Newsy

Bracia Szczepanikowie z zespołu Pectus zjedzą walentynkową kolację z fanami

2014-02-13  |  06:55

Bracia Szczepanikowie z zespołu Pectus na walentynkową kolację zamiast swoich partnerek zaproszą fanów. Dodatkowo, tych najbardziej nieśmiałych wyręczą w wyznaniu uczucia swoim wybrankom.

Zespół Pectus ogłosił walentynkowy konkurs z atrakcyjnymi nagrodami. Polega on na wysłaniu miłosnego wyznania poprzez oficjalny fanpage zespołu na Facebooku. Jego forma jest dowolna – m.in.: wiersz, piosenka lub dedykacja. Szczepanikowie wyłonią trzech zwycięzców, których romantyczna twórczość zostanie uwieczniona na krótkim filmie oraz oficjalnym fanpage’u zespołu. Dla reszty uczestników również przygotowano nagrody. 

– Przyznamy także nagrody pocieszenia, czyli koszulki z autografami z limitowanej edycji. Będą też inne niespodzianki, takie jak kubki czy płyty z logo zespołu. Zastanawiamy się także nad możliwością kolacji z całym zespołem. Tego wyjątkowego wieczoru wszystko się może wydarzyć – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Tomasz Szczepanik, frontman zespołu. 

– Mamy nadzieję, że miło zaskoczymy naszych fanów – dodaje Marek Szczepanik. 

Przebieg oraz szczegółowy regulamin konkursu dostępne są na oficjalnej stronie zespołu Pectus oraz facebookowym profilu grupy. 

Pectus to jedyny w Polsce zespół, w skład którego wchodzi czterech braci. Muzycy żartują, że niedawno dołączył do nich piąty członek. Jest nim urodzony w 2012 roku syn wokalisty Tomasza Szczepanika, Stanisław, który czasem towarzyszy tacie podczas trasy koncertowej. Tegoroczne walentynki maluch spędzi pod opieką mamy, ponieważ muzycy planują świętować wieczór w licznym gronie fanów.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Podróże

Dorota Gardias: Jeżeli w wakacje chcemy mieszkać w luksusowym hotelu, korzystać ze SPA i jeść na mieście, to na pewno będzie drogo. Za niewielkie pieniądze również można się świetnie bawić

Pogodynka przyznaje, że bardzo ceni sobie czas spędzony z bliskimi, kontakt z naturą i zdrowy styl życia. Poza tym jest lokalną patriotką, dlatego też tegoroczny urlop postanowiła spędzić w swoich rodzinnych stronach – na Roztoczu, by jeszcze bardziej poznać tę niezwykle urokliwą część Polski. Dorota Gardias uważa, że można dobrze się bawić, korzystać z atrakcji i przywieźć z wyjazdu wiele niezapomnianych wrażeń, nie wydając na to majątku. Tym razem zaplanowała spływy kajakowe, jazdę konno, rowerowe wyprawy oraz podążanie śladami historii. Gdyby trzeba było spać pod namiotem, nie miałaby nic przeciwko.

Farmacja

E. Kopacz: Róbmy wszystko, by dzieci przyjeżdżające do Polski wchodziły w cykl kalendarza szczepień. Wiele zależy od świadomości matek

Według danych UNICEF poziom wyszczepialności dzieci w Ukrainie wynosi 70 proc. i jest znacząco niższy niż w przypadku dzieci w Polsce. – Róbmy wszystko, żeby dzieci, które do nas przyjeżdżają, wchodziły w cykl kalendarza szczepień i pobierały szczepionki – mówi Ewa Kopacz. Jednocześnie dane Ministerstwa Zdrowia wskazują, że noworodki, które przychodzą na świat w Polsce, są szczepione w prawie 100 proc. Wciąż jest jednak pewien odsetek mam, które mimo obowiązku szczepień dla dzieci nie zamierzają tego robić. Duża w tym wina mitów krążących wokół szczepionek, podsycanych przez ruchy antyszczepionkowe.

Inwestycje

Rynek domów prefabrykowanych może do 2030 roku być wart 7 mld zł. Inwestorów przekonuje krótszy czas budowy

Domy prefabrykowane, stawiane z produkowanych w fabrykach modułów, to temat stosunkowo nowy na polskim rynku, ale zyskujący na popularności. Firma Spectis szacuje, że ten segment rynku jest wart ok. 5 mld zł, a do 2030 roku urośnie do 7 mld. Również długoterminowe perspektywy pozostają optymistyczne. Inwestorów przekonuje do tej technologii przede wszystkim możliwość skrócenia czasu inwestycji do kilku miesięcy i kontroli jej kosztów.