Newsy

Dorota Wellman: najchętniej kazałabym młodym wokalistom nagrywać więcej płyt i więcej koncertować, a mniej bywać na bankietach

2014-11-24  |  06:50

Niektóre polskie gwiazdy aż wstyd określać mianem wokalisty – uważa Dorota Wellman. Zdaniem dziennikarki Polska może pochwalić się wieloma utalentowanymi młodymi ludźmi, ale niekoniecznie z dziedziny show-biznesu. Wellman chciałaby, aby młodzi artyści więcej czasu poświęcali pracy, a mniej pozowaniu na ściankach. Dziennikarka bardzo ceni Dawida Podsiadło i wróży mu światową karierę.

Dorota Wellman, jako gospodyni programów Dzień Dobry TVN oraz Miasto kobiet, przeprowadza rozmowy z wieloma przedstawicielami polskiego świata kultury i show-biznesu. Przyznaje, że niektóre z tych wywiadów zmieniły jej sposób postrzegania rozmówcy. Jej zdaniem bardzo często publiczny wizerunek znanej osoby ma niewiele wspólnego z jego prawdziwą osobowością. Dorota Wellman wspomina szczególnie wywiad z Krzysztofem Piesiewiczem, z którym rozmawiała o jego życiu w cieniu skandalu narkotykowego.

Myślę, że nieszczęścia i tragedie gdzieś jego w jakiś sposób go zniszczyły. To, czego do tej pory dokonał, jest tak przerażające, że patrząc na niego i rozmawiając z nim, mówiąc o tym, jak jego życie nagle straciło sens, znalazłam się w zupełnie innym świecie, przerażającym świecie, w którym czyjaś zła wola może zniszczyć czyjeś dobre imię – mówi Dorota Wellman w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

Dziennikarka bardzo miło wspomina wywiad z Rafałem Cieszyńskim, którego określa jako sympatycznego chłopaka i miłego człowieka. Przyznaje, że dzięki tej rozmowie poznała znanego aktora w roli odpowiedzialnego ojca, który zaimponował jej swoim dojrzałym, męskim podejściem do rodzicielstwa. Dorota Wellman uwielbia też rozmowy ze Zbigniewem Wodeckim ze względu na, jak to określa, prawdziwą głębię, którą ma w sobie ten artysta.

Człowiek po przejściach, człowiek z historią, legenda polskiej estrady i on nagle patrzy na życie z dystansem dojrzałego mężczyzny, który wiele w swoim życiu przeżył. I ze Zbyszka, którego znam, który jest wesoły, zabawny, dowcipny, jest prawdziwym showmanem, szaleje na scenie, wychodzi bardzo dojrzały, mądry mężczyzna. Cudowne zaskoczenie, bo słucham go z otwartymi ustami – mówi Dorota Wellman.

W wywiadzie dla Party Dorota Wellman przyznała, że ceni ludzi, którzy coś osiągnęli, a nie zdobyli popularność wyłącznie dzięki bywaniu na bankietach. Dlatego z celebrytami rozmawia zupełnie inaczej niż z uznanymi artystami, z przymrużeniem oka, aby, jak to określa, spuścić powietrze z balonika.

Jeśli chodzi o wokalistów, to czasami wstyd mi najzwyczajniej w świecie, że się takiego człowieka nazywa wokalistą. Myślę, że są w wielu dziedzinach fajne młode osoby, tylko może nie są to dziedziny czysto show-biznesowe. Mamy fantastycznych architektów, mamy świetnych filmowców, którzy mają po 20 lat i robią znakomite filmy, które są nagradzane na świecie. Mamy świetnych młodych projektantów mody i projektantów designu, takiego użytkowego, którzy tryumfują na świecie, a nie dostrzegamy ich tutaj – mówi Dorota Wellman.

Dziennikarka uważa, że w Polsce jest także wielu bardzo zdolnych muzyków zajmujących się muzyką klasyczną i robiących światową karierę. W dziedzinie muzyki rozrywkowej ona sama ceni bardzo Dawida Podsiadło i jego zespół Curly Heads, któremu wróży dużą, międzynarodową karierę. Jej zdaniem sukces wokalisty wynika z ciężkiej pracy, a nie z bywania na bankietach.

Za tym idzie talent, talent kompozytorski, świadomość tego, jak tę karierę trzeba robić, a nie pokazywanie się na ściankach. Zapędziłabym to  całe towarzystwa do studia, na przykład wokalistów, kazała im robić nowe płyty, śpiewać, koncertować, doświadczać, a mniej bywać na bankietach. Moim zdaniem wszystkim młodym to wyjdzie na dobre – mówi Dorota Wellman.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nowe technologie

Gwiazdy

Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze

Prezenter podkreśla, że szczególne miejsce w jego sercu zajmują dwa pupile: Lola i Kiko, ale teraz więcej czasu psiaki spędzają u jego rodziców, bo liczne obowiązki rodzinne i zawodowe nie pozwalają mu na to, by poświęcił im tyle uwagi, ile potrzebują. Tomasz Tylicki zapewnia jednak, że gdy synek trochę podrośnie, a on zrealizuje pewien życiowy plan, to w przyszłości znajdzie sposób na to, aby czworonogi były z nimi na stałe.

Handel

Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież

Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.