Newsy

Anna Popek spędzi ferie na nartach we Włoszech

2014-01-16  |  07:50
Anna Popek to gwiazda znana z ogromnego zamiłowania do sportu, dlatego w czasie ferii planuje wypad z córkami na narty do Włoch, a także odświeżenie łyżwiarskich umiejętności, uzyskanych przed kilku laty w programie „Gwiazdy tańczą na lodzie”.

Postanowiłam pojechać z moimi córkami na narty. Tak się szczęśliwie złożyło, że one potrzebują kierowcy, bo inaczej w ogóle by mnie już nie wzięły ze sobą przecież  mówi Anna Popek agencji informacyjnej Newseria Lifestyle. 

Dziennikarka zdradza, że przed urlopem zorganizuje sobie kilka treningów kondycyjnych, ponieważ nawał obowiązków sprawił, że dawno nie jeździła na stoku. Dziennikarka pozostaje jednak wierna nartom, nie chce eksperymentować ze snowboardem. 

Wydaje mi się, że jest to na początku strasznie bolesny sport, dużo upadków. Nie chce mi się tego uczyć. Natomiast bardzo lubię łyżwy. Na pewno się wybiorę na Stegny, żeby pojeździć. To kapitalny sport: figurę kształtuje super, a poza tym duża przyjemność i taki kobiecy bardzo. Przypomnę sobie to, czego się nauczyłam dawno, dawno temu, kiedy brałam udział w programie „Gwiazdy tańczą na lodzie” – mówi Anna Popek.

Anna Popek ma dwie córki: 17-letnią Oliwię i 15-letnią Małgorzatę. 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nowe technologie

Gwiazdy

Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze

Prezenter podkreśla, że szczególne miejsce w jego sercu zajmują dwa pupile: Lola i Kiko, ale teraz więcej czasu psiaki spędzają u jego rodziców, bo liczne obowiązki rodzinne i zawodowe nie pozwalają mu na to, by poświęcił im tyle uwagi, ile potrzebują. Tomasz Tylicki zapewnia jednak, że gdy synek trochę podrośnie, a on zrealizuje pewien życiowy plan, to w przyszłości znajdzie sposób na to, aby czworonogi były z nimi na stałe.

Handel

Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież

Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.