Mówi: | Basia Richard |
Funkcja: | stylistka |
Basia Richard wyróżniona przez indyjską edycję magazynu „Vogue”
Basia Richard znalazła się w gronie najlepszych stylistów według magazynu „Vogue India”. Wyróżnienie to podzieliła ze stylistami Rihanny i Beyoncé. Polka, znana m.in. z kreowania wizerunku Seleny Gomez, twierdzi, że swój sukces zawdzięcza połączeniu szczęścia i ciężkiej pracy. Jej zdaniem w Hollywood mogłoby się odnaleźć także kilku polskich projektantów, choćby Gosia Baczyńska i Maciej Zień.
W czerwcu redakcja magazynu „Vogue India” opublikowała zestawienie siedmiu wyjątkowo utalentowanych stylistów, których prace warto oglądać w mediach społecznościowych. W rankingu tym znaleźli się m.in. stylista Beyoncé Ty Hunter, odpowiedzialny za wizerunek Rihanny Mel Ottenberg, indyjska stylistka Anaita Shroff Adajania, ubierająca takie gwiazdy Bollywood jak Katrina Kaif i Hrithik Roshan, Monica Rose odpowiedzialna za look Kendall & Kylie Jenner oraz Basia Richard.
– Myślę, że to jest dosyć interesujące, że właśnie indyjski „Vouge” uważa, że ja jestem jedną z tych stylistek. Jestem bardzo zadowolona z tego i myślę, że muszę jeszcze dużo zrobić, żeby może ktoś inny jeszcze zauważył moją pracę – mówi Basia Richard agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Polka od ponad dziesięciu lat pracuje w Hollywood. Przez kilka lat był osobistą stylistką Seleny Gomez, ma też na koncie współpracę z takimi gwiazdami jak Irina Shayk, Olivia Holt i Hilary Duff. Twierdzi, że aby osiągnąć sukces tej miary, trzeba mieć trochę szczęścia i dużo samozaparcia.
– Dużo oczywiście bardzo ciężkiej pracy i chyba tak jak w każdym zawodzie trzeba mieć trochę cierpliwości i naprawdę wiedzieć, czego się chce, być zapartym i dużo pracować – mówi Basia Richard.
Dni pracy stylistki wyglądają bardzo różnie. Często zaczyna je od przejrzenia nowych kolekcji w internecie i wysyłania e-maili do projektantów, a kończy przymiarkami w showroomach i spotkaniami z krawcami późno w nocy. Innym razem w ciągu dnia ma tylko kilka spotkań z projektantami, podczas których ogląda tzw. previews, czyli najnowsze kolekcje.
– Jeżeli np. robię teledysk, to w ogóle budzę się o godzinie czwartej nad ranem i nie ma mnie aż do jedenastej wieczorem. I następnego dnia robimy dokładnie to samo i potem trzeba jakoś posegregować, poukładać te ubrania. Jest tak dosyć ciekawie, codziennie jest inaczej trochę – mówi Basia Richard.
To głównie menadżerowie gwiazd kontaktują się z nią w sprawie współpracy. Czasami sama gwiazda mówi im, że chciałaby pracować z danym stylistą. Polka uważa się za osobę bardzo wymagającą, głównie od samej siebie – z każdym nowym projektem zawodowym stawia sobie wyżej poprzeczkę. Wśród jej klientów zdarzają się gwiazdy bardzo wymagające, ale i mniej obeznane w rynku mody.
– Oczywiście, niektórzy są bardziej wymagający, niektórzy nie wiedzą o niektórych projektantach, a ja robię wszystko, żeby np. mieć dostęp do na przykład Diora czy Valentino akurat dla tej aktorki, czy dla takiego projektu, nad którym teraz pracuję. Podchodzę do tego bardziej pod tym kątem – mówi Basia Richard.
Stylistka bardzo ceni polskich projektantów mody. Jej zdaniem wielu z nich mogłoby odnieść sukces w Hollywood. Do grona jej ulubionych rodzimych kreatorów mody należy m.in. Gosia Baczyńska – Basi Richard podoba się, że każda jej kolekcja jest zupełnie inna niż poprzednie. Zdaniem stylistki projekty Baczyńskiej przypominają prace europejskich kreatorów.
– Pamiętam, że jeszcze jak Maciej Zień był w Polsce, to robił cudowne rzeczy wprost na czerwony dywan. Jego kolekcje byłyby naprawdę w Hollywood numer jeden – mówi Basia Richard.
