Newsy

Dorota Szelągowska: Tęsknię za Darkiem „Stolarzem” przed kamerą. Ale mamy ze sobą kontakt i będziemy razem robić jakieś rzeczy youtube’owe

2025-07-17  |  06:21
Mówi:Dorota Szelągowska
Funkcja:jurorka w programie „MasterChef Nastolatki”, projektantka wnętrz

Prezenterka zaznacza, że wraz z ostatnim klapsem na planie zdjęciowym programu, który wcześniej realizowała z Darkiem „Stolarzem”, nie zakończyła się ich znajomość. Nadal utrzymują ze sobą kontakt i planują kolejne wspólne przedsięwzięcia. Dorota Szelągowska uważa, że każdy powinien maksymalnie wykorzystywać swój potencjał, dlatego nie można siedzieć bezczynnie, tylko trzeba podejmować nowe wyzwania, korzystać z dostępnych propozycji i szans. Teraz co prawda obydwoje pracują dla konkurencyjnych stacji, ale nie rywalizują ze sobą, tylko nadal się wspierają.

Dorota Szelągowska i Darek „Stolarz” Wardziak stworzyli telewizyjny duet nie do podrobienia. Co prawda obydwoje mają charakterystyczny styl, ale w trakcie metamorfoz i remontów doskonale się rozumieli i uzupełniali. Prezenterka przyznaje, że współpraca z takim fachowcem to prawdziwa przyjemność i wierzy, że choć teraz zrobili sobie od siebie przerwę, to nie potrwa ona długo i przed nimi jeszcze wiele ciekawych wspólnych projektów. Jej zdaniem nie trzeba się bać zmian, bo właśnie dzięki nim można się rozwijać.

– Teraz robię zupełnie inny program niż wcześniej, ale jasne, że tęsknię za Darkiem „Stolarzem” przed kamerą. Chociaż z drugiej strony my się cały czas spotykamy i mamy ze sobą kontakt, więc to nie jest tak do końca, że mamy szansę zatęsknić za sobą. Na pewno też będziemy razem robić jakieś rzeczy youtube’owe, tak jak do tej pory – mówi agencji Newseria Dorota Szelągowska.

Ich współpraca zaczęła się w 2014 roku od programu „Dorota was urządzi”.  Później były kolejne projekty: „Totalne remonty Szelągowskiej”, „Polowanie na kuchnie”, „Polowanie na mieszkanie”, „Domowe rewolucje” oraz „Metamorfozy Doroty Szelągowskiej”. Teraz natomiast Darka „Stolarza” można oglądać w formacie „Nasz nowy dom”, a ona realizuje projekt „Pogromcy chaosu”, w którym wraz z influencerką Agnieszką Witkowską zajmują się „odgracaniem” domów uczestników. Chodzi o uporządkowanie przestrzeni i pomoc w pozbyciu się nadmiaru niepotrzebnych przedmiotów.

– Program, który teraz robię, to jest już zupełnie inny format, zupełnie inna rzecz. Robię go z Agnieszką z Architekt Porządku, więc tutaj po prostu jest nowa rzeczywistość, nowy projekt – dodaje.

Dorota Szelągowska zaznacza, że choć teraz ona i Darek „Stolarz” są zaangażowani w inne projekty telewizyjne, to nawzajem sobie kibicują i zawsze służą sobie dobrą radą.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Dorota Gardias: Moja piosenka nagrana z Bartasem Szymoniakiem odniosła ogromny sukces. Wiążę z nią pewne plany

Prezenterka pogody podkreśla, że ma w życiu kilka pasji, które szczególnie pielęgnuje. Jedną z nich jest śpiewanie. Nuci nie tylko pod prysznicem, ale swoje umiejętności wokalne prezentuje również na eventach, imprezach okolicznościowych i w programach rozrywkowych. Dorota Gardias nie kryje satysfakcji z tego, że kilka miesięcy temu mogła zaśpiewać w duecie z Bartasem Szymoniakiem, a utwór „Wszystko i nic” bardzo przypadł do gustu odbiorcom. Teraz marzy o tym, by móc wykonać go „na żywo” podczas festiwalu.

Media i PR

Reklama suplementów diety przez influencerów podlega pewnym ograniczeniom. Kontrolują to GIS i UOKiK

Rekomendacje influencerów mają znaczenie w wielu kategoriach zakupowych. Z raportu przygotowanego przez Wavemaker „Influencerzy pod lupą: etyka w social mediach” wynika, że 30 proc. internautów bierze je pod uwagę przy podejmowaniu decyzji zakupowych dotyczących leków i suplementów diety. Reklamy suplementów diety w Polsce podlegają pewnym ograniczeniom. Przykładowo nie można przypisywać im właściwości leczniczych, bo nie są to leki, ani też właściwości wspomagających, które nie są poparte badaniami. Te kwestie sprawdza GIS. UOKiK z kolei może skontrolować poprawne oznaczenie przekazu reklamowego w social mediach.

Moda

Qczaj: Kiedyś na każde wyjście musiałem kupić sobie coś nowego. Teraz już nie chcę kupować kolejnych garniturów, by potem wyrzucać je na śmietnik

Zdaniem trenera, by zadbać o środowisko naturalne i zmniejszyć ilość odpadów, trzeba chociażby zrezygnować z impulsywnych zakupów w sklepach z odzieżą i w modzie postawić na bardziej zrównoważone rozwiązania. Qczaj zachęca więc do zmiany nawyków i refleksji nad własnymi potrzebami. Najpierw bowiem powinniśmy ocenić, czy dany zakup naprawdę jest konieczny, czy może w szafie mamy już podobną rzecz, którą z powodzeniem można ponownie wykorzystać. On sam, na przekór nieprzychylnym komentarzom i krytyce internautów, kilka razy założył już ten sam garnitur i znów za jakiś czas zamierza się w nim pokazać.