Mówi: | Dariusz Kordek |
Funkcja: | aktor |
Dariusz Kordek: Zawsze korzystam z pomocy prawnika w tych sprawach, gdzie moje kompetencje się kończą. Nieznajomość prawa zawsze obraca się przeciwko nam
Aktor podkreśla, że nieznajomość prawa może nas dużo kosztować. Często bowiem w starciu z ubezpieczycielami bądź nieuczciwymi pracodawcami jesteśmy na przegranej pozycji, bo nie wiemy, jak uzyskać odszkodowanie, które nam się należy, bądź jak wynegocjować korzystne warunki finansowe. Aktor ze swojego doświadczenia wie, że w sytuacjach, w których czujemy się niepewnie, nie warto podejmować ryzyka i działać na własną rękę. Najlepszym rozwiązaniem jest skorzystanie z profesjonalnej pomocy prawnej.
Dariusz Kordek wspiera kampanię społeczną „Prawo bez strachu”. Jej celem jest pokazanie, że każdy z nas boryka się z różnymi problemami i niemal każdy aspekt naszego życia jest uregulowany prawnie. Trzeba jednak zdawać sobie z tego sprawę, znać swoje prawa i możliwe rozwiązania.
– Myślę, że każda sytuacja w życiu ma pewien kontekst prawny, dlatego warto o tym wiedzieć trochę więcej. Nieznajomość prawa zawsze bowiem obraca się przeciwko nam. Aczkolwiek wiadomo, że w pewnych bardziej skomplikowanych sprawach dobrze jest mieć kogoś, kto doradzi, i instytucja radcy prawnego czy prawnika jest bardzo cenna w wielu sytuacjach życiowych – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Dariusz Kordek.
Aktor przyznaje, że niejednokrotnie korzystał z pomocy prawnej w sprawach zawodowych, jak i prywatnych. Jego zdaniem czasem sam podpis prawnika na jakimś piśmie zmienia wydźwięk sprawy o sto osiemdziesiąt stopni.
– Miałem na przykład sytuację z odmową wypłaty świadczenia ubezpieczeniowego przez ubezpieczyciela domu. Tymczasem jedna interwencja prawnika i tylko to odpowiednio napisane pismo wysłane mailem do ubezpieczyciela spowodowało, że natychmiast jego polityka się zmieniła i dostałem to, co mi się należało. Tak że tych sytuacji jest w życiu wiele, nie zawsze z pomocy prawnika korzystam, ale w tych sprawach, gdzie rzeczywiście moje kompetencje się kończą, zawsze to robię – mówi.
Aktor wspomina też, że w wielu umowach, jakie miał podsuwane do podpisania, szczególnie tych związanych z pracą, czasami zdarzały się kontrowersyjne zapisy, na które nie mógł się zgodzić. Nie obyło się wtedy bez negocjacji.
– Uważam, że wszystko można negocjować. Jesteśmy takimi samymi pracownikami jak każdy inny pracownik, tylko jesteśmy zatrudniani po prostu przez produkcje filmowe, teatralne, reklamowe i kontekst finansowy jest bardzo ważny. To jest tylko różnica na papierze, więc ja wielokrotnie negocjowałem i zastrzegałem sobie umowy i w 95 proc. udało mi się uzyskać przynajmniej w części to, o co mi chodziło. Ale czasami oczywiście też pewnych rzeczy nie można przejść, więc uważam, że trzeba negocjować oraz twardo i konsekwentnie pilnować swojego interesu – mówi Dariusz Kordek.
Jego zdaniem osoby znane wcale nie mają łatwiej, jeżeli chodzi o kontakt z wymiarem sprawiedliwości. Nie ma taryfy ulgowej tylko ze względu na nazwisko, które pojawia się na pierwszych stronach gazet.
– Moim zdaniem jest tak samo jak w przypadku zwykłego Kowalskiego. Być może w tym pierwszym zetknięciu mamy pewien handicap i przewagę, bo ktoś nas rozpoznaje, ale kiedy przychodzi do twardych ustaleń i do sytuacji, gdzie jest już mowa o prawach, o odpowiedzialności finansowej, prawnej, to wtedy jesteśmy zwykłymi obywatelami. I jeżeli nie znamy prawa i nie wiemy, jak sobie poradzić, to tak jak w przypadku każdego obywatela jesteśmy w gorszej sytuacji. A jeżeli wiemy i mamy kogo się poradzić, jesteśmy już na wstępie w jakimś sensie wygrani. Prawo dotyczy tak samo wszystkich – mówi aktor.