Stylistka zwróciła także uwagę na prace Magdaleny Butrym. Uważa, że jej modele świetnie sprawdzają się w codziennej modzie typu prêt-à-porter.
Czytaj także
- 2024-11-21: Media społecznościowe pełne treści reklamowych od influencerów. Konieczne lepsze ich dopasowanie do odbiorców
- 2024-11-18: Maciej Rock: „Must Be the Music” to jeden z moich ulubionych programów. Szczególnie wspominam Korę
- 2024-11-26: Maciej Rock: „Halo tu Polsat” to bardzo trudny program. Jesteśmy przed kamerami przez trzy godziny i cały czas musimy zachować energię
- 2024-11-13: Katarzyna Dowbor: Mamy z synem umowę, że nie rozmawiamy o pracy. Cieszę się, że został ciepło przyjęty przez widzów TVN i ma dobre wyniki oglądalności
- 2024-11-22: Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze
- 2024-10-21: Polsko-francuski zespół naukowców nagrodzony za opracowanie fluorescencyjnych barwników. W przyszłości mogą m.in. pomóc w leczeniu raka
- 2024-10-09: Qczaj: Siedem lat temu pod wpływem jesiennej chandry rozpocząłem swoją karierę. Teraz dostaję od życia dużo fajnych niespodzianek
- 2024-10-14: Margaret: 15 listopada wydaję kontynuację albumu „Siniaki i cekiny”. Zamykam to wszystko klamrą i czuję, że to otworzy mi drzwi na nowe
- 2024-10-08: Magda Bereda: Chcę się totalnie poświęcić muzyce. Właśnie Piotr Rubik w Miami, a ja w Warszawie tworzymy wspólną płytę
- 2024-09-26: Magda Bereda: Udział w „Tańcu z gwiazdami” to był ciężki czas. Nie mam do nikogo żadnego żalu za oceny, choć czasami były za bardzo krytyczne
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Sebastian Karpiel-Bułecka: Jurorowanie to nie jest proste zadanie, ale bardzo mnie to rajcuje. Staram się być sprawiedliwy, szczery i rzetelny
Nowy juror w programie „Must Be the Music” podkreśla, że ta rola jest dla niego niezwykłą przygodą, bo dzięki niej nie tylko może odkrywać młode talenty, ale także nieznane dotąd aspekty swojej kariery artystycznej. Ocenianie uczestników nie jest prostą sprawą, ale Sebastian Karpiel-Bułecka nie chce nikomu dawać złudnych nadziei i chwalić kogoś tylko po to, żeby nie zrobić mu przykrości. Wokalista wychodzi z założenia, że jeśli ktoś decyduje się na udział w tym programie, to musi być przygotowany na każdą ocenę, nawet tę najbardziej surową.
Prawo
Nałóg nikotynowy wśród nieletnich zaczyna się najczęściej od e-papierosów. Przyciągają ich słodkie, owocowe smaki tych produktów
Co czwarty uczeń ma za sobą inicjację nikotynową, a dla większości z nich pierwszym produktem, po jaki sięgnęli, był e-papieros. Zdecydowana większość uczniów używających nikotyny korzysta właśnie z e-papierosów, a prawie połowa nie ma problemu z ich zakupem – wskazują nowe badania przeprowadzone z okazji Światowego Dnia Rzucania Palenia. Eksperci podkreślają, że niebezpiecznym produktem, z uwagi na ryzyko uzależnienia behawioralnego, są także e-papierosy beznikotynowe. Trwają prace nad przepisami, które m.in. zakażą ich sprzedaży nieletnim.
Ochrona środowiska
Futra z negatywnym wpływem na środowisko na każdym etapie produkcji. Wiąże się z 400-krotnie większym zużyciem wody niż poliestru
Biznes futrzarski ma negatywny wpływ na środowisko naturalne – podkreślają eksperci Stowarzyszenia Otwarte Klatki. Hodowle powodują zatrucie wód i gleb oraz są zagrożeniem dla bioróżnorodności. Z kolei produkcja futra z norek, lisów i jenotów generuje znacznie większe niż bawełna czy poliester emisje gazów cieplarnianych, zużycie wody i zanieczyszczenie wody. 25 listopada obchodzimy Dzień bez Futra, który ma zwrócić uwagę na cierpienie zwierząt hodowanych na potrzeby przemysłu futrzarskiego oraz promować etyczne i ekologiczne wybory w modzie.