Mówi: | Agata Młynarska |
Funkcja: | dziennikarka |
Dziś premiera książki Agaty Młynarskiej „Pyszna zmiana, czyli moje życie bez glutenu” . Dziennikarka napisała ją na podstawie własnych doświadczeń
W poradniku „Pyszna zmiana, czyli moje życie bez glutenu” Agata Młynarska udziela czytelnikom porad dotyczących prawidłowego odżywiania i przestrzega przed produktami, które mają zły wpływ na zdrowie oraz powodują uciążliwe i przewlekłe dolegliwości. Dziennikarka przyznaje, że sama przez wiele lat uskarżała się na bóle głowy, brzucha i chroniczne zmęczenie. Badania wykazały, że ich przyczyną nietolerancja pokarmowa.
Agata Młynarska podkreśla, że w czasach, kiedy markety i sklepy oferują niezliczoną ilość produktów spożywczych, warto zadbać o to, by jedzenie, które trafia na stół było nie tylko smaczne, ale przede wszystkim zdrowe. Nietolerancja na niektóre składniki pokarmowe może podstępnie i bez objawów wyniszczać od środka organizm. Takim „cichym zabójcą” jest właśnie gluten.
– Odkąd pamiętam zawsze pobolewał mnie brzuch. Na początku września zeszłego roku, wylądowałam w szpitalu z bardzo silnymi bólami, wymiotowałam, bardzo źle się czułam. Trwało bardzo długie dochodzenie do tego, co mi jest. Po bardzo dokładnych badaniach genetycznych okazało się, że mam nietolerancję glutenu i laktozy, czyli cukru, który znajduje się w mleku krowim. To było dla lekarzy światełko w tunelu – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Agata Młynarska, dziennikarka.
Dziennikarka postanowiła podzielić się swoimi przeżyciami i doświadczeniami z czytelnikami. Książka jest swoistym przewodnikiem w prowadzeniu zdrowego trybu życia. Pomoże tez dopasować odpowiednią diety tym, których organizm nie toleruje glutenu.
– Leżąc w szpitalu, myślałam, że nie mogę tego czasu zmarnować, niech ten czas komuś posłuży. Dostaje tak bezcenną wiedzę i tak ważne informacje, że chce się nimi podzielić, bo być może ktoś zidentyfikuje te objawy, które ja miałam jako podobne i już nie będzie musiał męczyć się całe życie, tylko po prostu pójdzie i zrobi badania genetyczne. W książce jest podany konkretny i sprawdzony adres – tłumaczy Agata Młynarska.
Młynarska przestrzega, by nie lekceważyć żadnych dolegliwości i zachęca też innych do bacznej obserwacji swojego organizmu. Dziennikarka podkreśla, że w jej przypadku fundamentalna zmiana diety miała kolosalny wpływ na stan zdrowia.
– Dla mnie to jest być albo nie być, żyć albo nie być. Rzeczywiście jest coś takiego, że teraz wszyscy mówią o tym glutenie, bo taka moda pojawiła się w mówieniu o tym, nie bez powodu, bo jest coraz więcej osób, które na to chorują. To jest inny gluten niż był lat temu 50, bo teraz wszystko jest chemicznie przetworzone. Ten glutem skleja nasze wnętrzności i dzieją się rzeczy straszne – tłumaczy Agata Młynarska.
Współautorkami książki są prof. Grażyna Rydzewska, Agnieszka Pęksa i Ewa Olejniczak. Są więc liczne porady zdrowotne, analiza poszczególnych diet i przepisy na niskokaloryczne, ale pożywne dania.
– Prof. Grażyna Rydzewska mówi również o tym, że człowiek dorosły w ogóle nie potrzebuje mleka, żeby żyć. Gdyby ludzie nie pili mleka i nie jedli produktów przetworzonych z mleka, prawdopodobnie miałaby dużo mniej pacjentów. Agnieszka Pęksa opisuje wszystkie diety i robi z nimi porządek. Trzeci rozdział to już są przepisy Ewy Olejniczak, świetnej, super autorki przepisów kulinarnych dla ludzi, którzy chorują, a także dla tych, którzy chcą jeść bez glutenu – dodaje Agata Młynarska.
Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Burda Publishing Polska.
Czytaj także
- 2025-05-06: Dla większości Polaków praca to obowiązek. Tylko niewielka część czuje satysfakcję z wykonywanych zadań
- 2025-02-27: Malwina Wędzikowska: W dżungli przez miesiąc rewidowałam swoje życie. Przehulałam dużo czasu na toksycznych ludzi
- 2025-02-11: System opieki zdrowotnej w Strefie Gazy jest zdewastowany. Ponowne dostawy pomocy humanitarnej to kropla w morzu potrzeb
- 2025-02-18: Coraz poważniejsza katastrofa humanitarna w Sudanie. Możliwości pomocy ze względu na walki są jednak ograniczone
- 2025-02-06: Rząd pracuje nad nowymi warunkami testowania pojazdów autonomicznych. Do dopuszczenia ich do ruchu jeszcze daleka droga
- 2025-02-04: Jakub Rzeźniczak: Jestem dumny z tego, jaki teraz jestem. Mam przy boku osobę, która ma na mnie bardzo dobry wpływ
- 2025-02-24: Iga Baumgart-Witan: To jest ostatni rok mojej kariery. Na emeryturze chciałabym się zająć sportem niezawodowym, może zakocham się w telewizji
- 2024-11-25: Objawy menopauzy wpływają na efektywność w pracy. Kobiety wciąż wstydzą się o tym mówić
- 2024-11-20: Katarzyna Ankudowicz: Jestem z przemocowego domu. Dużo kosztowało mnie, żeby wyjść z tego i zacząć funkcjonować bez piętna bycia totalnie gorszą
- 2024-12-05: Piotr Szwedes: Chyba każdy z nas tęskni za tym, żeby czasami zrzucić te wszystkie filtry i powiedzieć komuś prawdę. Niestety życie zmusza nas do tego, żebyśmy popełniali małe kłamstewka
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Problemy społeczne

