Mówi: | Barbara Kurdej-Szatan |
Funkcja: | aktorka |
Newsy
Barbara Kurdej-Szatan chce nagrać płytę z mężem
2014-01-17 | 07:10
Tagi: Barbara Kurdej-Szatan chce nagrać płytę z mężem, Barbara Kurdej-Szatan i jej muzyczna rodzina, Barbara Kurdej-Szatan o córeczce Hani
Barbara Kurdej-Szatan, która zdobyła popularność dzięki udziałowi w reklamie jednej z sieci komórkowych, wyznała, że w przyszłości planuje nagrać płytę ze swoim mężem Rafałem Szatanem. Aktorka zdradziła także, że talent muzyczny niedawno ujawniła ich córeczka Hania.
– Mój małżonek ukończył Akademię Muzyczną w Katowicach na wydziale jazzu, na wokalu, jest też pianistą. Ja śpiewam więc jest ogromna szansa, że coś razem zrobimy – mówi Barbara Kurdej-Szatan.
Mąż aktorki Rafał Szatan obecnie gra w zespole Rh +. Brał także udział w show ”, występował w programie „Jaka to melodia”. Jeśli para zdecyduje się na muzyczny projekt, wówczas będzie chciała nagrać płytę z różnymi stylami muzycznymi.
– Każdy lubi co innego i na pewno trochę jazzu, trochę soulu, trochę popu będzie. To zależy od tego, co będziemy mieli w tym momencie w głowach i na jaki wpadniemy pomysł – mówi aktorka i dodaje, że oboje mają już doświadczenie we wspólnej pracy, bo niedawno robili razem koncert świąteczny.
Na razie para nie ma jednak czasu na wspólne śpiewanie, a Barbara Kurdej-Szatan jest ciągle zabiegana. Ostatnio trafiła na plan „M jak miłość”, gdzie zagra jedną ze znaczących ról w nowym sezonie serialu. Aktorka musi także łączyć pracę zawodową z wychowywaniem 1,5 rocznej córeczki Hani.
– Staram się jak najwięcej czasu z nią spędzać – mówi Kurdej–Szatan. – Ostatnio była z nami na próbach do koncertu świątecznego, który robiliśmy. Słuchała nas cały czas. Nauczyła się ich wszystkich i już śpiewa nawet.
W rodzinie aktorki artystyczne zdolności ma nie tylko jej mąż i córeczka.
– Mój małżonek ukończył Akademię Muzyczną w Katowicach na wydziale jazzu, na wokalu, jest też pianistą. Ja śpiewam więc jest ogromna szansa, że coś razem zrobimy – mówi Barbara Kurdej-Szatan.
Mąż aktorki Rafał Szatan obecnie gra w zespole Rh +. Brał także udział w show ”, występował w programie „Jaka to melodia”. Jeśli para zdecyduje się na muzyczny projekt, wówczas będzie chciała nagrać płytę z różnymi stylami muzycznymi.
– Każdy lubi co innego i na pewno trochę jazzu, trochę soulu, trochę popu będzie. To zależy od tego, co będziemy mieli w tym momencie w głowach i na jaki wpadniemy pomysł – mówi aktorka i dodaje, że oboje mają już doświadczenie we wspólnej pracy, bo niedawno robili razem koncert świąteczny.
Na razie para nie ma jednak czasu na wspólne śpiewanie, a Barbara Kurdej-Szatan jest ciągle zabiegana. Ostatnio trafiła na plan „M jak miłość”, gdzie zagra jedną ze znaczących ról w nowym sezonie serialu. Aktorka musi także łączyć pracę zawodową z wychowywaniem 1,5 rocznej córeczki Hani.
– Staram się jak najwięcej czasu z nią spędzać – mówi Kurdej–Szatan. – Ostatnio była z nami na próbach do koncertu świątecznego, który robiliśmy. Słuchała nas cały czas. Nauczyła się ich wszystkich i już śpiewa nawet.
W rodzinie aktorki artystyczne zdolności ma nie tylko jej mąż i córeczka.
– Moja siostra jest aktorką, gra w Teatrze Muzycznym w Gdyni i śpiewa. Mój szwagier jest pianistą i kompozytorem. Zresztą dostał Fryderyka za debiut jazzowy. Gra z Grażyną Łobaszewską i w orkiestrze Adama Sztaby – mówi aktorka.
Barbara Kurdej-Szatan jest absolwentką krakowskiej PWST. Można ją oglądać na deskach Teatru Nowego w Poznaniu oraz warszawskiego Teatru ROMA.
Barbara Kurdej-Szatan jest absolwentką krakowskiej PWST. Można ją oglądać na deskach Teatru Nowego w Poznaniu oraz warszawskiego Teatru ROMA.
Czytaj także
- 2024-12-03: Miuosh: Nie zawsze wygrywający muzyczne talent show robią potem dobre rzeczy. Często ci, którzy nie zaszli w nich daleko, są na scenie latami
- 2024-11-13: Katarzyna Dowbor: Mamy z synem umowę, że nie rozmawiamy o pracy. Cieszę się, że został ciepło przyjęty przez widzów TVN i ma dobre wyniki oglądalności
- 2024-11-22: Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze
- 2024-09-17: Barbara Kurdej-Szatan: Przez pięć lat nie prowadziłam żadnych programów w telewizji. Tęskniłam za tym i uważam, że „Cudowne lata” będą hitem TVP
- 2024-09-25: Barbara Kurdej-Szatan: Moda ekologiczna jest nam bardzo bliska. Kupuję ciuchy lepszej jakości, ale dużo rzadziej
- 2024-07-29: Młodym singlom coraz bardziej podoba się życie w pojedynkę. Znacząca zmiana w ciągu dekady
- 2024-06-04: Lara Gessler: Bolączką naszej generacji jest brak czasu dla innych. Staram się poświęcać dzieciom jak najwięcej uwagi, bez telefonu i telewizora w tle
- 2024-04-18: Polacy mało wiedzą o instytucji rodzicielstwa zastępczego. Dwie trzecie społeczeństwa nigdy nie spotkało się z tym pojęciem
- 2024-03-28: Monika Richardson: Co roku na święta organizujemy zjazd rodzinny w pięknym dworku w Wielkopolsce. Do śniadania wielkanocnego siada 40 osób
- 2024-04-12: Tomasz Dedek: My aktorzy jesteśmy trochę próżni i dzięki temu zawodowi chcemy być znani. Kiepsko, jeśli nikt nas nie poznaje na ulicy
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.