Czytaj także
- 2024-07-08: Trwają prace nad pierwszym pakietem ułatwień dla biznesu. Założenia drugiego będą znane na przełomie lipca i sierpnia
- 2024-07-04: Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
- 2024-07-24: Zielone zamówienia publiczne stanowią dziś zaledwie kilka procent rynku. Rządowy zespół ma opracować specjalne kryteria dla nich
- 2024-06-19: Ojcowie coraz częściej wykorzystują urlopy rodzicielskie. Wciąż jednak wiele zależy od podejścia pracodawców
- 2024-06-27: Rośnie skala wykorzystywania seksualnego dzieci przez internet. Ofiarami padają nawet kilkulatkowie
- 2024-06-18: Chińskie regulacje ograniczyły czas dzieci przed ekranami i nad pracami domowymi. W pozycji siedzącej spędzają one dziennie 46 minut krócej
- 2024-07-19: Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć
- 2024-05-23: Anna Kalczyńska: Za mało w naszym życiu społecznym dobrych uczuć i wzorców. Pomaganie powinno być fundamentem i jednym z filarów naszego życia
- 2024-05-27: Agata i Tomasz Wolni: Jest w nas głęboka potrzeba dzielenia się tym, co dostaliśmy od życia. Bliskie naszemu sercu są inicjatywy wspierające rodzinę
- 2024-06-05: Tomasz i Agata Wolni: Czas spędzony z naszymi dziećmi jest dla nas najcenniejszy. Dlatego walczymy z urządzeniami, które chcą nas na milion sposobów rozproszyć i nam go ukraść
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Media
![](/files/1922771799/pakosinska-na-zywo-foto-ram,w_274,_small.jpg)
Katarzyna Pakosińska: Uwielbiam programy na żywo i nieprzewidziane sytuacje. Duże doświadczenie dała mi praca na estradzie
Gospodyni „Pytania na śniadanie” przekonuje, że zarówno występując na scenie, jak i prowadząc program realizowany „na żywo”, jest w swoim żywiole. I choć w obu przypadkach może się zdarzyć wiele nieprzewidzianych rzeczy, to absolutnie się tym nie stresuje. Zawsze ma w zanadrzu jakiś komentarz czy ripostę i potrafi wybrnąć z każdej sytuacji. Katarzyna Pakosińska zauważa, że widzowie lubią autentyczność, dlatego zamiast udawać, że nic się nie dzieje, ona sama woli odpowiednio zareagować i w ten sposób rozładować napięcie.
Handel
Podatki od żywności wysokoprzetworzonej mogą pomóc walczyć z otyłością. Wpływy z nich można przeznaczyć na dopłaty do zdrowego jedzenia
![](/files/1922771799/pineda-podatek-jedzenie-foto-1,w_133,r_png,_small.png)
Nie tylko napoje słodzone, jak ma to miejsce w Polsce, ale i cała niezdrowa żywność powinna być objęta dodatkowym opodatkowaniem – przekonują badacze z Centrum Ekonomiki Zdrowia i Polityki Innowacji w Imperial College Business School, którzy przyjrzeli się wynikom badań w tym zakresie z całego świata. Pieniądze z podatku od żywności wysokoprzetworzonej, z dużą zawartością soli czy cukru, powinny ich zdaniem zostać spożytkowane na dopłaty do zdrowego jedzenia. Okazuje się, że zwłaszcza w krajach o niskich i średnich dochodach to czynnik ekonomiczny decyduje o wyborze niezdrowego jedzenia, które jest mocno reklamowane i często tańsze.
Gwiazdy
Aleksandra Popławska: Pomysł na trenowanie boksu zrodził się u mnie z fascynacji Sashą Sidorenko. Dyscyplina ta wymaga skupienia, a właśnie tego mi na co dzień brakuje
![](/files/1922771799/poplawska-boks-plany-foto,w_133,_small.jpg)
Aktorka zaznacza, że trenuje boks, bo pozwala jej nauczyć się trzeźwo myśleć, analizować i szybko podejmować decyzje. Z uprawiania tej dyscypliny czerpie sporą przyjemność, zwłaszcza że robi to pod okiem mistrzyni – Sashy Sidorenko. Aleksandra Popławska podkreśla, że dla niej nie tyle liczy się zwycięstwo na ringu, ile taktyka gry, jaką przyjmuje się wobec przeciwnika.