potencjalne nadużycia.

Teatr

Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia

Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.