Mówi: | dr Krzysztof Gojdź |
Funkcja: | lekarz medycyny estetycznej |
Dr Krzysztof Gojdź: Mam nadzieję, że w tym roku podpiszę kontrakt na show w amerykańskiej telewizji. Zaproponowałem program pokazujący siłę kobiet
Znany lekarz jest osobą bardzo medialną. Nie stresuje go obecność kamer, a swoją wiedzę potrafi przekazywać w sposób klarowny i przystępny. Nic więc dziwnego, że szybko zyskuje sympatię widzów. Idąc za ciosem, nawiązał kontakt z jedną z amerykańskich stacji telewizyjnych i planuje tam realizować autorski „pomocowy” format dedykowany kobietom. Jak tłumaczy, nie będzie to program o medycynie estetycznej, ale o sile kobiet i szeroko rozumianej zmianie. Lekarz zdradza, że już niebawem zaskoczy wszystkich także nowoczesną aplikacją beauty i linią kosmetyków na bazie naturalnych olejków.
Dr Krzysztof Gojdź szybko stał się rozpoznawalny medialnie. Był zapraszany jako ekspert do programów śniadaniowych, można go było również oglądać m.in. w takich formatach jak: „Niezwykłe przypadki medyczne” i „Sekrety lekarzy” w TVN Style oraz „Nowe życie” w TVN. Próbował także swoich sił na parkiecie w „Tańcu z gwiazdami”. Lekarz przyznaje, że doskonale czuje się przed kamerami i dlatego nawet po przeprowadzce do USA nie zamierza rezygnować ze współpracy z telewizją. Jakiś czas temu zainteresował więc amerykańskich producentów swoim pomysłem na program skierowany do kobiet.
– Mam nadzieję, że w tym roku podpiszę kontrakt na show w amerykańskiej telewizji, bo już jesteśmy w bardzo zaawansowanych rozmowach. Będzie to na pewno bardzo fajne show pomocowe dla kobiet, ale nie typu „łabędziem być”, tylko totalnie zmieniające osobę, pokazujące siłę kobiet, bardziej typu women’s empowerment – mówi agencji Newseria Lifestyle dr Krzysztof Gojdź.
Lekarz podkreśla, że w USA działa na wielu płaszczyznach. Ma sporo pomysłów i nie boi się inwestować w nowe biznesy. Nie tylko otwiera kolejne kliniki, ale też stawia na nowatorskie rozwiązania.
– Za chwilę ruszam z moją aplikacją beauty, która myślę, że będzie olbrzymim wydarzeniem, ale już ogólnoświatowym. I kolejny biznes, którym już za chwilę się pochwalę – tworzę swoją własną markę kosmetyków opartą na naturalnych olejkach, wszystko absolutnie bio i naturalne. Mam trochę takie ADHD. Cały czas myślę, co nowego, co nowego. Ja nie jestem w stanie wysiedzieć w jednym miejscu, bo muszę po prostu się nakręcać, żeby coś nowego robić – mówi.
Krzysztof Gojdź przyznaje, że jego amerykański sen powoli się spełnia, a w zanadrzu ma wciąż wiele planów i jeszcze nieraz zaskoczy wszystkich swoimi nietuzinkowymi projektami.
Czytaj także
- 2025-02-25: Trwa nabór wniosków do programu dopłat do elektryków. Bez zmiany systemu podatków może być krótkotrwałym mechanizmem wsparcia rynku
- 2025-02-20: Ubóstwo dotyka prawie miliona dzieci w Polsce. Głód i niedożywienie jednym z najpoważniejszych objawów
- 2025-02-13: Opieka środowiskowa to najpilniejsza potrzeba polskiej psychiatrii. Reforma zachodzi zbyt wolno
- 2025-01-30: Duża inwestycja w browarze w Elblągu. Nowa linia produkuje piwo z prędkością 60 tys. puszek na godzinę
- 2025-02-25: Radosław Majdan: Do swojego domu chamstwa nie zapraszam i tak samo jest z Instagramem. Jeżeli ktoś zachowuje się nieładnie, to z dużą przyjemnością go blokuję
- 2025-01-21: Radosław Majdan: W ferie jedziemy z chłopcami w góry. Nie umiem jeździć na nartach i nie ciągnie mnie na stok
- 2025-01-13: Radosław Majdan: W Grecji zaginęła mi walizka. To jest kraj lekkoduchów, wszystko odkładają na jutro, a pracę traktują drugorzędnie
- 2025-02-12: Jakub Rzeźniczak: Chciałbym wrócić do piłki nożnej. Teraz jednak widzę siebie już nie na boisku, ale na szczeblach zarządzających
- 2025-01-22: Jakub Rzeźniczak: Z szacunku dla żony odmówiłem udziału w „Tańcu z gwiazdami”. Do programu „Mówię Wam” nie pójdę ze względu na prowadzącego
- 2025-02-04: Jakub Rzeźniczak: Jestem dumny z tego, jaki teraz jestem. Mam przy boku osobę, która ma na mnie bardzo dobry wpływ
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Iwona Guzowska: Są dyscypliny sportu ociekające złotem jak piłka nożna. W innych wysiłek jest dużo większy i osiągnięcia kosmiczne, a nie ma sponsorów
Była pięściarka zauważa, że piłkarze, tenisiści czy skoczkowie narciarscy są w dużo bardziej komfortowej sytuacji niż zawodnicy specjalizujący się w innych dyscyplinach sportu, którzy często muszą funkcjonować bez wsparcia sponsorów. Na podstawie własnych doświadczeń Iwona Guzowska dobrze wie, że ścieżka kariery sportowej nie jest usłana różami.
Nowe technologie
Przez brak więzi z rodzicami dziecko szuka wsparcia w smartfonie. Psychiatrzy ostrzegają przed taką pułapką

Objawy problematycznego używania internetu (PUI), czyli sytuacji, gdy korzystanie z sieci może wymykać się spod kontroli, dotyczy nawet czterech na 10 nastolatków. 31 proc. z nich wykazuje wysokie natężenie wskaźników PUI, a 8 proc. – bardzo wysokie – wynika z badania prowadzonego przez Fundację Dajemy Dzieciom Siłę. Psychologowie zauważają, że kiedyś to starsze pokolenia przekazywały młodszym wiedzę, wskazywały system wartości i społeczne zasady niezbędne do funkcjonowania w świecie. Teraz co prawda władza formalnie należy do rodzica, natomiast źródłem wiedzy nastolatka jest smartfon i to on często zastępuje relacje z przyjaciółmi i członkami najbliższej rodziny.
Gwiazdy
Radosław Majdan: Do swojego domu chamstwa nie zapraszam i tak samo jest z Instagramem. Jeżeli ktoś zachowuje się nieładnie, to z dużą przyjemnością go blokuję

Były bramkarz zaznacza, że nie zamierza przejmować się negatywnymi opiniami obcych ludzi. Konstruktywna krytyka jest mile widziana, ale hejt, który często przybiera formę wulgarnych i krzywdzących komentarzy, jest dla niego nie do zaakceptowania. Dlatego on sam decyduje, kogo wpuszcza zarówno do swojego życia, jak i do przestrzeni wirtualnej.