Mówi: | Dorota Gardias |
Funkcja: | prezenterka telewizyjna |
Dorota Gardias: Nie planuje zmieniać swojego profilu zawodowego. Bycie prezenterem pogody pozwala mi na robienie wielu dodatkowych rzeczy
Dorota Gardias podkreśla, że w jej przypadku praca w charakterze prezenterki pogody nie ogranicza się tylko do przekazywania suchych komunikatów dla widzów TVN Meteo. Poprzez współpracę z kanałem TVN24 i programem „Dzień Dobry TVN” pogodynka przeprowadza również wywiady z ekspertami z różnych dziedzin, z gwiazdami świata filmu i z ciekawymi osobowościami, a to pozwala jej się rozwijać na wielu płaszczyznach. Prezenterka przyznaje, że to, co robi teraz, sprawia jej wiele radości i nie chciałaby tego zmieniać.
W jednym z wywiadów Gardias potwierdziła, że otrzymała kiedyś propozycję pracy jako dziennikarz polityczny w kanale informacyjnym, jednak niemal bez zastanowienia odrzuciła ją. Zdaniem pogodynki takie stanowisko to niełatwe zadanie, bo oprócz solidnego warsztatu zawodowego, trzeba mieć silny charakter tak, by mimo wszystko zachować obiektywizm i nie ulec naciskom żadnej partii. Prezenterka podkreśla, że jeśli chodzi o pracę, to na razie nie planuje żadnych zmian.
– Bardzo lubię zawód, który wykonuję, i miejsce, w którym jestem. Bycie prezenterem pogody pozwala mi też na robienie tysiąca różnych rzeczy – bycie reporterem w TVN24, bycie reporterem na żywo w „Dzień Dobry TVN” nie tylko przy okazji prognozy pogody. To w zupełności mi wystarczy, ale oczywiście jeżeli byłyby jakieś fajne propozycje dodatkowej pracy, to rozpatrzę – mówi agencji Newseria Dorota Gardias, prezenterka pogody.
Gardias szczególnie miło wspomina swoje relacje z tegorocznego Święta Wojska Polskiego. Mogła wtedy bowiem odsłonić widzom kulisy codziennej pracy żołnierzy i przekazać sporo ciekawostek dotyczących sprzętu używanego przez armię.
– Za mundurem panny sznurem – to się sprawdza. Faktycznie to była niezwykła przygoda, właśnie wtedy robiłam relacje na żywo dla TVN24, zapowiadałam też prognozę pogody, ale okazało się, że radzę sobie w tej roli całkiem nieźle i jakoś dziwnie wszystkie drzwi otwierały się przede mną i moim operatorem, i nawet wpuścili nas do czołgu – mówi Dorota Gardias.
Gardias jest również uczestniczką reality show „Azja Express” i od września widzowie znów będą mogli oglądać jej zmagania związane z podróżowaniem przez Azję.
– Planów jest dużo, nie wszystkie mogę zdradzać oczywiście – dodaje Dorota Gardias.
Czytaj także
- 2024-11-13: Katarzyna Dowbor: Mamy z synem umowę, że nie rozmawiamy o pracy. Cieszę się, że został ciepło przyjęty przez widzów TVN i ma dobre wyniki oglądalności
- 2024-11-22: Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze
- 2024-10-09: Qczaj: Siedem lat temu pod wpływem jesiennej chandry rozpocząłem swoją karierę. Teraz dostaję od życia dużo fajnych niespodzianek
- 2024-10-08: Magda Bereda: Chcę się totalnie poświęcić muzyce. Właśnie Piotr Rubik w Miami, a ja w Warszawie tworzymy wspólną płytę
- 2024-09-24: Firmy dostosowują biura do nowych realiów na rynku pracy. Coraz częściej są miejscem spotkań i budowania relacji
- 2024-09-23: Monika Miller: Troszkę odeszłam z polskiego show-biznesu, bo ja nie do końca do niego pasuję. Na co dzień nie czytam i nie mówię po polsku
- 2024-09-16: Piotr Zelt: Od października zaczynam wykłady w Warszawskiej Szkole Filmowej. Czasami trafiają się takie grupy, że zastanawiam się, po co oni chcą ten zawód uprawiać
- 2024-10-04: Anna Głogowska: Długo wstydziłam się stanąć na scenie teatralnej. Teraz zaczynam myśleć o sobie jako o aktorce
- 2024-09-18: Anna Głogowska: W samym środku lata wyjechałam na wakacje do Egiptu. Temperatura powietrza sięgała 43, a wody 38 stopni
- 2024-10-01: Monika Mrozowska: Wcieliłam się w rolę prowadzącej formatu youtubowo-instagramowego. Testuję menu w restauracjach i rozmawiam z ciekawymi gośćmi
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Beata Tadla: Ludziom się wydaje, że na wizji wkładamy jakąś maskę, żeby nie pokazywać swojego stosunku do tego, o czym mówimy
Gospodyni „Pytania na śniadanie” bardzo ceni sobie to, że w porannym formacie nie trzeba przyjmować sztywnej pozy i karmić widza sztucznym uśmiechem, tylko można zachowywać się spontanicznie i naturalnie. Jak zapewnia, ona sama przed kamerami nie ukrywa emocji, czasem się wzrusza, a innym razem śmieje do łez. Zdaniem Beaty Tadli widzowie wyczują każdy fałsz, dlatego nie warto udawać i posługiwać się maskami. Trzeba być szczerym i otwartym. Ważna jest przy tym nić porozumienia ze swoim partnerem ekranowym, bo wtedy można sobie pozwolić na więcej.
Uroda
Wiktor Dyduła: W listopadzie wąsy są szczególnym symbolem dbania o zdrowie. Ale na nowy rok może je już zgolę
Co prawda charakterystyczny wąs od dłuższego czasu jest jego znakiem rozpoznawczym, ale wokalista nie chce się przywiązywać do takiego image’u. Już nawet był bliski zmiany, jednak postanowił jeszcze się wstrzymać, chociażby ze względu na to, że trwa listopad, który jest miesiącem solidarności z mężczyznami walczącymi z rakiem prostaty i rakiem jąder. Artyści, dziennikarze i sportowcy zapuszczają w tym czasie wąsy i tym samym zachęcają do badań profilaktycznych.
IT i technologie
Sztuczna inteligencja nie zastąpi pisarzy. Nie tworzy literatury, tylko książki dla zabicia czasu
Kwestia wykorzystania dzieł pisarzy do trenowania algorytmów sztucznej inteligencji budzi coraz większe kontrowersje. Część autorów kategorycznie zabrania takiego używania swoich prac, inni godzą się na to w zamian za proponowane przez niektóre wydawnictwa honoraria. Literaci są jednak zgodni co do tego, że teksty pisane przez SI nigdy nie wejdą do kanonu literatury pięknej. Technologia nie stworzy bowiem nowej wartości artystycznej, lecz powieli już istniejące schematy.