37 proc. Ukraińców nie wie, jak zaszczepić dziecko w Polsce. Potrzebna większa edukacja w tym zakresie
Choć trzech na czterech uchodźców z Ukrainy darzy polski system ochrony zdrowia dużym zaufaniem, to 21 proc. z nich ma problem z zaufaniem do samych szczepień. To dlatego wiele ukraińskich mam podejmuje decyzję o nieszczepieniu dziecka. Dużym wyzwaniem jest więc zwiększanie ich świadomości na temat korzyści płynących ze szczepień dla zdrowia jednostek i całej populacji, a także wyjaśnianie wątpliwości związanych z ewentualnymi skutkami ubocznymi. Tę rolę edukacyjną musi wziąć na siebie polski personel systemu ochrony zdrowia.
Problemy społeczne
Muzea pomagają walczyć ze stereotypami i uprzedzeniami. To ważne dla zmieniającego się rynku pracy

Według NEMO, Sieci Europejskich Organizacji Muzealnych, społeczna rola muzeów wykracza daleko poza ich tradycyjne funkcje. W coraz bardziej spolaryzowanym świecie muzea mogą odgrywać kluczową rolę w promowaniu dialogu i spójności społecznej, zachęcać do dyskusji, mogą też pełnić rolę ośrodków integracji społecznej. Dzięki przybliżaniu obcych kultur mogą też zmienić spojrzenie na rynek pracy.
Żywienie
Sylwia Bomba: Nigdy nie stosowałam ozempicu. Dla mnie zdrowie jest ważniejsze niż efekt wizualny

Celebrytka uważa, że leków typu Ozempic nie powinno się stosować jako złotych środków na odchudzanie. Bo choć pozwalają one w dość krótkim czasie pozbyć się zbędnych kilogramów, to odbywa się to kosztem zdrowia. Aby więc bezpiecznie i trwale zredukować masę ciała, trzeba przede wszystkim zmodyfikować dietę i prowadzić aktywny styl życia. To długi, ale wart starania proces. Ze swojego doświadczenia Sylwia Bomba wie, że nie ma jednej cudownej tabletki, dzięki której bez żadnego wysiłku uzyskamy wymarzony rozmiar S.